Nie wiem 2

wizgi i wrzaski

skrzypienie drzewa przez wzmacniacz

słucham co do powiedzenia ma wiatr

a ten wrzeszczy na granicy przełamania się strun

.

słońce w pełni i przyjemny błękit

mimo że blady dość

promienie dzielą pnie na części

a może dzieli je cień

po nocy zostało wspomnienie

chodź chodź

póki da się spać

rozplećmy w dłonie skostniałe pięści

obezwładnia nogi

uspokaja oddech

zamykam oczy

wiatr