- Dzięki wielkie. Naprawdę się cieszę, że chciało Ci się przysiąść do tekstu i mi pomóc. Fakt, dopiero zaczynam z pisaniem, i jest to dla mnie wielkie wyzwanie. Jeśli byś chciała znać... 
- Dzięki. 
- Cofftee w sumie, mało byłoby co widać tak czy siak. Ale ze np. widziała jego włosy, czy coś. 
- Ach! Zapomniało mi się — najlepiej, jakbyś napisała, że zagląda do niego przez szparę drzwi, myślę, że brzmiałoby to o wiele lepiej. 
- Pewnie. To tylko rady z mojej strony. Nawet nie przeszło mi przez myśl, że książka ma skupiać się jedynie na walkach. 
- Super, naprawdę wciąga. 
- Cofftee nie ma sprawy. Wiesz, że można edytować na tej stronie? 
- Miałaś rację. Piszesz o wiele lepiej dłuższe opowiadania. To naprawdę wciąga, podoba mi się. Choć mało wiem o treści, lubię wiedzieć wszystko od razu... Warto by było chociaż opisać... 
- Dobrze próbować nowych rzeczy. W takim razie zobaczę jeszcze, co fajnego piszesz, jak mówisz, że lepiej Ci idzie z dłuższymi utworami. Dzięki, zapraszam ciepło. Mogę jednak zaoferować... 
- No witam ciepło. Tak, tak, jestem nowicjuszem. Bardzo mi miło. Gdyby ukazać tak rodzajniki w opowiadaniu to byłoby łatwiej. Ewentualnie, niech zwracają się do siebie po imieniu. 
- Tjeri, ok, dzięki. 
- Świetne, podoba mi się. 
- Z narracji możesz zrobić książkę.  Ok, dzięki. 
- A no piszę, słabo się na tym znam, no i koniec nie brzmi za dobrze. Może nie warto się udzielać, gdy nie pisze się wierszy i mało się wie o limeryku, ale dla mnie koniec brzmi trochę słabo... 
- No fajne, ale łatwo się zagubić w dialogu. Samo już ,, odparł" czy ,, odpadła" dużo daje. Miało być szybkie, ale przez to trudniej się czyta. 
- Niezłe. Ale warto popracować trochę nad dialogami. Momentami są lekko sztuczne, przesadzone, być może przez to, że Królowa wydawała się zbyt pewna siebie. Wstęp i powitanie było nieco za... 
- A widzisz, nie znam się na wierszach, jestem tylko obiektywnym czytelnikiem.  Owszem, z puentą jest bardzo różnie. Nie mam zamiaru sprawić Ci przykrości, jedynie zaznaczam, że możesz napisać... 
- Czepialskich szanuję. Są wartościowi. I spokojnie. Nie będę ruszać świętych praw fizyki i natury.  Do tej pory naukowcy nie odkryli planety, na której udowodnione zostało życie, dlatego... 
- Przykro mi. Na początku zawsze pisz plan na książkę. Nie śpiesz się. Minusem pisania w Internecie jest to, że ludzie muszą pisać, jak maszyny — w terminie, bo inaczej nikt nie... 
- Fajne. Ale ostatni wers mi się nie spodobał. Lepiej, jakby go rozdzielić. Fajne rymowanki, a na końcu takie zniechęcenie. Masz szczęście, bo na ogół ocenia się wiersz po puencie, a ja... 
- Dzień dobry.  Świetnie napisane. Główna postać wydaje się mi być dość histeryczna, szybko się przywiązująca. Co prawda, często tacy bohaterzy pierwszoplanowi nie są mile widziani, ale... 
- Pierwszy rozdział powinien bardziej zaintrygować. Reszta książki pisana jest z perspektywy płatnego złoczyńcy.  Totalitaryzm spopularyzował się w trakcie II wojny światowej. Można to...