aa

aa

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Witamy kolejne opowiadanie w Bitwie i życzymy dobrej zabawy.
    Literkowa pozdrawia
  • Onyx 16.10.2020
    Ciekawe. Daje możliwość dowolnej interpretacji i zastanowienie się nad tekstem. Co do sekundnika - czas nieubłaganie leci, a on uświadamia, ile czasu zostało. Czyż nie przyjemniej by się żyło, nie patrząc w zegarki? 5
  • Pan Buczybór 17.10.2020
    Dzięki za komentarz
  • Clariosis 21.10.2020
    Tekst bardzo w moim stylu, z bardzo ciekawym przedstawieniem tematu wszechświata, który do tej pory, mimo tak dużego postępu w nauce, jest jedną wielką zagadką, gdzie każda odpowiedź daje tylko więcej pytań.
    Dusza trafiła do Wszechświata, gdzie czas jest jedynie ideą, a nie realnym bytem - gdzie zarówno mija, jak i nie mija, a jedynie ten który wybije się ponad niego osiąga wyższość. Pytaniem jednak jest, czym jest ta wyższość - jak widać, w tym przypadku nie jest to odpowiedź, więc ani prawda, a bohaterka pranie wrócić do rzeczywistości. Czyli znów ożyć i zacząć żyć, gdyż to nie we wszechświecie jest prawda, ale na ziemi. Częściej myśli się właśnie na odwrót - że to tam gdzieś w gwiazdach można odnaleźć tą filozoficzną "prawdę", gdyż tutaj na ziemi to nic nie jest pewne. A może jest właśnie na odwrót, tak jak poczuła to bohaterka? A może gdzieś po środku?
    Ze spraw technicznych - narracja bardzo ładna, czytało się płynnie i bez przeszkód. To wielki plus. Nic nie wybijało mnie z rytmu, dzięki czemu wczułam się odpowiednio w opowiadaną historię. Zostawiam pięć.
    Pozdrawiam. :)
  • Pan Buczybór 21.10.2020
    Dziękuję bardzo za wnikliwy komentarz. Myślałem trochę, że za bardzo pogmatwałem, ale w sumie chyba nie...
    Pozdrawiam również
  • Pasja 25.10.2020
    Wow ciekawe filozofowanie ze śmiercią pomiędzy życiem. Początek i nowy wybór kierunku. Szachowa plansza? Jednak czy plansza nie ma określonych zasad?
    Nieświadomość czasu i zarazem świadomość czegoś, co nie było materialnym zjawiskiem. I nagle jakiś byt w niebycie oferował pomoc. Dom bez drzwi i cząstka wszechświata. Codziennie zasypiamy z nadzieją powitania świtu. A co jeśli obudzimy się na drugim brzegu Styksu i zostaniemy kamieniami? To co się z nami stanie?
    Jednak mimo spokoju i czasu bez rytmu i sekundników, bez liczenia. To jednak jej pragnieniem było powrócić do tamtego życia, jaki pozostawiła.
    Czas życia, czas powrotu, czas odejścia… i według twoje tezy czas powrotu.
    Czyli zwykła nasza ciekawość często popycha nas w ogień, a my lecimy jak ta ćma nie zważając na oparzenia i czasem śmierć.
    Ciekawe bardzo rozmyślania.
    Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 25.10.2020
    Dziękuję bardzo za opinię.
    Pozdrawiam również :)
  • Rozpoczynamy głosowanie. Zapraszamy na Forum :
    https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-proze-glosowanie-w935/
    Czytamy od deski do deski i zostawiamy komentarze. Wybieramy najlepszy! Nagradzamy punktami i milym slowem dlaczego?
    Może ty zwyciężysz?
  • Dekaos Dondi 26.10.2020
    Panie Buczyborze→Przeczytałem wolno i dokładnie:)
    Przedruk z uzasadnienia głosowania:
    Za, pytania, odpowiedzi, klimat tajemny nierealnej realności... z wątpliwym horyzontem.
    Pozdrawiam:)↔5
  • Pan Buczybór 29.10.2020
    Dzięki za komentarz. Pozdrawiam również :)
  • Anonim 29.10.2020
    Przede wszystkim za klimat należy Ci się wielki plus. Druga rzecz to filozofowanie.
    Całość mocno na tak.

    Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 29.10.2020
    No, właśnie na klimacie skupiłem się najbardziej. Filozofowanie wyszło w trakcie :)
    Dziękuję za opinię, pozdrawiam również
  • Shogun 30.10.2020
    Dobry zastanawiający tekst. Wiele iście filozoficznych przemyśleń na temat życia, śmierci i Wszechświata.
    Intrygujący klimat zachęcający do dalszego czytania.
    Bardzo podoba mi się również wymowa tekstu:
    Wszechświat nie jest najważniejszy, jest coś więcej, ponad nim. Wybór, którego dokonuje zagubiona dusza.
    Pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania