LBnD 20 - Pokój

Wszedłem do pokoju. Na pierwszy rzut oka wyglądał zwyczajnie. Niczym nie różnił się od tego, w którym na co dzień spędzałem czas. W rogu stał mały, oberwany już w większości z ekskluzywnej skóry, konik na biegunach. Początkowo pomyślałem, żeby na niego wsiąść, ale po krótkim zastanowieniu stwierdziłem, że lepiej będzie opuścić pomieszczenie, ponieważ za oknem hulała coraz większa burza.

- Stój! - usłyszałem, kiedy zbliżałem się do wyjścia.

Obróciłem się, a przede mną stała dziwna istota, zasłonięta prawie w całości, wpadającym do pokoju cieniem. Znieruchomiałem. Popatrzyłem w bok. Drewnianego przedmiotu już nie było tam gdzie przed momentem.

I tyle zdążyłem spostrzec.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • Dekaos Dondi 18.12.2020
    Publi_cysta↔Hmm... skoro wolał wyjść w burzę, niż zostać w pokoju, to coś mu tu nie grało.
    A co by było, gdyby usiadł na koniku? A skoro bez skóry, to raczej wiekowy? Czy widział siebie w przyszłości?
    Zlekceważył swoje↔ja... i nie usiadł?↔I tak by można różnie kombinować... :)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Publi_cysta 18.12.2020
    Pozdrawiam również!
  • LBnDrabble 18.12.2020
    Prace można było dodawać do północy. Ale ze względu, że bierzesz p raz pierwszy udział w Bitwie, naginamy regulamin i bierzemy pod głosowanie twoje drabble.
    Prosimy zmienić kategorię na Bitwy i witamy wśród Nas. Życzymy fajnej zabawy i zapraszamy do głosowania. Zapoznaj się z terminem i czytaj innych i komentuj i zagłosuj na najlepsze sto słówek
    Literkowa pozdrawia
  • Publi_cysta 18.12.2020
    Bardzo dziękuję:)
  • Anonim 18.12.2020
    No to mamy konikowego Frankesteina :)
    Fajne drabble, tylko nie wiem, jak to łączyć z tematami. Bo obdartość konika może być skarbem, ale nie sądzę, aby miała związek z "łatwością" powstawania Frankensteina.

    Pozdrawiam.
  • Shogun 18.12.2020
    O proszę, Twoje pierwsze drabble :D I mam nadzieje, że nie ostatnie :)

    Intrygujące, hmm, może dlatego, że zobaczył w pokoju tak mało, chciał wyjść? Potem zobaczył postać w cieniu i...? Nie zobaczył już więcej nic? Kto wie? Kto wie?
    Być może pokój był jego pustą duszą, lub pustym życiem, które być może zniszczyła tajemnicza istota, która równie dobrze może być nim samym.
    Tak to widzę :D
    Pozdrawiam ;)
  • Publi_cysta 18.12.2020
    Ciekawa interpretacja:)
    Pozdrawiam!
  • piliery 18.12.2020
    Fajne to ale ten "dobywający się" cień jest dla mnie podejrzany. Cień się nie wydobywa. Może padać, zasłaniać itp MImo tego na zachętę 5
  • Publi_cysta 18.12.2020
    Dziękuję, poprawię:)
  • Baba Szora 19.12.2020
    Wykreowałeś naprawdę intrygujący obraz. Aż mnie przeszły ciarki :-)
    Szkoda, że to drable, bo jestem ciekawa, co działoby się dalej.
    Bardzo mi się podoba. Jak dla mnie zasługujesz na 5.
    Pozdrawiam,
  • Publi_cysta 19.12.2020
    Bardzo dziękuję!
  • Bajkopisarz 20.12.2020
    Klimatyczne. Był konik i go nie ma, prawie jak statek, zatapiany na zlecenie właściciela, aby dostać odszkodowanie. Może tu być podobnie – był konik, ktoś mógł na niego wsiąść, ale ostatecznie nie wsiadł, czyli konik nie był potrzebny.
    Nie wiem tylko, czy postać w drzwiach da się podciągnąć pod przedstawiciela agencji ubezpieczeniowej, czy raczej pod tego gagatka, który likwiduje przedmioty, aby ich właściciel mógł zgarnąć odszkodowanie.
    Jeśli to drugie, to niewykluczone, że przedmiotem do zlikwidowania był bohater tego drabbla.
    Tyle sobie wymyśliłem ?
  • Publi_cysta 20.12.2020
    Bardzo dogłębnie:)
    Pozdrawiam
  • Clariosis 20.12.2020
    Hm, czyżby konik to był symbol dzieciństwa, które bezpowrotnie minęło, gdyż nawet sam zainteresowany zatracił w sobie to "wewnętrzne dziecko" i poszedł w "dorosłość" polegającą jedynie na ciągłych problemach? A jednak została jakaś iskierka, która mówi w środku "stój!", przypomnij sobie i zacznij żyć inaczej... Tak to widzę.
    Pozdrawiam. :)
  • Publi_cysta 20.12.2020
    Ponownie gratuluję i podziwiam za interpretację:)
    Pozdrawiam również
  • Clariosis 20.12.2020
    Publi_cysta Oh, gratuluję? Czyżbym trafiła? :'D To mi bardzo miło w takim razie!
  • Piotrek P. 1988 20.12.2020
    Klimatyczna i niepokojąca historia. Wyobraziłem sobie, że koń na biegunach przeistoczył się w wysoka postać człekokształtną. Coś jak postać-straszak z horroru, albo z creepypasty. 5, pozdrawiam :-)
  • Piotrek P. 1988 20.12.2020
    *wysoką
  • Publi_cysta 21.12.2020
    Coś w tym jest:)
    Pozdrawiam!
  • Pan Buczybór 21.12.2020
    Uuu, jest drobny dreszczyk, jest całkiem porządna forma. Dość udane.
  • Bardzo klimatyczne drabble. Intryguje, myślę, że mogłoby wyjść z tego naprawdę dobre opowiadanie. Taka drobna propozycja.
    Ale samo drabble, zasługuje na więcej, niż 5

    P.S: Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej nowej zabawie literackiej – Literackich Horyzontach! Wszystkie informacje znajdziesz tu – https://www.opowi.pl/konkursy/literackie-horyzonty/
    Liczymy na Ciebie!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania