Migotanie

czy bardzo bolało

pytałeś

kiedy żelazem znakowałeś myśli

narowiste odsuwając na bok

 

bo jeszcze przyjdzie czas

na wstawianie w ramki

życie pod linijkę

 

w szafie zawiesiłeś maski

z koronek i gry pozorów

przeznaczone na wszystkie jutra

 

podarowałeś mi nawet duszę

niedbale zszytą kawałkami cienia

w miejsce tej która spłonęła

kiedy chwytałam fajerwerki spadających gwiazd

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (52)

  • Shogun 11.01.2021
    Toż to Pani Angela objawiła się, i to jak...

    Świczny, delikatny, ale bardzo smutny wiersz. Podmiot liryczny jest jakby wykorzystywany przez jakiegoś psychopatę, a raczej socjopatę, który "gra" pod publikę ukrywając niewygodną prawdę.
    Podmiot liryczny już raz się załamał, złamała się jego dusza, lecz on swoimi działaniami nadał jej inną, lecz nieprawdziwą, obcą, sztuczną i bez życia, a ona chciała tylko "chwytać fajerwerki spadających gwiazd"...
    Tak to widzę.

    Pozdrawiam :)
  • Angela 11.01.2021
    Witaj Shu : ) Wpadłam na chwilkę w gości, ale pewnie długo nie zabawię, bo mamlenia do pisania.
    Muszę przyznać, że bardzo spodobała mi się Twoja analiza wiersza. Dokładnie o cośtakiego mi chodziło.
    Dziękuję pięknie, kłaniam się i pozdrawiam cieplutko : )
  • Shogun 11.01.2021
    Angela nie trzeba długo zabawiać, ale chociaż na krótko częściej wpadać, gdyż przyznam, że dawnom Cię nie widział, ale... miło widzieć teraz ;)
    Ano, skąd ja to znam, też mam jakiegoś lenia, a i do formy muszę wrócić, bo dopiero niedawno tekst od ponad tygodnia napisałem, bo cuś mnie się wena nie trzyma ?
    Ale jestem chyba na dobrej drodzę :)
  • Angela 11.01.2021
    Shogun to walcz, ja też się postaram (chyba), jakoś pokonać tę moją leniwą smoczycę.
    Od tygodnia? To wcale nie jest z Tobą jeszcze tak źle, bo u mnie okres zawieszenia trwa już
    ponad miesiąc.
    ご 幸運 を 祈 り ま す
  • Shogun 11.01.2021
    Angela walczę walczę, z całych sił! ;)
    Ano, może nie, choć Twój miesiąc również nie jawi się źle ;)
    Każde zawieszenie w końcu mija :)
    Arigato i wzajemnie! ;)
  • Ellie Victoriano 11.01.2021
    Angela! ?
    Na wierszach się nie znam, ale miałam podobne odczucia jak Sho. Bardzo mi się podoba.
    A "dusza niedbale zszyta kawałkami cienia" - platyna!
  • Angela 11.01.2021
    Hej Ellie, wydaje mi się, że na wierszach wcale nie trzeba się bardzo znać, wystarczy je czuć.
    A za to, co poczułaś, jako autor bardzo dziękuję.
    Pozdrawiam <3
  • laura123 11.01.2021
    czy bardzo bolało
    pytałeś
    kiedy żelazem znakowałeś myśli - zastanawiam się, staram się sobie zobrazować, w jaki sposób można żelazem znakować myśli... i nie potrafię

    narowiste odsuwając na bok - czyli tylko spokojne myśli są znakowane tym żelazem? Zastanawiąjące, dlaczego spokojne zostały potraktowane tak okrutnie, a narowiste łagodnie?

    bo jeszcze przyjdzie czas
    na wstawianie w ramki
    życie pod linijkę - życia raczej, bo teraz niegramotnie

    w szafie zawiesiłeś maski
    z koronek i gry pozorów
    przeznaczone na wszystkie jutra

    podarowałeś mi nawet duszę
    niedbale zszytą kawałkami cienia
    w miejsce tej która spłonęła
    kiedy chwytałam fajerwerki spadających gwiazd - gwiazdy mają fajerwerki?

    Nie potrafię połączyć tych strof w całość. Co prawda domyślam się, że chodzi o jakieś perypetie w związku, ale żaden obraz nie wykluwa mi się przy czytaniu...
    Z jednej strony on jej oddaje swoją duszę, z drugiej te maski, które sugerują, że to tylko gra, zabawa, nic poważnego, ale nadaje się, żeby kiedyś w ramki zamieścić choć to wszystko znakowane żelazem, bolesne.
    Konia z rzędem temu, kto to pojmie. Ja za chiny nie potrafię.
  • Angela 11.01.2021
    Betti, nie musisz wszystkiego rozumieć : )
    Dziękuję za komentarz.
  • laura123 11.01.2021
    Angela nie muszę, ale jak widzisz, staram się zrozumieć, choćby z szacunku dla Autora, który zadał sobie trud przekazania czegoś, co dla niego ważne.
  • piliery 11.01.2021
    a tu bym polemizował z Tobą Lauro: żelazem znakowane myśli to celna metafora: myśli które blokujemy, wobec których się dystansujemy, które chcemy zniszczyć, odrzucić.
  • Angela 11.01.2021
    Dziękuję Piliery.
    Pozdrawiam :)
  • laura123 11.01.2021
    Piliery myślałam o tym, ale nie pasowało mi to żelastwo do blokady. Myślę, że to niefortunna nazwa.
  • piliery 11.01.2021
    laura123 żelazo to twarda osłona i czasem stawiamy takie zelazne blokady w sobie, kiedy nie chcemy dostrzeć w sobie winy
  • laura123 11.01.2021
    piliery ale tu on znakował jej myśli i to spokojne myśli, myślisz, że on nie chciał, żeby ona się domyśliła pewnych, jakichś jego wybryków, bo skoro potrafił grać, zakładał maski... może w tę stronę trzeba pójść?
  • Onyx 11.01.2021
    Angie! Fajnie, że jesteś! <3

    Piękne to. Delikatne, lecz bardzo, ależ to bardzo smutne. Wiersz świetnie oddaje emocje.
    "kiedy żelazem znakowałeś myśli" - przepiękny wers
  • piliery 11.01.2021
    Chyba tu lezy pies pogrzebany. On znakował swoje myśli.
  • piliery 11.01.2021
    To do Laury.
  • laura123 11.01.2021
    piliery załóżmy, że masz rację, ale dlaczego wobec tego ją pytał, czy bolało?
  • piliery 11.01.2021
    laura123 Bo oszukiwał sam siebie. Tworzył pozory dobra.
  • Shogun 11.01.2021
    laura123 wybaczcie, że się wtrące, ale może znędzał się nad nią psychicznie? Co o tym sądzicie? :)
  • piliery 11.01.2021
    Shogun Tez tak to odbieram.
  • piliery 11.01.2021
    Ludzie z natury nie są źli. Nawet zło często czynią w imię dobra.
  • laura123 11.01.2021
    No właśnie nie wiem, co sądzić. Wiersz mnie zatrzymał i zastanawia, bo dużo jest pytań na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Dla wiersza, to dobrze, kiedy zmusza do wysiłku szare komórki.
  • Angela 11.01.2021
    Miło mi to czytać. Pięknie dziękuję :)*
  • Shogun 11.01.2021
    laura123 z tego co widzę po odpowiedziach Angeli chodzi chodzi o podporządkowanie poprzez przymus jakiegoś rodzaju, lub przemoc psychiczną.
  • Angela 11.01.2021
    Shogun chyba masz rację Shu, zmuszanie kogoś, by zmieścił się w ramy naszych oczekiwań,
    to zdecydowanie forma przemocy.
  • Shogun 11.01.2021
    Angela no proszę, czasem i Lis na coś wpadnie haha ?
  • Angela 11.01.2021
    Shogun Lisy są mądre : )
  • Shogun 11.01.2021
    Angela ano, coś tam mają w łebku ;)
  • Ellie Victoriano 11.01.2021
    Nie, że coś, ale ja bym się tu bardziej doszykiwala czegoś na wzór znakowania koni, które odbywało się za pomocą gorącego żelaza - znakuje jej myśli tak, że bohaterka nie może się go pozbyć ze swojej głowy, nie może przestać o nim myśleć.
  • Ellie Victoriano 11.01.2021
    Doszukiwała*
  • Angela 11.01.2021
    Ellie trafione w dziesiątkę : ) Zaś te niepokorne są odstawiane na bok, czekają na wstawienie w ramy
    jego oczekiwań : )
  • Ellie Victoriano 11.01.2021
    O, to cieszę się, że trafiłam! :D
  • Angela 11.01.2021
    Ellie Victoriano Wiedziałam, że zdolna Bestyja jesteś :)*
  • laura123 11.01.2021
    Jeżeli Elli ma rację, to znaczy, że Lisek też, bo to znęcanie psychiczne.
  • laura123 11.01.2021
    Ale żeśmy fajnie rozłożyli ten wiersz. Dziękuję wszystkim za pomoc.
    Pozdrawiam.
  • Shogun 11.01.2021
    Racja, fajnie wyszło. W dodatku ciekawa dyskusja.
    Pozdrawiam również :)
  • Angela 11.01.2021
    Dziękuję Wam moi mili za fajną dyskusję pod tekstem i przejrzenie go, z każdej możliwej strony : )
  • Shogun 11.01.2021
    Cała przyjemność po naszej stronie ;)
  • Piecuszek 12.01.2021
    Pod lir poddany psychicznej niewoli. Sytuacja nie do pozazdroszczenia przedstawiona w ciekawym wierszu i metaforach.
    Pozdrawiam
  • Angela 25.01.2021
    Tak czasem bywa, grunt by się wyzwolić.
    Dziękuję.
  • Jak zinterpretowali, to zrozumiałem bez przesilenia.
  • Angela 25.01.2021
    Widzisz Janko, nie było trudno.
    Fajno, że zerknąłeś.
    Pozdrowienia.
  • Trzy Cztery 12.01.2021
    Smutna puenta. Wyczytałam z niej, że zachwyt dla fajerwerków może zamienić się w pożar duszy. Lecz czym są fajerwerki spadających gwiazd? Spadanie jest smutne. Uczucie darowane smutkowi zmienia duszę w popiół. Lecz popiół długo jest ciepły. I może także ogrzewać. Czasem trudno wysłowić to coś, co się unosi nad wierszem. Tytułowe migotanie może tu być migotaniem przedsionków serca, a też migotaniem gwiazd, które dopiero spadną...

    Chyba wielu ludziom znane są te ozdobne maski noszone "na wierzchu", gdy "w środku" żyje dusza "niedbale zszyta kawałkami cienia'".
  • Angela 25.01.2021
    Wydaje mi się, że Twój komentarz jest zdecydowanie lepszy od samego wiersza.
    Dziękuję Ci pięknie i kłaniam się.
  • Dawno ciebie nie było. Podobają mi się tę "żelazem znakowane myśli" i "fajerwerki spadających gwiazd". Laura zarzuca ci brak związku między strofami. Może i tak rzeczywiście jest, ale czy to na pewno wada? Pozdrawiam 5
  • Angela 25.01.2021
    Marku, są tacy, co owy związek widzą, inni nie. Wydaje mi się, że to indywidualna kwestia karzdego
    czytelnika.
    Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
  • NataliaO 19.01.2021
    podarowałeś mi nawet duszę
    niedbale zszytą kawałkami cienia ... Piękne słowa :)
  • Angela 25.01.2021
    Natalio dawno Cię nie widziałam, tym bardziej mi miło.
    Dziękuję i pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 25.01.2021
    Angelo↔Angelowo tak. Jam rad. Chyba całe nasze życie, jest wiecznym migotaniem,
    poprzez które widzimy, nie zawsze jak trzeba, a czasami niebezpiecznie za bardzo.
    Ostatnia↔najbardziej:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Angela 25.01.2021
    Dziękuję za zaglądnięcie i pozytywny odbiór.
    Kłaniam się i pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania