Nuncjusz i Fanthomas TW 4.0 #1 - Wróż Janusz- część 3 (ostatnia)

Szósta baja

 

Pewna dziewczyna, którą nazywano Kupciuszek, uwielbiała się stroić. By zdobyć pieniądze zmuszała swe przyrodnie siostry do prostytucji i płacenia jej haraczu. Ona zaś ciągle tylko przesiadywała przed lustrem i podziwiała swe zgrabne kształty. W końcu sama się w sobie zakochała i zaczęła uprawiać samogwałt, gdyż bliskość kogokolwiek innego napawała ją obrzydzeniem. Widziały to jej siostry i postanowiły udać się do wiedźmy by dała nauczkę Kupciuszkowi. Niestety czarownica na tyle nieumiejętnie posługiwała się magią, że zamieniła dwie siostry w rottweilery, a na całą krainę ściągnęła straszliwe chmury burzowe, z których ciągle padał grad wielkości końskich jaj. Dodatkowo nadciągnęła szarańcza, pożerająca płody rolne i płody w brzuchach matek. Tymczasem Kupciuszkowi nic się nie stało, oprócz tego, że na jej nieskazitelnej buzi pojawił się pryszcz. Dziewczyna tak bardzo się tym przejęła, że dostała depresji i wrzodów żołądka, a w rezultacie trafiła do szpitala psychiatrycznego. Natomiast kiepską czarownicę, która zamiast uczyć się magii ciągle balowała, pożarły dwa wściekłe rottweilery.

 

Siódma i ostatnia baja

 

Zły to był czas. Nastały mroki, susza wypiła rzeki. Ludność miejscowa zanosiła modły do nieistniejących bogów. Na ten czas, zjawił się tajemniczy pielgrzym, który oznajmił, że jest Posłańcem z dobrą wieścią. Ludność zgnębiona nieurodzajami, chciwie słuchała głosu przybysza. Nie widać było jego twarzy spod ciemnego kaptura, ale głos miał donośny:

- Zagnajcie ocalałe bydło na pustkowia Hebronu. Tam, w okolicy Bzdurnej Jamy bije źródło. Jeśli wasze myśli są czyste, klęski od was odejdą.

Pognali zatem wieśniacy swoje przetrzebione stada i każdy z nich w duchu cieszył się, że jego stado wydobrzeje. Jednak każdy z nich, chciał być szybciej od sąsiada, by życiodajne źródło dla niego i jego stada nie wyschło. Obijali zatem swoje zwierzęta bez litości i w skwarze pustyni gnali je bez wytchnienia. Bydło zaczęło padać, w rany od biczów wdarła się zgorzel i gangrena. Pastuchy poczęły wygrażać niebu, Posłańcowi i wszystkim świętym, że obiecane cuda się nie spełniają. Jakby w odpowiedzi na te klątwy, niebo zagrzmiało suchymi piorunami, nie spadła ani kropla dżdżu. Nieboskłon poczerniał i ukazała się nań Zła Twarz. Twarz była ogromna, ryknęła wściekle i pożarła wszystkich żywych i martwych.

 

Zakończenie

 

Baju, baju będziesz w raju. Wróż bajdurzy, nie mam duszy. Słucham jego baj i kiwam, na zydelku, pomaleńku, pomaluśku, słodkich snów mój ty maluszku. Gorzko jednak w mojej gębie, czy to napar z ziół przeklętych? Śpię i czuwam obojętny, wzrokiem patrzę całkiem mętnym, a wróż gada jak najęty. Japa mu się nie zamyka, a mój czas tak szybko znika w czarnej dziurze zamiast głowy. I nic tylko słowa sowy, mądrej głowy do połowy. Już mnie mierzi to ględzenie, czas się wyspać, czas na spanie. Ciężką głowę złożyć w mroku, kilka iskier w mętnym oku, już pogasło wszystko wokół. Chyba świta, bo już dnieje, jeszcze tylko kur zapieje i dokonam tu żywota, a ten wróż to jest idiota, uczepił się mnie jak płota, jak pijany swoją wiarą, że bajania mnie ocalą.

 

KÓNIEC

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • fanthomas 03.11.2018
    Nuncjusz, dzięki za wspólne pisanie. Do następnej edycji TW
  • Nuncjusz 03.11.2018
    Taa to była cirkawa współpraca ;)
  • fanthomas 03.11.2018
    trochę się tu przewinęło odwołań, zwłaszcza do 10 plag egipskich, które byly inspiracją dla naszych baj
  • Dzień dobry :)
  • Ritha 03.11.2018
    Heh, pięknie. Witamy. Jestesmy tolerancyjną spolecznoscia ;D
  • Canulas 03.11.2018
    Super
  • fanthomas 03.11.2018
    nunthomas i fancjusz :)
  • Canulas 03.11.2018
    Kupciuszek bardzo spoko. Data więcej tych bajek. Jest kapturek, jest ta mała z zapałkami. Dajta.
    Ostatbi fragment najlepszy. Świetna trylogia. Super się uzupełniacie.
  • Nuncjusz 03.11.2018
    Mamy pisać bajki? XD
  • jolka_ka 03.11.2018
    Dla mnie najlepszy ostatni akapit. Ten od Baju, Baju ;D Takie luźne.
  • Nuncjusz 03.11.2018
    To agonia. Himalaista umarł
  • Aisak 03.11.2018
    Kolejna dobrana para.
    Baje bardzo.
    Niektóre pisane na faktach i wydarzeniach xDDD
    Nie mam zastrzeżeń.
    Chciałabym więcej.
  • Witamy ostatnią część :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania