"Bo fantazja jest od tego, żeby bawić się na całego" - te słowa z dziecięcej piosenki zabrzmią pod tym tekstem bardzo gorzko. Jest w opowiadaniu kilka momentów, przy których zatrzymywałam się, żeby ciężko westchnąć.
Pasjo, muszę coś dopisać. Użyte przeze mnie wyżej słowo "fantazja" nie dotyczy Twojej fantazji, a fantazji chłopca. Słowo to wyjęłam z jednego ze zdań Twojej opowieści (niebieski zeszyt). Dopisuję to wyjaśnienie, bo czasem źle sformułowany komentarz jest zrozumiały tylko dla komentującego. No, to żeby nie było... :) Zresztą, może niepotrzebnie to dopisuję, ale -dopisuję.
Po lekturze opowiadania opanowała mnie złość na wymiar sprawiedliwości i jego ślepą naturę. Zmarnowane życie i zdrowie, zabawa chłopców i nieszczęście po drugiej. Kim jest ta pani, co go kocha? Czy to była żona? Tutaj zasiałaś wątpliwości.
Napisałaś gotowy scenariusz do serii telewizyjnej "Kasta", tyle że z wyobraźni.
Chciał ją mieć tylko dla siebie. Chłopak z podstawówki, a pani psycholog zeznawała przeciwko mężowi?! Na jaki temat? Hm, mnie to pachnie winą żony, jej chorym zauroczeniem tym chłopakiem.
Świetne opowiadanie, Pasjo.
Szacuje się, że ok. 15% skazanych w Polsce siedzi za niewinność. Najczęściej z powodu nazwijmy to lenistwa organów
ścigania, które idą po linii najmniejszego oporu, w tym sprefabrykowanych dowodów i podrzucanych motywów przez sprawców.
Mnie się zdarzyło pracować z dziewczyną, która wzięła na siebie winę brata, dostała 8 lat za kratami.
Pozdrawiam, 5!
15% tylko tyle, czy aż tyle. Procenty wobec skreślenia z wolności są niczym. Ludzie wychodzą poza mury i jak berlińskie króliki nie potrafią się odnaleźć. Głośna sprawa Komendy ma drugie dno... celebryta. Jednak większość tych ludzi żyje poza fleszem i znika bezpowrotnie. Masz rację, że organa ścigania nie potrafią się obudzić z lenistwa.
Pasjo↔Tak to w życiu bywa, że nie zawsze się kończy, jak zaczyna.
Dwa sumienia, ale jakże inne. Na zupełnie innych poziomach i z różnych przyczyn.
W pewnym sensie, obydwa przegrane.
Mimo takiego dla niego zakończenia, to jednak... hmm.
Tak to widzę jakoś.
Pozdrawiam:)↔5
Dzięki piękne za spojrzenie i wyrażenie "przegrane". Obydwie strony są ofiarami.
Pozdrawiam
Anonim31.01.2021
Bardzo realistyczny tekst. Czytałem z prawdziwą ciekawością. I dobrze napisany. Jedyne, do czego bym sie przyczepił, to fakt, że kompletnie nie widzę tu nawiązania do tematów Bitwy, ale to mówię subiektywnie. Pod koniec byłem rozczarowany, że nie było czegoś, co sprawiło, że bym sie zastanowił na jednym z tematów. Ale jako niezależny tekst, bardzo dobry.
Zakochali się od pierwszego wejrzenia i znakomicie dobrani pod każdym względem -- literówka.
pasja
rób, co chcesz, ja już ponad tydzień temu podjąłem decyzję, że to ostatnia Bitwa na prozę, w której biore udział, i na drabble prawdopodobnie też. I nie ma to nic wspólnego z Tobą.
A błąd jest taki: albo ...wejrzenia i znakomicie dobrali, albo: ... wejrzenia, znakomicie dobrani...
I jeszcze w tematach podanych przez ciebie: dwa poziomy sumienia i w sumie nie maja tak szeroki wachlarz rozumowania, że nie możesz narzucać nikomu swoich myśli. I jednak chyba wrzucę z powrotem. Niech czytelnicy się wypowiedzą Panie Pisarzu.
Anonim31.01.2021
pasja
nikomu nic nie narzucam. Wyraźnie napisałem, że moje słowa są subiektywne.
Aha. Teraz po namyślę dochodzę do wniosku, że Twój tekst ma jednak coś wspólnego z tematami, a konkretnie z drugim, bo w końcu nie skorzystał z noża. Ale nawet to rozumiejąc, nie zmieniłbym mojego głosowania. Bywało, że głosowałem na Ciebie, a nawet wychwalałem Twój tekst dodatkową pochwalną uwagą. Ale nie tym razem - ten jest bardzo dobry, ale moim zdaniem są lepsze.
Antoni Grycuk czy ja coś wtrąciłam o chwaleniu? Więc nie odwracaj kota na druga stronę. Jedynie mi chodziło o tematy. Nie wmawiaj mi czegoś, co nie powiedziałam. Każdy ma swoje spojrzenie i gusta i wolną wolę i robi jak uważa. I wcale mi nie zależy na chwale. Więc nie nawijaj makaronu na uszy. Bo gdzie indziej też rzucasz, że nie na temat. Daj spokój, bo dla mnie to tylko zabawa i przyjemność.
Miłego popołudnia
Anonim31.01.2021
pasja
to Ty mi nie wmawiaj, że narzucam! Koniec tematu!
Pasjo↔Zdaniem mym, Twój tekst jest jak najbardziej na temat. Są przecież zawarte dwa poziomy sumienia, jakże inne.
A poza tym, Autor tematu, nie może narzucać interpretacji→zdaniem mym.
Zatem głosowania – tak czy inaczej – nie wycofam:)↔Pozdrawiam:)
Jest na temat. Dwa poziomy sumienia - sumienie chłopców, oraz oskarżonego.
Dwójka chłopców postanowiła się zabawić czyimś życiem. Może nie przewidzieli konsekwencji. Może przewidzieli, ale tak zależało jednemu z nich na pani psycholog? Chociaż "zależało" to słabe określenie...
Zrujnowali mężczyźnie życie. Nawet jeśli oczyścił się z zarzutów, nadal może być wykluczony przez społeczeństwo... Choć ma swoją kafejkę i ukochaną...
Komentarze (26)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Napisałaś gotowy scenariusz do serii telewizyjnej "Kasta", tyle że z wyobraźni.
Serdecznie pozdrawiam!
Miłego wieczoru
Literkowa
Świetne opowiadanie, Pasjo.
Szacuje się, że ok. 15% skazanych w Polsce siedzi za niewinność. Najczęściej z powodu nazwijmy to lenistwa organów
ścigania, które idą po linii najmniejszego oporu, w tym sprefabrykowanych dowodów i podrzucanych motywów przez sprawców.
Mnie się zdarzyło pracować z dziewczyną, która wzięła na siebie winę brata, dostała 8 lat za kratami.
Pozdrawiam, 5!
Pozdrawiam serdecznie
https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-proze-glosowanie-w935/
Głosowanie potrwa do 02 luty /wtorek/ godz. 23:59
Literkowa pozdrawia i życzy przyjemnej lektury
Dwa sumienia, ale jakże inne. Na zupełnie innych poziomach i z różnych przyczyn.
W pewnym sensie, obydwa przegrane.
Mimo takiego dla niego zakończenia, to jednak... hmm.
Tak to widzę jakoś.
Pozdrawiam:)↔5
Pozdrawiam
Zakochali się od pierwszego wejrzenia i znakomicie dobrani pod każdym względem -- literówka.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
rób, co chcesz, ja już ponad tydzień temu podjąłem decyzję, że to ostatnia Bitwa na prozę, w której biore udział, i na drabble prawdopodobnie też. I nie ma to nic wspólnego z Tobą.
A błąd jest taki: albo ...wejrzenia i znakomicie dobrali, albo: ... wejrzenia, znakomicie dobrani...
nikomu nic nie narzucam. Wyraźnie napisałem, że moje słowa są subiektywne.
Aha. Teraz po namyślę dochodzę do wniosku, że Twój tekst ma jednak coś wspólnego z tematami, a konkretnie z drugim, bo w końcu nie skorzystał z noża. Ale nawet to rozumiejąc, nie zmieniłbym mojego głosowania. Bywało, że głosowałem na Ciebie, a nawet wychwalałem Twój tekst dodatkową pochwalną uwagą. Ale nie tym razem - ten jest bardzo dobry, ale moim zdaniem są lepsze.
Miłego popołudnia
to Ty mi nie wmawiaj, że narzucam! Koniec tematu!
A poza tym, Autor tematu, nie może narzucać interpretacji→zdaniem mym.
Zatem głosowania – tak czy inaczej – nie wycofam:)↔Pozdrawiam:)
Dwójka chłopców postanowiła się zabawić czyimś życiem. Może nie przewidzieli konsekwencji. Może przewidzieli, ale tak zależało jednemu z nich na pani psycholog? Chociaż "zależało" to słabe określenie...
Zrujnowali mężczyźnie życie. Nawet jeśli oczyścił się z zarzutów, nadal może być wykluczony przez społeczeństwo... Choć ma swoją kafejkę i ukochaną...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania