Taki banalny ten wierszyk... zaczyna się jak bajeczka ''pewnego razu...'', a później słodziutko, że lustereczko przemówiło magicznie i jak za pstryknięciem można już kochać siebie...
Nie myślałaś o pisaniu bajek dla dzieci? Myślę, że mogłabyś być w tym dobra... potencjał jest
Anonimrok temu
Wydaje mi się za to, że na Ciebie potencjału już nie ma wcale. Nie ma szans na kochanie siebie w Twoim przypadku. Z każdym Twoim komentarzem, czy u mnie, czy u innych, czy z Twoimi wierszami bardziej się o tym przekonywałam. Naprawdę byłam pewna, że nie napiszesz już u mnie żadnego komentarza, po tym, jak Cię o to poprosiłam, ale Ty zachowujesz się, jak najbardziej odrzucone dziecko, łamiące jasno wyznaczone granice innych, do tego kapryśne, zaborcze, zazdrosne i na koniec udające, że wszystko z nim w porządku.
Każdy nosi dziecko w sobie, ale Ty tak siebie samą odrzuciłaś, że go nie dostrzegasz, czy w lustrze, czy też nie. Nie umiesz się bawić, a świat bierzesz zbyt dosłownie, jak i wiersze swoje, czy też innych. Nie czujesz, zamknęłaś już dawno swoją dziecięcą wrażliwość, i zwyczajnie dokuczasz innym, bo nie widzisz życia swojego.
Na koniec tylko napiszę, że skutecznie obrzydziłaś mi to miejsce, ten portal. Jest pełne agresji, zawiści, przesiąknięte krytyką, bez czucia. Wchodziłaś do mnie, jak do siebie, a to była jednak moja przestrzeń!. Okazuje się, że sporo tu osób nawet dziećmi być nie umie, a co mówić, odpowiedzialnymi i rozumnymi dorosłymi. Na czele z Tobą!.
Mnie tylko pomogłaś. Moja poezja jest dobra. Dobra dla mnie, najlepsza i niesie najwyższą wartość bo jest moja od początku do końca. Dlatego sukcesywnie ją kasuję i znikam stąd. Tam, gdzie zawiść, krytyka, znieczulica, tam mnie nie ma. I za to Ci dziękuję.
"Naprawdę byłam pewna, że nie napiszesz już u mnie żadnego komentarza, po tym, jak Cię o to poprosiłam, ale Ty zachowujesz się"
Wyraźnie widzisz, że ją twoje "rady" nie interesują, ale ciebie to nie powstrzymało. Ewidentnie robisz to, bo poniżanie innych sprawia ci przyjemność. Zawiodłem się na tobie Graf.
żyjącżycie, zawiść nie wchodzi, w twoim przypadku, w grę, bo forma dziecinna, naiwna, banalna, więc nie ma czego zazdrościć... rozumiem jednak że nie radzisz sobie z krytyką, a to już problem, bo świadczy o niewyrobieniu literackim i jakimś błędnym, by nie rzec szalonym, mniemaniu o swojej wspaniałości, a to zaledwie przedszkole jeżeli chodzi o umiejętności... ktoś ci wielką krzywdę zrobił tymi bzdurnymi pochwałami i wsiąkłaś w nie, zapominając o rozwoju... a kto się nie rozwija ten się cofa i po tobie najlepiej to widać.
Byle co piszesz, podnosisz to do rangi jakiegoś dzieła... a to popierdółki, tak jak cytaty, które wstawiasz w publikacje i oczekujesz zachwytu... domowe przedszkole po prostu
Anonimrok temu
Grafomanka nic a nic nie zrozumiałaś :) a swój ostatni komentarz przeczytaj sobie samej w lustrze.
żyjącżycie, ty sobie to wydrukuj, umieść w ramkach i codziennie czytaj przed pisaniem, może wtedy coś 'błyśnie' i zaczniesz myśleć... czego oczywiście szczerze życzę
żyjącżycie, ja też pozdrawiam i życzę sukcesów... kiedyś, bo dzisiaj to wiadomo 'nie ten czas'
Anonimrok temu
Grafomanka nigdy za nimi nie podążałam, więc życzenia nie dla mnie. Dla mnie liczy się życie i zabawa w nim. A nie śmiertelność, bo to już brak życia, jak w Twoim przypadku. Znikam stąd. Pytanie, kto następny do czepiania się go i uwłaczania, bo sobie samej już, jak wiadomo, nie możesz, bo Ciebie w sobie zwyczajnie nie ma.
żyjącżycie, psychologia, jak widać, też jest ci obca... ale nic na to nie poradzę.
Zabawa jest wtedy, kiedy wszyscy się śmieją, a nie tylko ty, a reszta zażenowana poziomem przedszkola... ale co kto lubi albo raczej potrafi.
Trzymaj się i przemyśl sobie co nieco...
Anonimrok temu
Grafomanka nie zamierzam :) Twoje rady od początku na nic się zdawały. I dobrze o tym wiesz. Jesteś dla mnie antyautorytetem w każdym przejawie tu, na tym portalu. Papa Grafomanka. Uszanuj moje ostatnie chwile tu, proszę i nie pisz więcej.
żyjącżycie, portal nie jest niczyim prywatnym miejscem. publikując godzisz się jednocześnie na krytykę i komentarze. tego też będziesz musiała się nauczyć... widzisz jak dużo przed tobą?
Moje rady były bardzo dobre, ale co zrobić, kiedy jeszcze do nich nie dorosłaś... ale wierzę, że kiedyś to się zmieni, może chociaż o krok pójdziesz dalej...
Anonimrok temu
Grafomanka zachowujesz się podle. Jako psychobiolog domyślam się, czuję, a nawet wiem, że zostałaś bardzo skrzywdzona, ale nie jesteś jedyna na tym świecie. Dlatego nic więcej nie dodam. Chcę zapamiętać ten portal innym, milszym, niż Ty sama.
Żegnam bezpowrotnie!.
żyjącżycie, mylisz się, nikt mnie nie skrzywdził, musisz jeszcze nauczyć się tego i owego w materii ludzkiej psychiki... bo tutaj też przedszkole
Może wtedy zaczniesz też pisać wiersze... poezję
Anonimrok temu
Grafomanka minęła już chwilka, więc mogę napisać. Pożegnałam w sobie bezpowrotnie tamtą Ciebie, z wczoraj, zatem dziś piszę chcąc bardzo Ci podziękować. Moja wdzięczność jest szczera, tak jak Ty szczera jesteś w swoim szaleństwie. Dałam się wczoraj ponieść emocjom generowanym przez Ciebie, dziś natomiast we mnie spokój i zrozumienie. Nie docierało bowiem do mnie (w tym emanującym po brzegi wczorajszym Twoim amoku), że nie ma możliwości prowadzenia dialogu z kimś, kto ma rozbujały umysł, a zamknięte na ludzi i siebie samą serce. Jak mogłam z Tobą rozmawiać, sama się sobie już wczoraj na spokojnie dziwiłam :)
Dziękuję Ci dziś z tego miejsca za wygenerowanie we mnie jeszcze więcej zrozumienia dla ludzkich ułomności, zaburzeń, znieczulicy, braku miłości własnej, dla ludzkich autoagresji, chłodnych, pełnych osądów umysłów i zamkniętych serc.
Darzę Cię dziś zrozumieniem, pełna jestem pokory i miłości do Ciebie. Jak to kiedyś ktoś ponoć powiedział: "wybaczcie im, bo nie wiedzą, co czynią".
żyjącżycie, ty się nauczyć czytać, rozumieć i pisać poezję. na tym się skup, bo przez samo pierdolamento tego nie osiągniesz. To powinno być twoim priorytetem, a nie wkraczanie w rejony, o których pojęcia nie masz, a jedynie pobożne życzenia tobą miotają.
mnie, w przeciwieństwie do ciebie, nie obchodzi twoja psychika, choć widzę ją totalnie ograniczoną, ale to twój problem, więc sama sobie z tym radź. mnie interesuje jedynie poezja, a ciebie od niej dzielą lata świetlne... ale nie przekreślam, być może otworzysz się kiedyś na zrozumienie czym jest i jak ją wyrażać.
żyjącżycie, nie przekonałaś mnie, no chyba że objawisz się dobrym tekstem, a wtedy wycofam wszystkie słowa o bylekajości... przekonaj mnie, że potrafisz. z przyjemnością zmierzę się ze swoją pomyłką...
Anonimrok temu
Grafomanka z całym szacunkiem i miłością do Ciebie, ale nie jestem tu, żeby spełniać Twoje zachcianki i przekonywać Cię do czegokolwiek :)
o nim pseud, przepraszam, ale nie mogę z tobą rozmawiać. nie mogę dopuścić, żebyś pomyślał, że należysz do mnie i tym samym zablokował sobie możliwość ciekawych rozmów z innymi kobietami. to byłoby krzywdzące zarówno dla nich jak i dla ciebie...
o nim pseud, jak by nie patrzeć i nieważne z której strony, rozmawiać z tobą nie mogę... gdyż ponosi ciebie wyobraźnia do tego stopnia, że zaczynasz tu fruwać niby ta gołębica... xD
Wstawić w publikacje cytat, opatrzyć to jednym albo dwoma swoimi wersami i nazwać to wierszem... normalnie dzieło sztuki, ale nie to jest najlepsze ale właśnie komentarze dopowiadające i niejako wyjaśniające każde słowo z cytatu... na to trzeba być 'geniuszem'
Grain niektórzy tu zachowują się, jakby ich jedynym zajęciem w życiu było przesiadywanie na tym potralu, komentowanie wszystkiego, czy się podoba czy nie i oglądanie filmów. Mi jest szkoda czasu na to, co mnie nie kreci i na to, co mi się nie podoba. A już na pewno tego nie komentuję, bo po co, jak się nie podoba? Dlatego z przyjemnością i radością dziecka czekam na usunięcie mi tu konta i oddanie się swoim pięknym zajęciom. Ale na koniec przyznam, że mnie rozbawiłeś. Dziękuję Ci to lubię ☀️
Grain niektórzy tu zachowują się, jakby ich jedynym zajęciem w życiu było przesiadywanie na tym potralu,
to nie pozory, tak jest
cytując Carson McCullers, jeżeli gdzieś nie wyszło uciekaj stamtąd, bo
Serce to samotny myśliwy.
Pozdrawiam.
Anonimrok temu
Grain może nie to, że nie wyszło. Wyszło! Dlatego z uśmiechem stąd idę. Po prostu są miejsca nie dla mojej wrażliwości. Jak to. Dlatego stąd idę. Nie mam zwyczajnie co tu robić, a że dobrze mi ze sobą samą to robię to z przyjemnością. A może wiesz (przy okazji) jak usunąć konto? Napisałam w tej sprawie, ale nikt nie odpowiada.
Pozdrawiam Cię również.
Uwielbiam ten cytat z sercem w roli głównej.
Anonimrok temu
Grain i tak na koniec: "Nic się nie zmieniło, tylko coś w niej samej",
bo Serce to samotny myśliwy (C. McCullers).
🦋
Anonimrok temu
Aaaa...
Endriu powiedział, że jesteś miłym gościem.
Miał rację.
żyjącżycie
Nie daj się złamać jakimkolwiek ścierwom.
Naszczyj na nich, nasraj i z podniesioną głową idź zdobywać szczyty. Jakiekolwiek.
Szczyty szxzęścia, samozadowolenia, samoakcjeptacji, samorealizacji.
I nie daj sobie wmówić jakiemukolwiek ścierwu, że jesteś niekompletna i niedoskonała, jako twórca.
Bo jesteś kompletna i doskonała.
Bo wszyscy jesteśmy.
I wklej ten wierszyk, bo nie zdążyłam przeczytać.
Bajó.
żyjącżycie , Za słonymi paluszkami. Nie trzeba uciekać przed terrorystami, tylko naładuj
karabin i po pustych łbach. Inaczej ta swołocz w postaci grafki i graina będą panoszyć się
bez końca. Olej ich ciepłym, złocistym moczem i do przodu.
Oni leczą swoje kompleksy, że są kimś. To psychole.
Najgorsza jest ucieczka. Wal w nich z dwojoną siłą.
Pisz dalej i głowa do góry.
Można pomyśleć, że ktoś faktycznie przeze mnie ucieka... ludzie są idiotami, kiedy nie widzą, że to gierki klonów, ale chyba nie widzą i chyba są idiotami... z tego co widać.
Grafomanka , No już ponoć zwinęła majdan. Czego jeszcze chcesz?
Byłabyś zadowolona, żeby rozebrać ja do naga na rynku i :: Paczta jak una pise.
Lecz się kobicino!!
NO!
Nieważne, czy to klon klona szwagra od strony wujka teścia.
Ważne, że po wpisaniu w przeglądarkę "portal literacki" wyświetla się opowi.
Oznacza to, że jakimś przypadkiem, jakimś zrządzeniem losu może tutaj trafić ktoś, kto nie jest klonem.
Ktoś wrażliwy, niepewny siebie, kto szuka bratnich dusz.
Nie można każdego traktować, jak gówno w myśl "bo to kolejny klon".
^^ója mnie obchodzi.
Nowy autor ma być potraktowany życzliwie, a każdy kto się wyłamie, to brudne ścierwo.
brudne ścierwo, słownictwo z rynsztoka - tutaj nikt do nikogo tak się nie odzywa poza jakimś elementem z marginesu, które to jakimś przypadkiem trafiło na portale. pisać nie umie, ale szczekać w chałupie nauczyli...
regulamin opowi nie zabrania, a wręcz zachęca do komentarzy, a te mogą być różne w zależności od wiedzy i wykształcenia użytkowników, niemniej krytyka wpisana jest w podstawy portali literackich.
czytałam komentarze, choćby z portalu poemax, gdzie dochodzi do naprawdę ostrej wymiany zdań i nikt nie umiera z tego powodu, chociaż elementy z marginesu potrafią wyć, bo w ten sposób bronią swojego, wysoce szkodliwego grafomaństwa.
Portale internetowe, które oblegają amatorzy są z założenia platformami rozrywkowymi.
Wiele portali przepadło w niebyt i to z różnych powodów. Ale jakimś cudem trzyma się np jeszcze Nieszuflada, która jest opustoszałym muzeum Poezji, a na której kiedyś publikował Jaś Kapela oraz inni, których nazwiska "coś znaczą".
Portale różnią się od siebie poziomami publikacji.
Jedne są bardzo biesiadne, na których piszą często osoby w zaawansowanym wieku.
Ale też są takie, które chciałyby aspirować do leksykonu Prawdziwej Poezji.
Opowi, to portal rozrywkowy, bez aspiracji i bez nazwisk. To portal, który można porównać do pasu startowego, bo każdy gdzieś swoją podróż literacką musi zacząć, więc dlaczego nie na opowi?
Ktoś, kto ma aspiracje do bycia Poetą na pewno znajdzie inne miejsce do realizacji marzeń.
A marzenia mogą być również małe i niektórym może wystarczy dobre słowo i emotka z uśmiechem.
TO NIE AKADEMIA POEZJI, to portal rozrywkowy, który ma bawić, uśmiechać i dawać poczucie wspólnoty.
Jeśli ktoś (bez nazwiska) wymaga od innych ambicji do bycia prawdziwym Poetom, to jest kompletnym debilem.
A według mnie nie są z założenia. Założenie jest proste, dzielić się twórczością. Można robić to na sztywno i na luźno. Na opowi jest baaardzo luźno, bo tak wyszło w praniu. O tym decydują użytkownicy.
Czy Opowi to portal bez aspiracji? Też zależy od tych, co są na nim i publikują. Jak chcą to coś osiągną, a ja nie, to nie. Inna sprawa, że w poezji to chyba 60% prac to klony Bogumiła. Więc wrażenie pozostaje raczej kwaśne
Kiedyś tu się naprawdę działy inspirujące historie, dzięki twórczym ludziom, którzy budowali tę społeczność.
Aż pojawiły się dwie osoby, które wszystko zniszczyły.
Budowniczowie odeszli budować nowe miejsca i nowe relacje, niszczyciele zostali.
Tak, tak, tylko nawiązałam o tym luzie, że oprócz luźnego podejścia i zabawy niby, to multum ludzi tutaj publikowało teksty. Wspierali się, uczyli i dużo, dużo pisali.
Teraz tę lukę zapełnia bogumił, jak twierdzisz.
słone paluszki byłam tu zaledwie miesiąc. Natomiast nie znalazłam lepszego słowa, jak Twoje: "niszczyciele". Od pierwszego mojego zamieszczonego tu tekstu, Grafomanka usiłowała zniszczyć wszystko, co wyszło ode mnie. Bezczelnie, poniżająco, ale przede wszystkim bez proszenia. Nie chciałam żadnych jej pseudorad, mimo tego, ona wciąż się tu wpraszała i prosiła o uwagę, jak skrzywdzone, odrzucone dziecko. Może nie umiem nazywać, natomiast dar czucia mam ogromny. Dla mnie Grafomanka to ewidentnie osobowość zaburzona. Wiem i czuję to na 100%. Wyczułam ją od pierwszej chwili i z każdym dniem trudniej mi było tu być, bo ona po prostu najzwyczajniej w świecie emanuje jadem, złością, chamstwem, prostactwem i zawiścią. Dziś się przelało. Moja wrażliwość tego nie dźwiga :) jest mi zwyczajnie smutno, że do takich ludzi nic a nic nie dociera. Uwłacza mi też przez nią to miejsce, dlatego chcę stąd iść. Póki co pisałam dwa razy do admina i nie mogę się pozbyć bycia tu. Może ktoś jest w stanie mi pomóc i podpowiedzieć, jak skasować tu konto?
To żadna rozrywka czytać teksty z czterech liter zamiast z głowy, ale niektórzy uważają, że nie muszą jej używać albo nie potrafią... i tworzą teksty, na które nawet uczniowie podstawówek by sobie nie pozwolili, bo zwyczajnie siara.
Ale bawcie się, skoro to AKADEMIA GRAFOMANII... i jeśli kogoś faktyczne bawią teksty dla upośledzonych
Czy dorosły człowiek, który pracuje, ewentualnie ma rodzinę, albo i nie, płaci podatki, robi zakupy, podróżuje, czyta książki, albo tylko napisy na dropsach mógłby NA POWAŻNIE, NA SERIO napisać tekst z dupy i oczekiwać pochwał?
Większość robi se jaja. Bo może. Bo chce. Bo ma wypie^dolone na ĄĘ i Ć.
Takie są realia.
Ludzie lubią się bawić. Ludźmi.
Kpią w żywe oczy i rżą do nieprzytomności, jak ktoś na poważnie traktuje ich twórcze wybryki.
Nikt inteligentny nie chodzi z kijem w odbycie... widocznie taka 'inteligencja' jakie cztery litery...
Przecież są fb, tik - toki itd. itp. tam nawet szersze grono odbiorców, a na portalach literackich, a jeszcze na opowi, jak ze dwudziestu użytkowników, to wszystko, to co tutaj pokazywać debili?
Tam 'zachwycać inteligencją'
słone paluszki, "to z jednej strony jest dobre posunięcie." Z jednej, jak dobre, to można w tej pozycji przeważnie.
To niesprawiedliwe, kiedy krytykę się deletuje, bo nie ma obiektywizmu odbiorczego na szczerze.
pitolik
Wiesz co, pewnie większość polityków chciałaby usunąć swoje kretyńskie wypowiedzi, żeby się wybielić.
Na wspomnianych portalach można usunąć swoją wypowiedź pod warunkiem, że autor nie zablokuje tekstu - tak jest na orgu.
Ja kasuję w przypadku braku interakcji ze strony autora.
słone paluszki, a A czy ja lubię Lola? To po prostu azyl dla tych, co dają nogę przed Grafi, to pod tym kątem jestem zainteresowany i co Zielona pisze.
Komentarze (173)
I to jest to... pokochać siebie.
To chyba najważniejsze... podstawa/gotowość do innych miłości.
Miłego dnia życzę.
Tak.
Ty tak wiele wiesz.
I tak czujesz.
I powracasz 🦋.
Cudnego i dla Ciebie.
Zawsze powracam... w ciepłe miejsca - chociaż smutnawe bywają/a może właśnie dlatego.🫠
A kuku 💚
nie powrócisz
do tamtych dni
nigdy więcej
uśmiechnęłaś się do siebie
pierwszy raz od dawna
urodziłaś się na nowo
brawo
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Tak już każdego nowego dnia.
Dobrego dnia Endriu ☀️
Poznała po owocach właśnie.
I wciąż kwitną i dojrzewają nowe.
Pozdrawiam ☀️
...
zakwitnąć jesienią
to nie cud
do dar
każdy otrzymał
warto być słońcem
obiektem westchnień
wzdychać rano
na wspomnienie wczoraj
zakwitnąć ponownie
smakować
jak świeże owoce
można
...
Pozdrawiam
Bo można.
🏵️
🌹
I to pogłoski żadne. Jest wtedy fajniej:)
Pozdrawiam🏵️:)
To jest odwaga, która ciągnie za sobą tylko pozytywne, niekończące się korzyści.
I jest fajnie,
i fajniej.
Pozdrawiam Cię 🌸
Nie myślałaś o pisaniu bajek dla dzieci? Myślę, że mogłabyś być w tym dobra... potencjał jest
Każdy nosi dziecko w sobie, ale Ty tak siebie samą odrzuciłaś, że go nie dostrzegasz, czy w lustrze, czy też nie. Nie umiesz się bawić, a świat bierzesz zbyt dosłownie, jak i wiersze swoje, czy też innych. Nie czujesz, zamknęłaś już dawno swoją dziecięcą wrażliwość, i zwyczajnie dokuczasz innym, bo nie widzisz życia swojego.
Na koniec tylko napiszę, że skutecznie obrzydziłaś mi to miejsce, ten portal. Jest pełne agresji, zawiści, przesiąknięte krytyką, bez czucia. Wchodziłaś do mnie, jak do siebie, a to była jednak moja przestrzeń!. Okazuje się, że sporo tu osób nawet dziećmi być nie umie, a co mówić, odpowiedzialnymi i rozumnymi dorosłymi. Na czele z Tobą!.
Mnie tylko pomogłaś. Moja poezja jest dobra. Dobra dla mnie, najlepsza i niesie najwyższą wartość bo jest moja od początku do końca. Dlatego sukcesywnie ją kasuję i znikam stąd. Tam, gdzie zawiść, krytyka, znieczulica, tam mnie nie ma. I za to Ci dziękuję.
Wyraźnie widzisz, że ją twoje "rady" nie interesują, ale ciebie to nie powstrzymało. Ewidentnie robisz to, bo poniżanie innych sprawia ci przyjemność. Zawiodłem się na tobie Graf.
Byle co piszesz, podnosisz to do rangi jakiegoś dzieła... a to popierdółki, tak jak cytaty, które wstawiasz w publikacje i oczekujesz zachwytu... domowe przedszkole po prostu
Zabawa jest wtedy, kiedy wszyscy się śmieją, a nie tylko ty, a reszta zażenowana poziomem przedszkola... ale co kto lubi albo raczej potrafi.
Trzymaj się i przemyśl sobie co nieco...
Żegnam bezpowrotnie!.
Może wtedy zaczniesz też pisać wiersze... poezję
Dziękuję Ci dziś z tego miejsca za wygenerowanie we mnie jeszcze więcej zrozumienia dla ludzkich ułomności, zaburzeń, znieczulicy, braku miłości własnej, dla ludzkich autoagresji, chłodnych, pełnych osądów umysłów i zamkniętych serc.
Darzę Cię dziś zrozumieniem, pełna jestem pokory i miłości do Ciebie. Jak to kiedyś ktoś ponoć powiedział: "wybaczcie im, bo nie wiedzą, co czynią".
Z miłością
żyjącżycie
Dziękuję
mnie, w przeciwieństwie do ciebie, nie obchodzi twoja psychika, choć widzę ją totalnie ograniczoną, ale to twój problem, więc sama sobie z tym radź. mnie interesuje jedynie poezja, a ciebie od niej dzielą lata świetlne... ale nie przekreślam, być może otworzysz się kiedyś na zrozumienie czym jest i jak ją wyrażać.
oczywiście życzę światła...
sorry, uciekam stąd, bo zbyt żenująco się robi...
a mąż pewnej pani z filmu Poszukiwany, poszukiwana, był z zawodu dyrektorem
Grain niektórzy tu zachowują się, jakby ich jedynym zajęciem w życiu było przesiadywanie na tym potralu,
to nie pozory, tak jest
cytując Carson McCullers, jeżeli gdzieś nie wyszło uciekaj stamtąd, bo
Serce to samotny myśliwy.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam Cię również.
Uwielbiam ten cytat z sercem w roli głównej.
bo Serce to samotny myśliwy (C. McCullers).
🦋
Endriu powiedział, że jesteś miłym gościem.
Miał rację.
Nie daj się złamać jakimkolwiek ścierwom.
Naszczyj na nich, nasraj i z podniesioną głową idź zdobywać szczyty. Jakiekolwiek.
Szczyty szxzęścia, samozadowolenia, samoakcjeptacji, samorealizacji.
I nie daj sobie wmówić jakiemukolwiek ścierwu, że jesteś niekompletna i niedoskonała, jako twórca.
Bo jesteś kompletna i doskonała.
Bo wszyscy jesteśmy.
I wklej ten wierszyk, bo nie zdążyłam przeczytać.
Bajó.
karabin i po pustych łbach. Inaczej ta swołocz w postaci grafki i graina będą panoszyć się
bez końca. Olej ich ciepłym, złocistym moczem i do przodu.
Oni leczą swoje kompleksy, że są kimś. To psychole.
Najgorsza jest ucieczka. Wal w nich z dwojoną siłą.
Pisz dalej i głowa do góry.
NO!
Dzieckiem praczki i alfonsa.
NO!
Byłabyś zadowolona, żeby rozebrać ja do naga na rynku i :: Paczta jak una pise.
Lecz się kobicino!!
NO!
Ważne, że po wpisaniu w przeglądarkę "portal literacki" wyświetla się opowi.
Oznacza to, że jakimś przypadkiem, jakimś zrządzeniem losu może tutaj trafić ktoś, kto nie jest klonem.
Ktoś wrażliwy, niepewny siebie, kto szuka bratnich dusz.
Nie można każdego traktować, jak gówno w myśl "bo to kolejny klon".
^^ója mnie obchodzi.
Nowy autor ma być potraktowany życzliwie, a każdy kto się wyłamie, to brudne ścierwo.
regulamin opowi nie zabrania, a wręcz zachęca do komentarzy, a te mogą być różne w zależności od wiedzy i wykształcenia użytkowników, niemniej krytyka wpisana jest w podstawy portali literackich.
czytałam komentarze, choćby z portalu poemax, gdzie dochodzi do naprawdę ostrej wymiany zdań i nikt nie umiera z tego powodu, chociaż elementy z marginesu potrafią wyć, bo w ten sposób bronią swojego, wysoce szkodliwego grafomaństwa.
Wiele portali przepadło w niebyt i to z różnych powodów. Ale jakimś cudem trzyma się np jeszcze Nieszuflada, która jest opustoszałym muzeum Poezji, a na której kiedyś publikował Jaś Kapela oraz inni, których nazwiska "coś znaczą".
Portale różnią się od siebie poziomami publikacji.
Jedne są bardzo biesiadne, na których piszą często osoby w zaawansowanym wieku.
Ale też są takie, które chciałyby aspirować do leksykonu Prawdziwej Poezji.
Opowi, to portal rozrywkowy, bez aspiracji i bez nazwisk. To portal, który można porównać do pasu startowego, bo każdy gdzieś swoją podróż literacką musi zacząć, więc dlaczego nie na opowi?
Ktoś, kto ma aspiracje do bycia Poetą na pewno znajdzie inne miejsce do realizacji marzeń.
A marzenia mogą być również małe i niektórym może wystarczy dobre słowo i emotka z uśmiechem.
TO NIE AKADEMIA POEZJI, to portal rozrywkowy, który ma bawić, uśmiechać i dawać poczucie wspólnoty.
Jeśli ktoś (bez nazwiska) wymaga od innych ambicji do bycia prawdziwym Poetom, to jest kompletnym debilem.
Piszmy i bawmy się.
Póki nie ma jeszcze wojny...
Czy Opowi to portal bez aspiracji? Też zależy od tych, co są na nim i publikują. Jak chcą to coś osiągną, a ja nie, to nie. Inna sprawa, że w poezji to chyba 60% prac to klony Bogumiła. Więc wrażenie pozostaje raczej kwaśne
Aż pojawiły się dwie osoby, które wszystko zniszczyły.
Budowniczowie odeszli budować nowe miejsca i nowe relacje, niszczyciele zostali.
Teraz tę lukę zapełnia bogumił, jak twierdzisz.
Ok.
Ale bawcie się, skoro to AKADEMIA GRAFOMANII... i jeśli kogoś faktyczne bawią teksty dla upośledzonych
Większość robi se jaja. Bo może. Bo chce. Bo ma wypie^dolone na ĄĘ i Ć.
Takie są realia.
Ludzie lubią się bawić. Ludźmi.
Kpią w żywe oczy i rżą do nieprzytomności, jak ktoś na poważnie traktuje ich twórcze wybryki.
Przecież są fb, tik - toki itd. itp. tam nawet szersze grono odbiorców, a na portalach literackich, a jeszcze na opowi, jak ze dwudziestu użytkowników, to wszystko, to co tutaj pokazywać debili?
Tam 'zachwycać inteligencją'
Pisanie dla pisania
Zrób coś z tym. Cokolwiek.
A co mnie to obchodzi?
Jesteś na etacie żigolaka, więc wywiązuj się ze swoich obowiązków, żeby nikt nie musiał kasować tekstów.
Pajacu.
Na orgu też można kasować swoje komentarze i to z jednej strony jest dobre posunięcie.
To niesprawiedliwe, kiedy krytykę się deletuje, bo nie ma obiektywizmu odbiorczego na szczerze.
Wiesz co, pewnie większość polityków chciałaby usunąć swoje kretyńskie wypowiedzi, żeby się wybielić.
Na wspomnianych portalach można usunąć swoją wypowiedź pod warunkiem, że autor nie zablokuje tekstu - tak jest na orgu.
Ja kasuję w przypadku braku interakcji ze strony autora.
Dzie wy tam piszeta?
To dlaczego teraz nie siedzisz na Lolu?
https://poezja.org/forum/
Mnie Lol i ludzie stąd nie interesują, więc tam nie wchodzę.
Poważna sprawa.
Rozumiem twoje zainteresowanie Zielonką, brak mojego na pewno by mi wybaczyła.
https://zapodaj.net/plik-7QVEu6ww3W
Cieszyła się dziewczyna "O! paluszki wróciły!", a paluszki nic...
Mają tryb nocny. Od niedawna. Trzeba coś tam wklepać. Nie umieju. Ale inni umieju.
Może cieszyła się, że będą nowe srakoburze, a tu null, cichutko, prawie martwo, jak na listopad przystało...
No coś ty! To zwykłe sąsiedzkie pogaduszki.
😊
Chcesz się pokłócić? Masz parcie na zadymę?
https://poezja.org/forum/utwor/227960-tryb-nocny/
Ja ciebie ni panimaju i to nie w maju :-/
https://poezja.org/forum/profile/103908-%C5%82ukasz-jasi%C5%84ski/
To robi jakaś dzuewczyna-informatyk. Może jest tylko po kursie, a może dostaje przelew z 3 m-nym opóźnieniem.
Ta nowa, co się awanturuje z kniaziem https://poezja.org/forum/profile/106332-angelika2929/
Jak ona to uczyniła ze brwiami?
Kto się kłóci z kniaziem i o co? I o co chodzu z brwiami? Bo mogą być wytatuowane. Tak dziołchy robiom.
https://www.opowi.pl/w-rozkolysanym-swietle-nocy-a99971/#comment-898141
z nio
https://www.opowi.pl/profil/angie2828/
Jest na orgu. I to nie była kłótnia.
Kniaź jedymie zwrócił uwagę, a "ta pani" odpowiedziała usprawiedliwiając swoje technikalia.
Mecyja.
To chyba dobrze, co nie?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania