Pokaż listęUkryj listę

nie czytaj tego wiersza (nowa odsłona)

dość bzdur

wytartych teksasów bandamek

czarnych skór

 

dość

ściszonej muzyki

dzisiaj na full

niech wali po ścianach

stare wredne babsko

 

na melinach zapach

ostatni gasi światło

nigdy nie zapłonie płomień

 

na ławce w półmroku

ściskam patykiem pisane

dobroć z jabłek

 

muzyka cykad

ciepła woda każdego szkoda

zbudujmy tuż przy autostradzie

dziewczyny między klientami

zabawią inaczej

Następne częścinie czytaj tego wiersza

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania