Poprzednie części: Moja Afryka
moja droga
uciekłaś z młodego serca
na próżno szukałem miejsca
uciekłaś z szarego miasta
jak pszczoła zbierałem miód
polukrowałem westchnienia
wrócić nie wrócisz jeśli tak to cud
dlatego idę własną ścieżką
wiem że nie spotkam cię
rozstanie jak po nocy dzień
przejściem jawy w sen
wplotłem wspomnienia w myśli
zmysły pamiętam słowa gesty
skazany bez reszty na lata rozmyślań
czy warto moja Beato iść tą drogą
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania