Pomiędzy chmurami

samotne obrazy

chronią się pomiędzy chmurami

są martwe

ożywają tylko wtedy kiedy nie patrzę

 

ptak wypluty przez sztorm

krwawiąc gubi szczęście

nie wie

co go spotkało

 

spoglądam w górę

na strzępy rozdartych serc

 

dusza bitego psa umiera na zawsze

wołana

kuli ogon i skomle o łaskę

Następne częściPomiędzy myślą

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (38)

  • betti 17.04.2019
    Maurycy poszukają synonimów do tej duszy, samotnych obrazów, konającego ptaka, kawałków serca wtedy wiersz nabierze jakiegoś kolorytu, w tej chwili go nie ma.

    Pozdrawiam.
  • Spoko:)
    Dzięki Betti za opinię.
    Pozdrawiam również.
  • Wrotycz 17.04.2019
    :) Też bym tu co nieco uprościła, łącznie z inwersjami.


    samotne obrazy
    chronią się pomiędzy chmurami
    są martwe
    ożywają tylko wtedy kiedy nie patrzę

    ptak wypluty przez sztorm
    krwawiąc gubi szczęście
    nie wie
    co go spotkało

    spoglądam w górę
    na ich serca
    na rozdarte strzępy

    dusza bitego psa umiera na zawsze
    wołana
    kuli ogon i skomle o łaskę

    _________
    Przesłanie wiersza bardzo targa. Mocny, emocjonalny tekst o krzywdzie, rękoma losu i człowieka.
    Pozdrawiam.
  • Bardzo dziękuje za propozycję zmian, podoba mi się, pomyśle jeszcze.
    Twój komentarz jak zawsze całościowy i bardzo rzeczowy.
    Kłaniam się w podzięce i pozdrawiam :)
  • Pasja 17.04.2019
    Witam
    Maurycy wstrząsasz wnętrzem czytelnika kierując wzrok tam, gdzie wielu z nas nie sięga. Do serca.
    Pozdrawiam i ukłony dla Autora
  • Widocznie nie każdym Pasjo:)
    Bardzo Ci dziękuje za twoje refleksje.
    Pozdrawiam serdecznie:)
    ps następnym razem nie dam się tak wyprowadzić w pole:)))
  • Pasja 17.04.2019
    Maurycy Lesniewski zobaczymy?
  • pasja oj teraz będę czujny:)
  • Pasja 17.04.2019
    Maurycy Lesniewski coś innego wymyślę
  • pasja no pacz:) nie znałem Cię od tej strony :)
  • Pasja 17.04.2019
    Maurycy Lesniewski a pewnie jutro ruszy nowa edycja.
    Znowu dzisiaj ktoś usunął tekst.
    I ta schizofrenia też jest ściągnięta z Forum Literackiego https://www.via-appia.pl/forum/Thread-Ultima-Thule
  • pasja ale z tego wynika, że ta osoba musiała się Jaredowi jakos przedstawić, kiedy brała nowe hasło.
  • betti 17.04.2019
    obrazy

    chronią się pomiędzy chmurami

    ożywają tylko wtedy kiedy nie patrzę



    ptak przez sztorm wypluty

    krwawi resztami szczęścia



    spoglądam w górę

    kawałki serca

    na strzępy rozdarte



    oczy zbitego psa umierają

    wołane

    kulą ogon i skomlą o łaskę


    Ja tak to ''widzę'', Maurycy.
  • O widzisz Betti, też ładnie :)
    Mogę teraz powymieniać, poprzestawiać, pozmieniać...
    Każda propozycja to trochę inny punkt widzenia, pomyśle i nad Twoją propozycją.
    Dzięki bardzo!
  • Cofftee 17.04.2019
    "Ożywają tylko wtedy kiedy nie patrzę..."
    Ile razy my, ludzie, odwracamy wzrok, bo nie chcemy widzieć cierpienia? Inna sprawa, że nie zawsze mamy moc, by odmienić czyjś los... Tak mi się ciężko na sercu zrobiło...
    Czyli wiersz zadziałał.
    Bardzo smutny, tak. Przygnębiający wręcz. Prawdziwy, ale tragiczny, napisany bardzo zgrabnie. Ukrywasz głęboki sens w pozornie prostych słowach, a to cenie w poezji najbardziej.
    Pozdrawiam ciepło
  • Coffee bardzo mi miło, że podzieliłas się swoimi odczuciami, to bardzo dla mnie cenne.
    Pozdrawiam i dziękuje:)
  • kalaallisut 17.04.2019
    Krzywda i cierpienie za chmurami, hmm kurczę nie wiem ale skojarzyło mi się takie domowe tragedie, ukryte w czterech ścianach patologicznych domów, gdzie jest przemoc, maltretowania, a ofiary jak psy trwają przy swoich właścicielach. Ożywają gdy czuję że nikt ich nie obserwuje, bo wtedy mogą być bezkarni i bezpieczni.
  • kalaallisut 17.04.2019
    Ożywiają w sensie te obrazy. Wyczywalny ciężar wiersza przygniata
  • kalaallisut bardzo ciekawa i jakże trafioną interpretacja. Choć każdy może dostrzec coś innego, twoje postrzeganie jest bardzo zbliżone z moimi założeniami.
    Dzięki bardzo za wizytę i jakże ciekawy komentarz.
  • jesień2018 17.04.2019
    Hej, Mauryc, to jestem i ja u Ciebie:) Wiesz, mnie się podoba pierwsza i ostatnia strofa (środkowe są dla mnie zbyt dosłowne). Te dwie mnie poruszyły. W sumie ostatnia chyba najbardziej. Pozdrowienia.
  • jesień2018 dobrze, że chociaż coś się spodobało:)
    dzięki za zerknięcie i komentarz:)
    Pozdrawiam również
  • jesień2018 17.04.2019
    Maurycy, tak sobie pomyślałam, że może ja zbyt zdawkowo. Więc powiem Ci, co mi się podobało w tej ostatniej strofie: mamy konkretny obraz, który jest bardzo prawdziwy - bite psy właśnie tak się zachowują i to jest potwornie smutne; a zarazem domyślamy się, że to metafora, że tak samo można powiedzieć o skrzywdzonym człowieku. Dlatego to tak dotyka, na obu poziomach.
  • jesień2018 znam takiego psa
  • Justyska 17.04.2019
    Ten wiersz jest dla mnie przesiakniety cichym cierpieniem... gdzie szczescie ucieka jak szczury z tonacego statku i ta prosba o litosc na końcu... uff
    Mowia że dobry obraz to taki, ktorego piękno dogania widza po czasie... tak mam z Twoim wierszem. Po pierwszym przeczytaniu pomyslalam "no Maurycy stac Cie na więcej" ale czytam go i czytam i tu w tych niby prostych slowach jest tyle... ze potrafi zlamac serce. Pieknie... na swoj smutny sposob.
    Pozdrawiam i ocena wiadomo
  • Bardzo mi miło Justysiu, Cię gościć pod tym niepozornym wierszykiem, cieszę się, że coś tu znalazłaś ciekawego dla siebie.
    Bardzo dziękuje ci za podzielenie się swoimi odczuciami.
    Pozdrawiam serdecznie:)
  • Angela 17.04.2019
    "krwawi resztkami szczęścia" - piękne. Ten wiersz choć cichy w wymowie, tak jakby krzyczał samotnością.
    Przemawia do mnie.
    Pozdrawiam.
  • Dzięki bardzo Angela za zerknięcie i komentarz.
    Pozdrawiam
  • yanko wojownik 20.04.2019
    ""krwawi resztkami szczęścia" - piękne." i smutne.
  • yanko wojownik 20.04.2019
    ale się podobywuje.
  • yanko wojownik dzięki bardzo!
  • Mia123a 18.04.2019
    Powiem szczerze nie sądziłam, że ten wiersz tak mi się spodoba. Wiesz dlaczego? Bo taki niby prosty, bez zbędnych urozmaiceń. Ale właśnie to jest w nim piękne! Ta naturalność. Bardzo smutny, zmuszający do refleksji. Świetny wiersz. I dużo gwiazdek. Pozdrowionka :)
  • Czy proste zawsze znaczy brzydkie? Fajnie, że odpowiadasz na to pytanie „nie, nie zawsze” :)
    Czasem w tekście, nie mówię, że akurat to mi się tu udało, ozdobnikami są myśli, które autor wymusza na odbiorcy przez zastosowanie prostych słów, co daje taki kontrast tego co na papierze i tego co „wybucha w głowie”. Ja przynajmniej bardzo lubię czytać tego typu teksty.
    Dzięki bardzo Mia za zerknięcie i podzielenie się odczuciami, cenię to okropnie :)
    Pozdrawiam i kłaniam się nisko:)
  • MarBe 21.04.2019
    Każdy wyczyta to czego oczekuje albo pragnie dojrzeć w treści.
    Wielu chce zmienić słowa zapisane, lecz pierwowzór jest tylko jeden i dla autora stale niedoskonały.
    Pozdrawiam
  • Dzięki ponownie :)
  • Anonim 25.04.2019
    Jestem tu niejako z rewizytą.
    Ja się na poezji w ogóle nie znam, więc to będą słowa laika. A to, co sam popełniam z wierszy, to bardziej jest nastawione na teksty piosenek.
    Rzadko podobny wiersz robi na mnie wrażenie, bo nie kumam metafor, itp. Ale tu nie mogłem nie wyczuć klimatu. Szczególnie jeden moment mi się spodobał:
    konający ptak przez sztorm wypluty
    krwawi resztkami szczęścia
    nie wie co go spotkało
    Dla mnie to jest świetne! Bo ptak i fruwanie zawsze kojarzyły mi się z wolnością. A wolność ze szczęściem.
    Ale to tylko mój prywatny odbiór.
    Zapamiętam tego ptaka, może wplotę go jakoś oryginalnie w moją prozę. Jeśli pozwolisz.

    Pozdrawiam.
  • To jest nas dwóch którzy nie znają się na poezji :)
    Dzięki za wizytę i komentarz.
  • Tina12 26.04.2019
    Dawno mnie tu nie było, ale widze że nie wyszedłeś z wprawy. Wiersz z kategorii tych co wzruszają.
  • Dzięki bardzo Tina, że mnie odwiedzasz i dzielisz się swoimi odczuciami.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania