Manuela...

Pewna dziewczyna o imieniu Manuela była osobą wrażliwą, cierpliwą, pełną wyrozumiałością człowiekiem. Choć miała ciocię, siostry o imieniach Anna i Marzena to mimo wszystko czuła się sama jak palec na świecie. Miała przyjaciółki o imieniu Natalia i Justyna. Z Justyną nie ma kontaktu, ponieważ wyjechała do Francji. A z Natalią kontakt też się urwał, kiedy Manuela trafiła do szpitala psychiatrycznego. Justyna i Natalia były bliskie sercu Manueli.

Na chorobę psychiczną zachorowała w wieku 15 lat, kiedy to jej babcia umarła na raka płuc, mając dodatkowo żylaki oraz wodę w płucach. Zaczęła się leczy dopiero 2 lata później, gdzie wtedy sama sobie uświadomiła, że jest chora psychicznie. Od tamtej pory jest sama. Cioci nie ufa, bo nigdy nią się nie interesowała, siostra Ania jest plotkarą, a Marzena tylko pytała się ciągle "Co tam u cioci?".

Następne częściManuela... Manuela...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania