poniekąd

pragnienia dotkliwe jak meszki

zastane nieczasem partnerskim

kwarkami wzajemni na chwilę

wezbrani nieśmiałości tyglem

błądzimy

już taka natura

staramy się

lecz zawsze dziura

rozrywa oponę bezwstydnie

chujowe jest życie

nagminnie💃

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Szpilka 4 miesiące temu
    To zależy od nastawienia, jak ze szklanką pełną do połowy albo w połowie pustą, aczkolwiek czasem życie potarafi dokuczyć, ale i tak warto żyć ✺◟(•‿•)◞✺
  • il cuore 4 miesiące temu
    Nie neguję, miałem zamiar dopisać jeszcze coś w pozytywie, ale to by zmieniło całkowicie meritum.
    cul8r
  • Dekaos Dondi 4 miesiące temu
    il cuore →Mam dziwne skojarzenie z... durszlakiem. Niby powierzchnia, a jednak dziurawa.
    Chociaż gdyby szybko nim nabierać wody i przelewać, to część można by zdążyć przelać do drugiego naczynia. To jeszcze zależy od ilości i średnicy dziurek.
    Pozdrawiam😊:)
  • il cuore 4 miesiące temu
    Pastafarianizm jest całkiem wporzo, wcale nie trzeba chodzić wciąż z durszlakiem na głowie – jednak jest uważany za tradycyjne religijne nakrycie głowy
    cul8r
  • Serdecznie zapraszamy do udziału w LBnRymy! (na wiersze)
    Jutro o północy mija termin!!!
    Zasady konkursu znajdziesz tutaj:
    https://www.opowi.pl/profil/literkowa-bitwa-na-rymy/opis
    a tutaj znajdziesz tematy:
    https://www.opowi.pl/halo-tu-111-i-dekaos-dondi-wkracza-w-a89639/
    Liczymy na Ciebie!

    Literkowa
  • Domi51 4 miesiące temu
    Ciekawy wiersz, mocno życiowy. Pozdrawiam, 5
  • il cuore 4 miesiące temu
    No, taki już sobie wyszedł, obsceniczny nawet.
    cul8r

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania