Nie chcę

Ja nic nie robię z tym życiem i tylko płaczę po nocy

I tylko czas mi nie płynie i czerwień zdobi me oczy

Lecz nie chcę płakać tak ciągle nie chcę być w piekle czy w niebie

I nie chcę płakać bo jesteś jak nie chcę bo nie ma ciebie

 

Nie chcę tak żyć choć tak umiem nie chcę tak żyć i być sobą

Nie chcę zalewać się łzami zalewać się słoną wodą

I choć nie umiem nic więcej to przejdę lekką przemianę

Jak wyjdę trzeźwa wieczorem to wrócę inna nad ranem

 

Albo nie wrócę w ogóle do ciebie siebie i świata

Nie wrócę nigdy już albo nie będzie mnie długie lata

I się znieczulę za bardzo albo za bardzo wyczulę

I albo wrócę do ciebie lub mnie nie będzie w ogóle

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 17

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Angela 27.09.2016
    Chyba nie napiszę nic konstruktywnego. Zwyczajnie podoba mi się i przekaz i rytmika tekstu : ) 5
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Dziękuję bardzo, Angela, cieszę się, ze się podoba ;3
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Dzięki za anonimowe piątki ;)
  • Ritha 27.09.2016
    Ależ proszę :>
  • Marzycielka29 27.09.2016
    Początek mnie zauroczył! 5
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Bardzo dziękuję ;)
  • Tadeusz Sznuk 27.09.2016
    "Ja nic nie robię z tym życiem i tylko płaczę po nocy" - Podmiot musi mieć bardzo ciekawe życie :)
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Jak Tadeusz Sznuk :)
  • Tadeusz Sznuk 27.09.2016
    Ależ jak Pozdrawiam :)
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Tadeusz Sznuk, pozdrawiam i ja :)
  • Tadeusz Sznuk 27.09.2016
    No to się bardzo cieszę. Miła z ciebie osóbka :)
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Tadeusz Sznuk ależ dziękuję :)
  • little girl 27.09.2016
    Bardzo mi się podoba, 5 :)
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Dziękuję pięknie :)
  • Pan Buczybór 27.09.2016
    Bardzo dobry wiersz. Więcej słów nie trzeba. 5
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Mi byłoby trzeba raczej. Ale dziękuję.
  • Niemampojecia96 28.09.2016
    oho, ''więcej słów nie trzeba'' xd. Znowuż, ten człowiek mnie frapuje, więcej nie powiem! 5, więcej nie napiszę. 5. Tyle wystarczy. To zarzekanie się jest intrygujące.
  • Mogador 27.09.2016
    Wiersz piękny. Napisałbym, która zwrotka najbardziej mi się podoba, ale nie potrafię. Wszystkie bardzo mi się podobają, zostawiam zasłużoną 5 :)
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Dziękuję bardzo!
  • Neurotyk 27.09.2016
    Podobala mi się forma wyliczenia;) Były wersy bardzo dobre i średnie, ale ogólnie pozytywnie odebrałem całość:)
  • O-Ren Ishii 27.09.2016
    Dziękuję ;)
  • Niemampojecia96 28.09.2016
    it so me.

    Jak zawsze się odnajduję, o, tak, wreszcie, jak coś napiszesz, nie wiem kim jestem, a tak to o - coś mi zawsze jest spójne ze mną.

    Ren, ren, Ren ren Ren, cieszę się, że jesteś.
  • O-Ren Ishii 28.09.2016
    Cieszę się cholernie, że odnajdujesz gdzieś tu siebie, tak gdzieś tutaj.
    I że jesteś, też się cieszę
  • Anonim 28.09.2016
    Czytam ten wiersz już trzeci raz, nadal mając wielką kulkę w głowie, taką świecącą raz po raz kolorowymi światełkami, która buzuje i szumi. Ren, ten wiersz jest tak smutny, tak niemal płaczliwy, jakby człowiek stał przy granicy. Stopami na lini nie do przekroczenia i stał, płakał i stał. Za każdym razem próbowałam wyłapać z niego coś pozytywnego, ale nie dałam rady. On jest jakby przeciążony, zatrzymany i chwiejący się zarazem. Taka niestabilność w uśmiechu na granicy.
    Koszmarnie wiersz mi się podoba i podobał, i chyba zawsze już będzie, martwię się tylko. Ale wierzę. Nadal martwię, ale koszmarnie mocno wierzę, bo zajebiste osoby pokazują środkowy palec granicy i w końcu się oddychają.
    Wiersz mi bliski, bardzo, niedawno sama tak miałam, nie lubię granicy, zdecydowanie.
    "I choć nie umiem nic więcej to przejdę lekką przemianę
    Jak wyjdę trzeźwa wieczorem to wrócę inna nad ranem"
    Tak robię, zawsze. Zawsze, zawsze.
    Kocham ten wers :c choć jest smutny, ale dla mnie mówi: "ej, ale jak inaczej?". Zalewać łzami wszystkich mi szkoda, tobie chyba też, dlatego jesteśmy tak cholernie skomplikowane.
    Ren, uwielbiam cię, ale ty o tym wiesz, bo zdania o osobach prędko nje zmieniam, mimo że znikam. Na długo znikam, to egoistycznie lubię znikać.
    Serduszko ci ślę na miły dzień, choć trochę ❤
  • O-Ren Ishii 28.09.2016
    Granica, właśnie ta granica. To taki uśmiech przez łzy, że idę sobie, ale jeszcze nie wiem, czy idę. W każdym razie - idę, nawet jak nie wiem.
    Mnie teraz ciężko trzeźwą spotkać, ale na potrzeby czasem, jestem trzeźwa, znowu - nawet jeśli nie jestem.
    A że jesteśmy skomplikowane, to może dobrze. Jesteśmy wyzwaniami, dużymi, których podejmie się ktoś, ktoś tylko najwspanialszy.
    Ja też znikam i rozumiem, i ja Ciebie uwielbiam, i dziękuję, Efi, bardzo dziękuję.
    Wdzięczna jestem za serduszko i daję swoje ❤
  • Kasumi Mai 29.09.2016
    Świetny wiersz! Nie wiem co jeszcze mogę o nim napisać, po prostu 5 i tylko dlatego że nie da się dać więcej.
  • Upadły(D.F) 08.10.2016
    Świetny wiersz zapewne o tym wiesz :) Nawet nie wiem co napisać :) Nie możesz się nigdy poddawać ani problemów nawet skromnych na bok odstawiać :) Walcz o swoje zanim odbiorą c coś twojego dwa znane gnoje. Strach i Utrata nie da za wygraną, dlatego nie przejmuj się byle jaką raną :) Daję ci pięć zwiększam do pisania twą chęć :)
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    O cholera! Mądre słowa, dziękuję bardzo :3

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania