Komentarze i relacje - II - Rok dziwny, łzawy i żałobny
Ten rok obfituje niestety w wiele utrudnień, które mają różne usposobienia. W Polsce jest to chociażby znacznie zachwiany wizerunek obecnego rządu oraz spór obywateli wobec podejmowanych przez niego decyzji. Na świecie grasuje oczywiście, wciąż nieprzezwyciężony wirus, a w Stanach Zjednoczonych całkiem niedawno mieliśmy do czynienia z głośnymi strajkami, dotyczącymi dyskryminacji czarnoskórych oraz śmiercią Georga Floyda. Oprócz tego cały glob penetrowany jest przez liczne zgony, nie wszystkie bezpośrednio związane z Covidem. Odeszli zasłużeni ludzie sportu, tacy jak Diego Maradona, Paolo Rossi, Kobe Bryant, ale także ludzie kultury, jak Dariusz Gnatowski, Wojciech Pszoniak oraz wielu innych.
W starożytności stwierdzilibyśmy, że dopadło nas fatum, które nigdy nie odpuści nam kary za przeszłościowe, bądź nawet teraźniejsze grzechy. Może rzeczywiście tak jest - zostaliśmy pierwszy raz ulokowani przez los pomiędzy młotem, a kowadłem. Niełatwo znaleźć w tej sytuacji prawidłowy algorytm przeciwdziałający. Mając możliwość spokojnego życia i korzystania z przekazanych nam umiejętności, postanowiliśmy postąpić powyżej naszych kompetencji i teraz za to płacimy. Może kiedy się otrząśniemy, skończy się tragedia, a zacznie rehabilitacja naszych nietrafionych ruchów. Ale przecież do rehabilitacji również potrzeba kompetentnego medyka, więc oby się taki urodził.
I oby wtedy nie poszedł za śladami poprzedników!
Komentarze (2)
Pozdrowienia!
Również pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania