No, takiego Szturmu się nie spodziewałem.
A cały tekst jest dla mnie nawoływaniem do większej skuteczności lu zaniechania "amatorszczyzny" - jakkolwiek to brzmi w tej sytuacji. Ale niestety tak odbieram tekst.
Witaj Antoni
Za bardzo nie rozumiem twojego komentarza. A szczególnie nawoływanie i amatorszczyzna? Wybacz, ale nawet by mi to nie przeszło przez myśl coś takiego. Tego nie mogę zrozumieć, że tak odebraleś. Pokaż mi chociaż jedno słowo w tekście które o tym mówi?
Pozdrawiam
Anonim14.03.2020
Tekst zaczyna się od "rogacizny", i dalej jego targnięcie się, aby jej nie czuć. Skoro kończy się, że czuje ją nadal, to znaczy dla mnie, że to wciąż-odczuwanie jest kluczem tekstu. A skoro tak, to co sie łączy z tym odczuwaniem? Ból psychiczny. Skoro nie poradził sobie z bólem, to metoda była do kitu, a w tym wypadku ja to odbieram, że tylko śmierć przyniosłaby ukojenie. Tak subiektywnie to odbieram. Ale może inni inaczej.
Pozdrawiam.
Anonim14.03.2020
Aha, dla mnie biel i rogi oznaczają obudzenie się w szpitalu.
Antoni Grycuk nie zrozumiałam twojego pierwszego komentarza. Poszłam zupełnie w innym kierunku. Teraz wiem o co ci chodzi. Tutaj pierwszym wezwaniem była zdrada a paliwem napędowym alkohol. Nieskuteczność dokonania śmierci była pewnie taka jak ty myślisz. Ale kiedy bohater ochłonie to spojrzy zupełnie inaczej na swój ból
Anonim14.03.2020
Dla mnie zamknięcie tekstu pętlą "rogów" bez dodatkowych wyjaśnień o bezsensowności działań po alkoholu jest jak pokazanie, że życie jest bez sensu, bo przecież tekst kończy się tak samo boleśnie. A skoro życie bez sensu, to metoda była do kitu. Ale może tylko ja tak to odbieram.
Aha, i zmień "wiła się JAK WĄŻ". jeśli dajesz porównanie, to oryginalne, a nie oklepane.
Antoni Grycuk i bardzo rada jestem, że odbiór jest dla każdego inny. A sugestię co do słowa wiła jak wąż nie uważam oklepaną, w drabblach język powinien być prosty.
Witaj piliery
Dziękuję za spojrzenie i opinię i masz rację, że bohater pewnie podziękuje psu za uratowanie. Często takie decyzje podejmujemy nie na trzeźwo.
Pasjo→A gdyby spojrzeć z innej strony. Inaczej:)
No nic. Pierwsza próba nie udana, ale nie można tracić wiary w uśmiech losu.
W końcu rogi będą takie ciężkie, że gdy wejdzie na most, to go zarwie.
Może jeszcze w czasie spadania, dostanie przęsłem w głowę i nawet tonąć nie będzie musiał:)
Nadziej umiera ostatnia:)→Fajne drabble→Pozdrawiam:)→5
Bardzo dobre drabble. Początek bardzo smutny, mimo to koniec szczęśliwy. Tak przynajmniej to odbieram, bo chociaż "rogi nadal tkwiły", to jednak chłop żyje. Dostał drugą szansę, a wraz z nią szansę na zmianę swojego losu. Dopóty się żyje, dopóty wszystko można zmienić.
Pozdrawiam :)
Można by spojrzeć jeszcze inaczej. Okrutnie i przewrotnie:
Gościowi się udało targnąć na życie skutecznie (biel może symbolizować też niebo), "budzi się" jako duch, a rogi z nim...
Bardzo dobre stusłówka.
Zrezygnowanie i może te rogi jakby coraz bardziej ciążące, pomimo swej wartości i prestiżu...
Interesujące drabble napisane bardzo ciekawym, żywym językiem.
Śmierć nie jest rozwiązaniem, rogi i tak nie uległy destrukcji w poprzednich życiowych wyczynach.
Historia się zapisała. Będą mu nadal wystawać. :)
Mógłby je urąbać o drzewo, trofeum niezbyt pożądane w ludziom świecie.
Komentarze (40)
A cały tekst jest dla mnie nawoływaniem do większej skuteczności lu zaniechania "amatorszczyzny" - jakkolwiek to brzmi w tej sytuacji. Ale niestety tak odbieram tekst.
Pozdrawiam.
Za bardzo nie rozumiem twojego komentarza. A szczególnie nawoływanie i amatorszczyzna? Wybacz, ale nawet by mi to nie przeszło przez myśl coś takiego. Tego nie mogę zrozumieć, że tak odebraleś. Pokaż mi chociaż jedno słowo w tekście które o tym mówi?
Pozdrawiam
Pozdrawiam.
Aha, i zmień "wiła się JAK WĄŻ". jeśli dajesz porównanie, to oryginalne, a nie oklepane.
pozdrawiam
Dziękuję za spojrzenie i opinię i masz rację, że bohater pewnie podziękuje psu za uratowanie. Często takie decyzje podejmujemy nie na trzeźwo.
Pozdrawiam
Zdecydowanie bardziej mi leży niż przesłodzona poezja.
No nic. Pierwsza próba nie udana, ale nie można tracić wiary w uśmiech losu.
W końcu rogi będą takie ciężkie, że gdy wejdzie na most, to go zarwie.
Może jeszcze w czasie spadania, dostanie przęsłem w głowę i nawet tonąć nie będzie musiał:)
Nadziej umiera ostatnia:)→Fajne drabble→Pozdrawiam:)→5
Pozdrawiam
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam
Gościowi się udało targnąć na życie skutecznie (biel może symbolizować też niebo), "budzi się" jako duch, a rogi z nim...
Bardzo dobre stusłówka.
Pozdrawiam serdecznie
W niebie→biel
Czy w piekle→rogi
Czy tu i tu równocześnie.
To już lepiej, że przeżył:)
Interesujące drabble napisane bardzo ciekawym, żywym językiem.
Serdecznie pozdrawiam
Miłej niedzieli
Historia się zapisała. Będą mu nadal wystawać. :)
Mógłby je urąbać o drzewo, trofeum niezbyt pożądane w ludziom świecie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
https://www.opowi.pl/forum/literkowe-bitwy-koszyk-rozmaitosci-w957/
Pozdrawiam
Pozdrawiam
https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
Literkowa
Piszemy do 31. 03.2020 godz. 24.00
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania