Poprzednie częścioddział 516 prolog

Oddział 516

Płk Smith, siedział na swoim skórzanym fotelu, był to jeden z jego zabytków sprzed zagłady świata. Osiemdziesiesięcio letni pułkownik był całkowicie łysy z powodu wszy i wychudzony, zawsze patrzył na swoich dobrze zbudowanych żołnierzy i przypominał mu się rok 2006, kiedy był silnym młodzieńcem bez żadnych trosk. -Ech to były czasy myślał. Z zamyślenia wybudził go dobrze zbudowany sierżant Allen, -Pułkowniku ja i mój oddział jesteśmy gotowi na misję w szpitalu -Bardzo dobrze, pamiętajcie o maskach gazowych. -Mamy maski gazowe. -Świetnie, przywiezie was helikopter gryf-13. Sierżant Allen wyszedł z pomieszczenia, kierując się w stronę hangaru. Kiedy cały oddział zebrał się na misję, Allen krzyknął -Baczność! Wszyscy stanęli na baczność, po chwili zasalutowali. -Spocząć. Zakomenderował Allen. Po wejściu do helikoptera dowiedzieli się, że podróż będzie trwała 15 godzin i żeby przez ten czas wypoczywali by mieć siły. -A co jak helikopter się rozbije? Powiedział młody szeregowy Anthony. -Wtedy będziemy iść pieszo. Powiedział ironicznie Drugi szeregowy Jeremy. Anthony zaczął przejadać nerwy konserwą. W końcu dotarli do szpitala, ich celem było zdobycie szczepionek na Covida. Musieli też uważać na rosyjskich żołnierzy i RADIMÓW, bo to miała być cicha operacja. Po zlikwidowaniu dwóch żołnierzy przeszli dalej. Po chwili rozdzielili się w dwie różne strony, Szeregowy William miał zabezpieczać grupę jeden (szeregowy Anthony, szeregowy Linus i Allen). Natomiast Szeregowy Ethan miał zabezpieczać grupę 2 (szeregowy Jeremy, szeregowy Mike i Kapral Matthew). Operacja miała być łatwa, wziąć szczepionki i uciekać, Jednak grupa 2 pokrzyżowała plany, alarmując Rosjan. Grupa 2 szybko została zabita i spowodowała, że grupa 1 poukrywała się we wszystkich częściach szpitala. Minęła godzina, a oddział 516 wciąż nie wracał, Płk Smith Się niepokoił, ale tłumaczył to sobie jakimiś kłopotami. Tymczasem tak naprawdę nie było łączności i oddział 516 nie mógł wysłać sygnału, że nici z misją, a tym bardziej wezwać pomocy. W końcu, kiedy Rosjanie uznali, że grupa 2 była jedyna, wyłączyli czujność. W końcu Allen Jakoś zebrał resztę i postanowili wykraść rosyjski helikopter i uciec do bunkra, -Ale zapewne ma jakiś gps czy coś w tym rodzaju. Powiedział szeregowy Linus. - masz rację, powiedział Allen. -Możemy zrobić coś w rodzaju radia. Powiedział Anthony. Allen poszedł poszukać jakichś prętów, a reszta miała go zabezpieczać oraz szukać radia, mikrofonu i na wszelki wypadek prowiantu. -Musimy pamiętać o Rosjanach. -I RADIMACH. Powiedział Anthony, -Gaz nam niestraszny, bo mamy maski, ale z piłami i miotaczami ognia nie mamy szans.

 

***

 

Wkrótce, wyszli z prętem, radiem i mikrofonem i już na zewnątrz 10 m od szpitala wysłali sygnał SOS. -helikopter przyleci za 15 godzin. Przez ten czas rozbijcie gdzieś obóz, a my was znajdziemy za pomocą wszczepionych chipów. Powiedział radiooperator. Po chwili przysłał tę wieść do Płk. Smitha. -Musimy podjąć drastyczniejsze kroki. Zabrać wszystkich zarażonych do izolatki! Natychmiast! Nikt nie śmiał zaprotestować i dziesięć tysięcy cywili i pięć tysięcy żołnierzy, zostali zabrani do izolatek pomimo protestów. Podczas oczekiwania Allen, Linus, William i Anthony grali w karty, rozmawiali i jedli konserwy. Anthony powiedział: -Pójdę w krzaczki, zaraz wracam. Minęło 10 minut i po chwili Allen wysłał Williama, by sprawdził, co się dzieje. William po chwili wrócił z biegiem, mówiąc, że Anthony zostawił list, w którym pisze, że zapomniał wziąć swoje konserwy i teraz jest w szpitalu. Allen zerwał się na nogi i wydał rozkaz, by każdy poszedł z nim do szpitala.

 

***

 

Po dziesięciu minutach ze szpitala wyszedł Anthony i William, Ale nie było reszty. W końcu przyleciał Helikopter i zaczął się lot, Pilot wysłał do Płk. Smitha Wiadomość, że przeżyli tylko Anthony i William; -Amerykanie unieszkodliwieni teraz ja i przejęty przeze mnie Amerykanin lecimy do bunkra rebelii. Wysłał myślową wiadomość najnowszy inteligentny RADIM 3.0.

Średnia ocena: 2.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Jeśli są babole to piszcie
  • PolishSmile rok temu
    1.do wypowiedzi bohaterów rób zawsze nowy wiersz. 2. nie pisze się czegoś w stylu: -hej powiedział ktoś tylko bardziej: -hej - powiedział ktoś - poprawiam cudze dialogi
  • PolishSmile rok temu
    czytaj więcej książek
  • PolishSmile nie trzeba jednak tak pisać
  • czytaj więcej książek
  • MKP rok temu
    fanatyk Philipa K. Dicka123
    PolishSmile ma rację - tu nie chodzi o babole tylko brakuje podstaw.
    Jest pewna konwencja zapisu dialogów w prozie i to trzeba wykuć i poprawić. Weź pierwszą lepszą prozę papierową - nie opko z internetu czy Wattpada - i zobacz jak są dialogi zapisywane.

    Ja nie widzę sensu punktować co jest źle, bo tu jest wszytko prawie źle.

    Czytać, czytać, jeszcze raz czytać... Niestety, inaczej się nie da.
  • PolishSmile rok temu
    fanatyk Philipa K. Dicka123 sam prosiłeś
  • MKP Dzięki za opinię
  • Aleks99 rok temu
    Pod tym linkiem masz nieco wskazówek, takich podstawowych, żeby tekst wyglądał estetycznie i poprawnie w zakresie zapisu :)

    https://www.opowi.pl/art/pomoc/
  • dzięki :-)
  • to jak wrzucą moje kolejne opowiadanie to pozmieniam
  • Akwadar rok temu
    Ło, panie!...
    15 godzin helikopterem... normalnie odlot :))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania