Limeryki z krowami
Pewna krowa (z tej łąki pod lasem)
w ziemi dół wygrzebała obcasem,
a w tym dole trzymała
coś dla ducha i ciała:
gołą fotę z Wiesławem Gołasem.
Pewna krowa z miasteczka Pacanów
pokochała pieszczoty baranów.
Teraz stojąc na łące,
muczy modły proszące,
a Bóg: „Ty się nad sobą zastanów!”.
Ludzie! Krowa z miasta Zawiercie
do śniadania wypiła trzy ćwiercie!
„Ćwiercie” to taki żart i
wiem, że mówi się ćwiartki,
lecz od krowy tej mleka nie chlejcie!
Pewien zbok z miejscowości Osowiec
do krów, kóz się dobierał i owiec,
raz, tak trochę dla hecy,
babie zajrzał pod kiecę
i znów musiał do obory pobiec.
Komentarze (15)
Mam też o jałówce (krowie, co nie miała jeszcze dzieci), ale dosyć brzydki. Z brzydkim słowem:
Młoda krówka z małej wsi - Kulikówki
(w Kulikówce prawie same jałówki),
„Co to seks?” - pyta byka,
byk za pytę się chwyta:
„Stawaj tyłem! Patrz na pszczółki i mrówki!”
Trzy Czwarte dołącz go do krówek. Będzie komplecik :]
Gdybym musiał wybrać ten co szczególnie→to 1 i 2→lecz bardziej: 2:))↔Pozdrawiam:)↔%
Dekaos Dondi, ilustracje? Toż to wyszłaby Krowia Kamasutra:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania