Poprzednie częściLBnR - 0 - Bezpary

LBnR - 1 - Goły haczyk

[Zeskocz z gałązki - zobacz, co świeci bez ciebie.]

 

Wiszę na brzegu gałęzi,

migam w kadrze jak świąteczny filtr.

 

Z dołu robią zdjęcia tak,

żeby nie było widać kabli.

 

Szopka pod telewizorem gra z pamięci,

w tle śmiech wymyka się z roli.

Ucieka do kuchni.

 

Mąka pyli się po blacie,

piernik pęka od środka,

jakby też chciał odetchnąć.

Wiatrak w okapie udaje,

że przewietrza atmosferę.

 

Tylko ja wiszę tu naprawdę.

 

A gdyby tak urwać się z choinki,

Dwa - stuknąć o podłogę,

Dwa - pęknąć i stoczyć się pod kanapę,

Cztery - zniknąć z kadru, a nie z siebie.

 

Może wtedy ktoś zgasi lampki.

 

Zostanie stół, kilka głosów

i goły haczyk po ozdobie.

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Sokrates 8 godz. temu
    Ciekawie przedstawiony temat wiersza
  • NinjaC 7 godz. temu
    Dzięki za czytanie.
  • il cuore 6 godz. temu
    A można wiedzieć czy byłeś bombką, czy lampką? bo łańcuchem ani anielskim włosem, to raczej odpada.
    Tytuł wporzo; ostre porno 😉
  • NinjaC 5 godz. temu
    Tu tylko lampka - jeśli z tego robi się „ostre porno”, to chyba bardziej zasługa spojrzenia niż tekstu ;)
  • il cuore godzinę temu
    Ja to chciałbym być czymś nisko wiszącym, żeby kot jak przyjdzie mógł zrobić pac, pac łapką.
  • NinjaC
    Widzę, że masz swój świat, jak ja swój – i o to tu chodzi.
  • Roma 2 godz. temu
    A gdyby tak się urwać...
    Zrobiłeś z tym tematem coś bardzo Twojego, coś co mi się bardzo podoba, jakoś tak ujmuje.
  • NinjaC
    Roma, dzięki - siedzą tam wszystkie trzy twoje tematy, nie mogłem się zdecydować ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania