Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
LBnR 32 - NeoApokalipsa
W Obliczu Apokalipsy
pod postacią czterech husarzy
zajadałem mlaskając czipsy
i czekając co się wydarzy.
Leżałem sobie wygodnie
na łożu mym zaniedbanym.
Leżałem już cztery tygodnie
odleżyn nabywszy tym samym.
Do drzwi mych wnet załomotał
potężny jeździec husarii.
Bełkocąc coś mi mamrotał
o rurach, kranach, awarii.
Faktycznie, wody coś sporo,
a łoże me jak Titanic,
więc mówię do gościa z pokorą:
chyba nawalił mi kranik!
Husarz zaklął pod wąsem
i końskim pognał galopem.
Nazwał mnie chyba Alfonsem,
cwałując tam i z powrotem.
Kolejno przybyli nastepni,
a każdy z nich srogi i dumny.
Na twarzy grymas posępny,
zupełnie jak w dzień jaki chmurny.
Kazali spierdalać mi z wyra
bo oto nastał kres świata
a Pan Bóg z miną Satyra:
Ludzkość? To żadna strata!
Komentarze (33)
Przyznam, wierszyk fajny. Taki trochę igrzyskowy drogowskaz dla zagubionych w temacie. Na pewno trochę weny przez piksele prześlesz i poprawisz humor paru osóbkom. Także,
Grazie (gratki) i pozdro.
Ogon mi uciekł przez pośpiech
a łoże me jak Titanic,
więc mówię do gościa z pokorą:
chyba nawalił mi kranik!
Najlepsza strofa. Dobry wierszyk :)
Ps
Dałem Ci anonimowe pięć, bo się wstydzę
5
Pozdrawiam.
na łożu mym zaniedbanym.
Leżałem już cztery tygodnie
odleżyn nabywszy tym samym.
Do drzwi mych wnet załomotał
potężny jeździec husarii.
Bełkocąc coś mi mamrotał
o rurach, kranach, awarii.
:DDD
Zajebisty jest ten wierszyk Nuncjo! Cofam o rymowaniu w prozie, rymuj w wierszykach, jak najbardziej.
„Kolejno przybyli nastepni” – następni*
Ale cacko :))
Uśmiałam się ogromniaście :)) Prosim wincy :))
Pazdrawljaju ;)
Obadalem komentarze. Kiedyś też pisałem, że druga najlepsza.
Mam żelazne poglądy ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania