Poprzednie częściLBnDrabble 57

LBnDrabble – Brat

"podpisano i napisano łofek i bardzo niewielki wkład mojej siostry ho ho ho ciekawostka ho ho ho jest zamiast he he he"

 

– T.

________________________________________________________________

 

Przeraźliwy pisk wyrywa się spod kół pociągu. Ludzie wstają, zdejmują bagaże. Robi się tłoczno.

Ja też wysiadam. Nie mam nic poza wyblakłą torbą podróżną, którą przez całą podróż trzymam. Czuję się przez to wykluczony z chaosu panującego dookoła. Nie pierwszy raz odklejam się od świata, patrząc na wszystko zza przyciemnianych szyb.

Wysiadam, pewnie stawiam kroki. Nareszcie w domu.

W oddali widzę wysoką postać. Macha do mnie i przeczesuje przydługie włosy dłonią. Zdecydowanie musi wybrać się do fryzjera. Czeka. Nareszcie ktoś na mnie czeka.

Podbiegam do brata i rzucam się na niego.

– Tak bardzo tęskniłem – mówię, a on śmieje się głośno.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • LBnDrabble 3 miesiące temu
    Witaj w Bitwie! Powodzenia i bodrej zabawy! Olinkuj tekst na forum

    Literkowa
  • EllVik 3 miesiące temu
    Ho ho ho he he he hi hi hi?
  • zsrrknight 3 miesiące temu
    może być
  • Poncki 3 miesiące temu
    Opowiadanie niczego sobie, ale na drabble czegoś jednak brakuje. Niemniej powodzenia 😃
  • Sandra 3 miesiące temu
    Dziękuję :)
  • piliery 3 miesiące temu
    Zgrabnie napisane. Mam jednak wrażenie jakby opko zostało wyjęte z większej formy.
  • Sandra 3 miesiące temu
    Faktycznie jest jak wyjęte z kontekstu, a pisząc nie zwróciłam w ogóle uwagi... Tak czy siak bardzo dziękuję za odwiedziny :)
  • Dekaos Dondi 3 miesiące temu
    Sandra↔Czasami koniec podróży, sprawia radość, nawet w pewnym sensie "wykluczonym"
    Jakby jazda pociągiem, była światem, tylko przejściowym. Narzędziem. A prawdziwy cel, to już poza:)↔Pozdrawiam
  • Sandra 3 miesiące temu
    Dekaos Dondi
    Podoba mi się stwierdzenie, że jazda była przejściowym światem :) Dzięki, również pozdrawiam
  • Pasja 3 miesiące temu
    Chyba codziennie gdzieś zdążamy. Jednak ta podróż do ostatniej stacji bywa różna - długa, albo krótka. I wysiąść na niej wiedząć, że ktoś tam czeka jest niesamowitym przeżyciem. Pewnie w naszych tęsknotach pragniemy takiego spotkania i to się ziszcza.

    Pozdrawiam
  • Sandra 3 miesiące temu
    To prawda. Codziennie na coś czekamy, codziennie mamy cel. A może nie mamy? Może to tylko złudzenia? A może celem jest przetrwanie? Dla niektórych na pewno. Podoba mi się teza, że nieświadomie chcemy, żeby ktoś tam czekał. Na ostatniej stacji. Na końcu. Chcemy, żeby nas przywitał. Pytanie brzmi, co jest ostatnią stacją?

    Miło mi, że wpadłaś i przeczytałaś :) Również przesyłam pozdrowienia
  • LBnDrabble 3 miesiące temu
    Rozpoczynamy głosowanie. Zapraszamy!
    Głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego? Komentujemy i zostawiamy ślad.
    Głosujemy do 17 luty /sobota/ godz. 23.59
    Dziękujemy wszystkim za udział i zapraszamy do zaglosowania na Forum: https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
    Literkowa

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania