Bóg jest sprawą ponadczasową, związaną z każdą epoką historyczną. Był w przeszłości, jest teraz, będzie w przyszłości. Próba szufladkowania Boga w średniowieczu to podstawowy błąd poznawczy ateistów.Buczybórze.
Były w średniowieczu, to prawda. ale na przykład krucjata różańcowa to sprawa na czasie. Różaniec do granic. Piękne wydarzenie, które w przyszłości będzie zapamiętane nie tylko jako stricte religijne.
Bogumił - nie mam pojęcia. Nie śledzę prywatnego życia innych ludzi i na bakier jestem z takimi wiadomościami. Co więcej - po prostu mnie to nie interesuje.
Za to audycja przednia. Jedna z lepszych.
betti - nie skojarzyłam po nazwie, ale sprawdziłam - próbowałam to obejrzeć. Ale było straszne -doceniam inteligentną złośliwość, ale to było strasznie denne. Chyba że trafiłam na taki kiepski odcinek.
Tjeri nadal jest, tylko od kiedy nie stanął w szeregu z lewicą, jest przez wyznawców tejże idei ośmieszany. Taka propaganda jak kiedyś stosowana przez sowietów. Nie trzeba wierzyć, trzeba mieć swój rozum.
Tjeri Ziemikiecz pisał bardzo dobre opowiadania fantastyczne. Do dziś ma super teksty. W Polsce niewielu politycznym tekściarzom ustępuje, chyba że Michalkiewiczowi. Bo to w końcu chyba jego uczeń. Albo i nie.
13.07.19 KIELCE- Różaniec na szaniec – Różańcowa modlitwa za Ojczyznę, odpowiedź na ataki rewolucji LGBT wrogiej naszej wierze katolickiej i cywilizacji.
A jeśli chodzi ci o te dawne, to pewnie wolałabyś dać się wyrżnąć Arabom, albo spełniać zachcianki jakiegoś brudasa w haremie, wcześniej jak kilo gruszek kupiona na jakimś islamskich targu niewolników. Dzięki krucjatom wiele takich jak ty uniknęło tego losu. Ale cóż, lepiej wydziwiać na własną historię, zamiast solidnie przyłożyć się do jej nauki i przede wszystkim ją zrozumieć, co z czego wynikało.
Bogumił - nie słyszałam by krucjata oznaczała różaniec... A i z Twojego wiersza to wynika. Poza tym - nic o mnie nie wiesz - więc ładnie proszę - nie formułuj opinii o tym co bym chciała a co nie. Z góry dzięki.
betti - nie mam nic przeciwko. Ale tak sobie po swojemu myśę, że lepszy niż modlitwy byłby przykład. Mniej nienawiści. Oprócz cytatów ze Starego Testamentu, wziąć pod uwagę Nowy. Mniej kamieniowania,więcej wybaczania.
Tjeri ja nie wiem dlaczego katolik, to ma milczeć, pozwalać na siebie pluć, uderzony w jeden policzek, ma nadstawić drugi? Skąd ten pomysł w ogóle?
Przecież katolik, to nie drewno, to człowiek, który czuje i rozumie - jak inni.
betti - tak mi się jeszcze rzucił ten koment. Czy Boga cieszy sama wiara, czy postępowanie zgodnie z Jego naukami? Czy Lucyfer nie wierzy w Boga? To oczywiście może pozostać pytaniem retorycznym.
Tjeri myślę, że najbardziej się cieszy z nawróconych grzeszników. Pamiętasz na krzyżu?
Kupiłam sobie kiedyś ''Pasję'' i nie daję rady przeczytać, przerywam, znowu podchodzę... Film obejrzałam i ryczałam jak głupia.
W sumie tak niewiele trzeba, żeby być dobrym - to nieważne katolikiem czy ateistą - po prostu człowiekiem. Tylko jak być dobrym, kiedy jest się cały czas - atakowanym?
betti ja tam nikogo nie atakuję. Za to rażą niektóre rzeczy. Jawne zianie nienawiścią (do sąsiada, do geja, do "lewaka" itp.). To dla mnie nie są wartości katolickie. Nie takie nauki wynikają z Biblii.
Tjeri nie chce mi się snuć tego wątku, jesteśmy chyba dorosłe. Ty widzisz i ja widzę co się dzieje i o co tak naprawdę chodzi. Możemy się tutaj licytować, podawać sobie przykłady, ale to i tak niczego nie zmieni. Ty masz w głowie, że katolik powinien dać się poniżać, powinien nadstawiać policzek - wtedy można powiedzieć, że fajnie kopać leżącego, że katolicyzm leży... Ja mogę powiedzieć, że ''lewacy'' depczą nasze wartości, wyśmiewają... i tak możemy przez całą noc. Tylko, że to nic nie da, nie wpłynie ani na moje, ani na Twoje poglądy. Proponuję wzajemny szacunek. Ty szanujesz moje wartości, ja Twoje. Wszyscy powinni być zadowoleni, prawda?
Bogumił a kim Ty jesteś?
Ile jest w Tobie miłości do bliźniego?
Ile jest w Tobie zrozumienia i szacunku dla bliźniego?
Ile jest w Tobie empatii dla bliźniego?
Ile jest w Tobie pogardy dla bliźniego?
Kim jest dla Ciebie bliźni, Bogumile?
Jesteś, jak Twoi popkecznicy, osobą niewiarygodną.
Aisaczku, pokazuję bliźnim drogę do Boga, czyli robię dla nich najlepsze co może im się przydać po zakończeniu naszego nędznego życia tu na ziemi. Bo do czegoż, jak nie do zbawienia duszy bliźni powinni dążyć. Chyba więcej dla bliźnich zrobić nie potrafię.
Poza tym - nic o mnie nie wiesz - więc ładnie proszę - nie formułuj opinii o tym co bym chciała a co nie. Z góry dzięki.
Tjeri napisałem tylko, że gdyby nie krucjaty twoja któraś tam prapraprababia mogła się stać ozdobą jakiegoś haremu gdzieś w Arabii, a praprapradziadek islamskim niewolnikiem. To ja już wolę krucjaty.
Mam inne zdanie na temat krucjat. Mam też inne zdanie na to jak powinien zachowywać się katolik. Ale fajnie czasem powymieniać poglądy. Dla mnie to tak jakbym spotkała jednorożca. :) miłego!
Wybitnemu historykowi się pojebały agresywne i niczym nie sprowokowane przez islam, krucjaty, z bitwą pod Poitiers z 732, która faktycznie zahamowała postęp Arabów w głąb Europy.
Krucjaty były tylko dowodem zachłanności i poszukiwania ziemi dla młodszych synów wielkich rodów.
Nieprawdopodobnych mordów ludności cywilnej i to czasami nawet chrześcijańskiej (IV krucjata i zdobycie Konstantynopola).
Islam niczym wtedy nie groził Europie.
Buhaha wiesz jak wyglądała historia upadku wschodnorzymskiego puszczyku. To był powolny kilkuwiekowy postęp islamu. I ty się miękisz historykiem. A złupienie Bizancjum to był tzw. Frienly foyer który zdarza się od czasu do czasu.
Tak, wiem geniuszu i już tu skończyłem, ale zdzierżyć nie mogłem tych durnot o współczesnych kobietach w haremie.
Ciebie pewnie mentalnie i intelektualnie te Araby wykastrowały.
A ten śmiech idioty sam za siebie mówi.
Żegnam.
I ty poeta jesteś bez wyobraźni? To co z ciebie za poeta. Bitwa pod lepanto czy pod Wiedniem to było drażnienie pokojowego islamu histo(e)ryku? Rech obrażaczu. I kto tu reprezentuje otwarte myślenie a kto wsteczne? Ehhh
Bogumił Podpal sobie włosy i zgaś młotkiem.
Piszesz o bitwach za kilkaset lat.
W okresie krucjat islam w NICZYM nie zagrażał Europie.
Wierzyć się aż nie chce, że ziemia nosi takich ograniczonych przygłupów.
puszczyk jasne tylko cesarstwo wschodniorzymskie tak sobie upadło. A skąd się wzięli islamiści pod Poitiers. Wcześnie podbili północną afrykę i hiszpanię.
puszczyk na UW? Co to? Ta buda która łapie się na szarym końcu piątej setki najgorszych uczelni na świecie? Poziom historii i jej wykładowców pewnie zwala z nôg?
Jak pięknie i inteligentnie dyskutują ze sobą patrioci, poeci, ludzie podobno wykształceni, ceniący nauki boże, ci co przybyli na prymitywne opowi nieść kaganek oświaty, literatury nauczać i wiarę w boga przywracać....... bez hi, hi bo żałosny to spektakl.......
Katolicyzm nie ma nic wspólnego, z chrześcijaństwem. Ten tekścik, krucjaty, i inne bzdury są tego dowodem. Biblia mówi o czymś innym, ale po co zajmować głowę indywidualną analizą; za Maryję! (czczenie człowieka? absurd)
Jezus był Bogiem. I jest jedynym pośrednikiem między Bogiem, a ludźmi. Jemu masz oddawać cześć, nie obrazowi, czy jakiejś kobiecie, która od dawna nie żyje.
Osoba, która odrzuca doktryny katolickie (wprowadzone w czasach średniowiecznych, najczęściej; niektóre na początku XX wieku), musi od razu być świadkiem Jehowy? Ten odłam religijny odrzuca boskość Jezusa, więc o czym my mówimy.
Ja również lubiłam sobie ze SJ porozmawiać. W większości ich wiedza jest bardzo powierzchowna. Wyuczają domkrążców parę cytatów i heja... Niestety na większość wiernych to wystarcza, bo nie mają pojęcia w co wierzą. A SJ bardzo łatwo zagiąć na tym czym się chełpią czyli na znajomości Biblii, nie mówiąc o jej tle historycznym.
betti - mnie nowi, po przeprowadzkach. Ale każda ekipa tylko jednorazowo. Ale tak szczerze, to szkoda, że ludzie nie próbują z nimi rozmawiać merytorycznie. W sensie - że nie umieją. W większości oczywiście, bo są tacy co coś wiedzą, ale niewielu.
Tjeri oni chcą rozmawiać dopóki ktoś nie zacznie merytorycznie, wtedy zaczynają się spieszyć. A wiesz, że ta sekta przyszła ze Stanów i nadal jest stamtąd opłacana?
betti nie wiem, nie zastanawiałam się. Zapewne mają znamiona sekty (bo nie wiem czy oficjalnie są za nią uznawani). Za to na pewno nie są uznawani za chrześcijan, choć sami tak o sobie mówią.
betti Nie jest to prawda. ŚJ to religijny twór. Sekta ma zgoła inne pojmowanie rzeczywistości, jak i teologii. Pod to można podpiąć ruch, pokroju "Kościół Bożej Mocy", czy "Jezusbezreligii".
Something o rany, to tyle tego... Nie wiem, jakoś nie mam przekonania do ludzi, którzy chodzą stadami i namawiają do swojej religii. Jeżeli byłaby taka dobra, to pędziliby wszyscy - sami.
Bogusiu pimpisiu (jedziesz mi zdrobniale, to też ci pojadę)
Ty nie wskazujesz bliźniemu drogi do Boga, ty go bierzesz w kazamaty i napierdzielasz przez całą dobę audycję o swoim bogu. Olbrzymie głośniki wtłaczają do mózgu bliźniego opowieśni z bajek Andersena a od migającego obrazu w tv twój bliźni dostał właśnie padaczki.
Twój sąsiad arab, jakiś biedny gej z parady Prady, dziewuszka Goth kocmołuszka, jej kumple od Czarnej Mszy, madki z Insta, drwalki lesbijki z siłki, transy Konczity, uchodźcy z drzewa w Kongo - Wszyscy oni oraz niespokrewniona rodzina opowijska - są Twoimi więźniami.
A mogłoby być tak miło. Spójrz na ten obrazek: Wpada Boguś pimpuś - Helloł, moi kochani w niedzielę organizuję imprezkę. A na zakończenie zaśpiewa Sławomir. Zapraszam serdecznie wszystkich ZAINTERESOWANYCH.
Opowiem wam o pewnym bogu, być może go znacie, a może jeszcze nie mieliście okazji, więc posłuchajcie.
Jest cudowny, dobry, kochany i chce dla nas jak najlepiej, kocha nas, bo jest miłościwy i ja go również kocham (widać, że biedny gej z parady Prady jest coraz bardziej zaciekawiony, sąsiad arab przestał ostrzyć mandżur, którym zamierzał odciąć łeb swojej trzydziestej drugiej żonie, dziewuszka Goth kocmołuszka i jej kumple od Czarnej Mszy z wrażenia wypuścili z klatki kotka, madki z Insta usunęły fotki pierwszych kup swoich pociech, drwalki lesbijki w końcu zgoliły wąsa, transy Kobczity zjadły swoją parówkę, a uchodźcy z drzewa w Kongo dopiero uczą się mówić, ale i na nich przyjdzie czas na wybór, bo WYBÓR Bogusiu jest Wolną Wolą każdego CZŁOWIEKA.
Sapiący kaznodzieja nad 11-letnim Pawełkiem też ma WYBÓR, ma wolną wolę, ma w sobie dobro i zło i wie o tym gwałcąc Pawełka.
Nie życzę sobie 1984, nie chcę terroru psychicznego i fizycznego. Jestem Wolnym Człowiekiem, bo mam Wolną Wolę.
Przemoc psychiczna, którą stosujesz przynosi odwrotny efekt od zamierzonego.
Przestań być sapiącym kaznodzieją i nie gwałć jaźni swojego bliźniego. Może zdarzy się cud i Innowiercy sami zapukają do twoich drzwi, żebyś przybliżył ich do swojego boga.
Dzięki Aisaczku, ale ja stosują inne metody, i myślę, że też są skuteczne. A skąd to wiem? Bo wielu ludzi nie pozostaje obojętnych. Skoro tu weszli, przeczytali, to znaczy że liznęli temat. Nawet jak niektórzy w pierwszym odruchu wylali tu kupę pomyj. Ale po czasie przyjdzie refleksja także na nich. I wtedy pomyślą, większość pomyśli, kim są. I gdzieś na jakimś rodzinnym evencie, albo domówce u znajomych , gdy podobna dyskusja się zacznie, będą bronić Boga, Kościoła, Polski, przed ludźmi takimi samymi, jakimi oni są dzisiaj. To do nich dotrze, jestem przekonany że tak.
Wiesz, odnośnie krucjat, przypomniał mi się taki wierszyk (fragmencik), nawet nie wiem czyj, bo to lata temu,
w dzieciństwie jeszcze:
" Krzyże szły przed armiami, za nimi duchowieństwo,
ci przez Boga wybrani, szli z bronią po zwycięstwo,
lecz niech mi ktoś pokaże, w którym Biblii fragmencie,
wiarę Pan Bóg nakazał, krzewić aż tak zawzięcie"
Angela, papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie. Autor pewnie o podobnym rozumku do Somi. Ale ciebie nie podejrzewam, żeby bitwę z Turkami pod Wiedniem pod chrześcijańskimi sztandarami, uważała za krzewienie wiary. To była raczej obrona wiary, taka sama jak w bitwie pod Warną, pod Mohaczem, czy na Kosowym Polu, którą nasi bracia Węgrzy i Serbowie niestety przegrali. Krucjaty też były takimi wojnami obronnymi. Te tereny jak wiesz od kilku wieków przed Chrystusem należały do Cesarstwa Rzymskiego, a później po jego podziale do Wschodniorzymskiego ze stolicą w Konstantynopolu. Jeśli ktoś tam był agresorem to wszelkie ludy wyznające islam, które nigdy wcześniej tych terenów nie zamieszkiwały.
piliery to była dawna część cesarstwa rzymskiego ze zwiększonym pierwiastkiem kultury greckiej. Po upadku Rzymu istniało jeszcze 1000 lat w końcu rozbite przez Turków.
Historię to trochę znam. Tu jednak piszemy o cywilizacji europejskiej. Różnicę między biznatyjską i europejską Koneczny rozdzielił tak wyraźnie że słowo "forpoczta" po prostu nie pasuje.
Z tym cesarstwem wschodniorzymskim jest faktycznie pewien problem, bo głównie fascynujemy się, jeśli już cesarzami Rzymu i historiami związanymi z wydarzeniami do 470 roku, zapominając że cesarstwo ze stolicą w Konstantynopolu przechowało ciągłość cesarstwa przez kolejne tysiąc lat. Oczywiście niebo w odcięciu od swojego zachodniego brata, który upadł.
Koneczny ma rację pisząc, że cywilizacyjnie było czym innym od cywilizacji łacińskiej i w pewnym sensie jest to prawda. Ale ma rację także Jan Paweł II mówiący, że Europa oddychała zawsze dwoma płucami, z prawej strony czerpinącym z katolicyzmu, z lewej z prawosławia. I to również należy do cywilizacji europejskiej.
Większość posiadłości tego cesarstwa leżała na Bałkanach i w innych częściach Europy, nawet w Hiszpanii, czy na terenie samej Italii. Przez długi czas bronili też terytoriów należących do cesarstwa rzymskiego leżących w Azji i Afryce Północnej, Egiptu, Syrii, Arabii, Azji Mniejszej.
To było jak najbardziej cesarstwo o charakterze europejskim.
na tę cywilizację składa się kilka systemów według Konecznego, cywilizacja łacińska, żydowska, turańska i bodajże bizantyjska, nie pamiętam jak ją nazwał.
Komentarze (195)
Chyba mój ulubiony okres w historii.
Deus vult, rycerzu!
Za to audycja przednia. Jedna z lepszych.
13.07.19 KIELCE- Różaniec na szaniec – Różańcowa modlitwa za Ojczyznę, odpowiedź na ataki rewolucji LGBT wrogiej naszej wierze katolickiej i cywilizacji.
A jeśli chodzi ci o te dawne, to pewnie wolałabyś dać się wyrżnąć Arabom, albo spełniać zachcianki jakiegoś brudasa w haremie, wcześniej jak kilo gruszek kupiona na jakimś islamskich targu niewolników. Dzięki krucjatom wiele takich jak ty uniknęło tego losu. Ale cóż, lepiej wydziwiać na własną historię, zamiast solidnie przyłożyć się do jej nauki i przede wszystkim ją zrozumieć, co z czego wynikało.
Przecież katolik, to nie drewno, to człowiek, który czuje i rozumie - jak inni.
Oki, wymieniłyśmy poglądy - mnie chyba już wystarczy ;-).
Miłego
Kupiłam sobie kiedyś ''Pasję'' i nie daję rady przeczytać, przerywam, znowu podchodzę... Film obejrzałam i ryczałam jak głupia.
W sumie tak niewiele trzeba, żeby być dobrym - to nieważne katolikiem czy ateistą - po prostu człowiekiem. Tylko jak być dobrym, kiedy jest się cały czas - atakowanym?
Szkoda że tyle słów na darmo mi się wylało. No ok, kończę.
Ech, Bogumił...
Ile jest w Tobie miłości do bliźniego?
Ile jest w Tobie zrozumienia i szacunku dla bliźniego?
Ile jest w Tobie empatii dla bliźniego?
Ile jest w Tobie pogardy dla bliźniego?
Kim jest dla Ciebie bliźni, Bogumile?
Jesteś, jak Twoi popkecznicy, osobą niewiarygodną.
Gdyby nie tematyka, to by mi się podobało.
To nie ja jestem katliczką, tylko Wy, czyli Boguś i ty.
Nie jesteś katoliczką, więc i człowiekiem być nie musisz? Fajne...
Jestem zła, wściekła i takie różne rzeczy, bo MOGĘ!
A wy nie możecie!
O!
I idę.
Pod tym kątem porops.
Tjeri napisałem tylko, że gdyby nie krucjaty twoja któraś tam prapraprababia mogła się stać ozdobą jakiegoś haremu gdzieś w Arabii, a praprapradziadek islamskim niewolnikiem. To ja już wolę krucjaty.
Krucjaty były tylko dowodem zachłanności i poszukiwania ziemi dla młodszych synów wielkich rodów.
Nieprawdopodobnych mordów ludności cywilnej i to czasami nawet chrześcijańskiej (IV krucjata i zdobycie Konstantynopola).
Islam niczym wtedy nie groził Europie.
Ciebie pewnie mentalnie i intelektualnie te Araby wykastrowały.
A ten śmiech idioty sam za siebie mówi.
Żegnam.
Piszesz o bitwach za kilkaset lat.
W okresie krucjat islam w NICZYM nie zagrażał Europie.
Wierzyć się aż nie chce, że ziemia nosi takich ograniczonych przygłupów.
Nie mogę.
Jaki to będzie dyplom?):))
I w butach ci została też.
Faktycznie, idź w pizdu nieuku.
No a jak tam u ciebie, buraczku?
Stąd pewnie ta dogłębna znajomość historii :)
Dość, bo się za bardzo zniżam.
Co mają do tego, konkretnego problemu współczesne czasy?
Oczywiście, że teraz zagraża.
Modlitwa do kobiety, nie będącej Osobą Boską, i przypisywanie jej "Mocy" podpada pod politeizm.
Chętnie, ale już nie żyją.
Idę spać, bo jakaś część mnie jest już w łóżku... Dobrej nocy.
A co tam u Cb, Ant?
— Kto ty jesteś?
— Ateista.
— Jaki znak twój?
— Ma wścieklizna.
— Gdzie ty mieszkasz?
— Gdzie popadnie.
— W jakim kraju?
— Tam gdzie ładnie.
— Mówisz prawdę?
— Mówię szczerze.
— A w co wierzysz?
— W nic nie wierzę.
Ty nie wskazujesz bliźniemu drogi do Boga, ty go bierzesz w kazamaty i napierdzielasz przez całą dobę audycję o swoim bogu. Olbrzymie głośniki wtłaczają do mózgu bliźniego opowieśni z bajek Andersena a od migającego obrazu w tv twój bliźni dostał właśnie padaczki.
Twój sąsiad arab, jakiś biedny gej z parady Prady, dziewuszka Goth kocmołuszka, jej kumple od Czarnej Mszy, madki z Insta, drwalki lesbijki z siłki, transy Konczity, uchodźcy z drzewa w Kongo - Wszyscy oni oraz niespokrewniona rodzina opowijska - są Twoimi więźniami.
A mogłoby być tak miło. Spójrz na ten obrazek: Wpada Boguś pimpuś - Helloł, moi kochani w niedzielę organizuję imprezkę. A na zakończenie zaśpiewa Sławomir. Zapraszam serdecznie wszystkich ZAINTERESOWANYCH.
Opowiem wam o pewnym bogu, być może go znacie, a może jeszcze nie mieliście okazji, więc posłuchajcie.
Jest cudowny, dobry, kochany i chce dla nas jak najlepiej, kocha nas, bo jest miłościwy i ja go również kocham (widać, że biedny gej z parady Prady jest coraz bardziej zaciekawiony, sąsiad arab przestał ostrzyć mandżur, którym zamierzał odciąć łeb swojej trzydziestej drugiej żonie, dziewuszka Goth kocmołuszka i jej kumple od Czarnej Mszy z wrażenia wypuścili z klatki kotka, madki z Insta usunęły fotki pierwszych kup swoich pociech, drwalki lesbijki w końcu zgoliły wąsa, transy Kobczity zjadły swoją parówkę, a uchodźcy z drzewa w Kongo dopiero uczą się mówić, ale i na nich przyjdzie czas na wybór, bo WYBÓR Bogusiu jest Wolną Wolą każdego CZŁOWIEKA.
Sapiący kaznodzieja nad 11-letnim Pawełkiem też ma WYBÓR, ma wolną wolę, ma w sobie dobro i zło i wie o tym gwałcąc Pawełka.
Nie życzę sobie 1984, nie chcę terroru psychicznego i fizycznego. Jestem Wolnym Człowiekiem, bo mam Wolną Wolę.
Przemoc psychiczna, którą stosujesz przynosi odwrotny efekt od zamierzonego.
Przestań być sapiącym kaznodzieją i nie gwałć jaźni swojego bliźniego. Może zdarzy się cud i Innowiercy sami zapukają do twoich drzwi, żebyś przybliżył ich do swojego boga.
To ten, to z Bobem.
w dzieciństwie jeszcze:
" Krzyże szły przed armiami, za nimi duchowieństwo,
ci przez Boga wybrani, szli z bronią po zwycięstwo,
lecz niech mi ktoś pokaże, w którym Biblii fragmencie,
wiarę Pan Bóg nakazał, krzewić aż tak zawzięcie"
Koneczny ma rację pisząc, że cywilizacyjnie było czym innym od cywilizacji łacińskiej i w pewnym sensie jest to prawda. Ale ma rację także Jan Paweł II mówiący, że Europa oddychała zawsze dwoma płucami, z prawej strony czerpinącym z katolicyzmu, z lewej z prawosławia. I to również należy do cywilizacji europejskiej.
Większość posiadłości tego cesarstwa leżała na Bałkanach i w innych częściach Europy, nawet w Hiszpanii, czy na terenie samej Italii. Przez długi czas bronili też terytoriów należących do cesarstwa rzymskiego leżących w Azji i Afryce Północnej, Egiptu, Syrii, Arabii, Azji Mniejszej.
To było jak najbardziej cesarstwo o charakterze europejskim.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania