Poprzednie częściMarzenie spełnione:) <3

Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Marzenie

Był to maj kiedy zadzwoniłeś, chcę się spotkać dasz rade dziś wieczorem.

Ok jadę co mi tam chcę się bawić to teraz ja się zabawie miałam plan znam męzczyzn. Wiem chyba o co tutaj chodzi.

Znam jego dlatego mam plan.

Spotkaliśmy się podał mi adres hotelu wchodzę oczywiście przygotowana w pełni.

Wchodzę i widzę jak on leży wstaję z łóżka i polewa mi drinka ściągam buty siadam na krześle on wraca na łóżko i zaczynamy rozmawiać mija jeden drugi drink rozmowa trwa po czym ja idę do łazienki przebieram się w sexowną bieliznę i siadam na stoliku z drinkiem w ręku niechcący nogi się same rozsuwają delikatnie czuję cały czas jego wzrok na mnie i pytanie co robisz...

Idę spać zaraz musiałam się przebrać prawda? Poczekaj tylko dopiję drinka i się kładę po czym on wstaje i patrzy na mnie stojąc na przeciwko mnie czuję jak ten jego wzrok mnie rozbiera zagryzam wargi i je oblizuje delikatnymi ruchami. Każe mi przestać robię dalej to samo ale odpycham go często powtarzając piję drinka .... Nagle obejmuję mnie kładąc ręce na stole i całuje namiętnie jak nigdy przysięgłam sobie że zrobię wszystko aby dzis był 7 metrów nad niebem żeby czuł się jak ja idziemy na łóżko jego zostawiam na krześle sciągam pończochy i wiąże go do krzesła oblizuję dwa palce i wkłądam je do środka tam...na dół widzę jak zaciska pięści po czym leże na łóżku i dotykam swoją łeczhtaczkę ...dostaję szału zaczynam jęczeć wstaje idę do niego ściągam mu spodnie i biorę go do ust robię mu dobrze tak jak nikt nigdy widzę jak wzdycha ...przestaje po chili on mnie odpycha do ściany podchodzi do mnie bierze na ręce i wkłada mnie na siebie rżnie mnie jak nigdy nikt rzuca mnie na łóżko odwracam się plecami chcę na pieska od tyłu mnie weź trzyma mi rękę na plecach ściskając je w dół i rżnie mnie od tyłu jak nikt krzyczę i jęczę jak nigdy to mój też taki pierwszy sex . Po chwili odwraca mnie na plecy i wchodzi oblizujac moje ciało od góry do dołu jest wspaniale nigdy tak nie było ale teraz jest z nim z miłościa mojego życia. Teraz było prawdziwie ale wiem, ze dzis kończę to dlatego chciałąm mu pokazać jaka może być noc zemną i jak bardzo go kocham ...dochodzimy w tym samym czasie. Obejmuję mnie na łóżku przytula w swoich ramionach a moim zamku i po chwili rozmowy i słów kolejny raz pięknych zasypia jak małe dziecko. Nie wierzę i tak w nic mu nie wierzę pora to zakończyć zasypiam obok niego . Budze się rano i słyszę głos wody rozglądam się i widzę na stoliku obok łóżka sniadanie sok jabłkowy , rogalik pamietam jak pisałes kiedyś o tym ale na końcu na śniadanie miałeś być jeszcze ty, więc idę do łazienki widzę cię pod prysznicem biorącego kąpiel wchodzę pod prysznic do ciebie i zaczynam się z tobą kochać po czym kończymy. Kocham go wiem to ale wiem, ze to koniec niech to będzie jeszcze piękny poranek. jemy śniadanie zaczynamy się znów całować ale ja dostaję tel : gdzie ty tyle jesteś wracaj już do domu bo jedziemy do mamy dzwoniłą ...to mój mąż dzwonił. ubieram się mówię ci że ta noc była piękna , cudowna mówisz że nigdy nie miałeś takiej całujesz w czoło i się ubieramy wsiadamy do samochodu, wracamy do domu. Płomień gaśnie pora wracać do rzeczywistości a mi wciąż mało ale przyjęłam już do wiadomosci, ze to koniec ale po kilku godzinach kolo 18 dzwoni tel Musimy się spotkać dzis o 23 ważne chcę pogadać .....ok odpowiadam ja też bym chciałą w sumie o czymś porozmawiać , swietnie 23 w naszym miejscu

Przyjezdzamy po czym słyszę mam juz tego dość to jest zbyt duża bomba zaczyna mnie to przerastać ok ok wime mnie też też chcę tego samego zakończmy to nie ma sensu każdy ma swoje zycie świetnie się bawilismy choć przez chwilę być szczęśliwym i byliśmy za to ci dziękuję a teraz muszę uciekać a ty krzyczysz na mnie nie zgadzam się ja chcę zostawic ja chce byc z toba codziennie budzić cię pocałunkiem w czoło chcę być szczęśliwym poczułem tą magie zbliżenia nigdy jej nie czułem zostawiam to chcę tylko ciebie powiem jej zaraz poki dzieci spia i jadę do mamy nie będę z nia nie chce jej nie kochałem jej nigdy.

Zostawiam, ją słyszysz odchodzę od niej dla ciebie. Nie mozesz tego zrobić macie dzieci niechciałes ich zostawiać nie ufam ci już nie umiem ci uwierzyć w nic. tel moj maż wracasz tak wracam zaraz będę kochanie ... zaraz będę. Kolejny dzień ...on mieszka u mamy dostalam informacje od ludzi n kazdy o tym gada dzisiaj podobno się zakochał w kims jego matka była u sasiadki i rozmawiali nie powiedziałą jednak w kim. Co? zadałam pytanie i pod nosem powiedziałam do siebie on naprawdę to zrobił i na tym kończę to coś co nazywam opowiadaniem

Nazywam bo często się każdy z was czepia o tym jak piszę nie przemyśluje słów przecinków specjalnie bo to wyraża moje uczucia, emocje teraz za sekundę będę!

Następne częściMarzenie 2

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania