Poprzednie częścisamookaleczanie cz.1

Samookaleczanie cz.2

Przez kolejne dni Emilka nie mogła dojść do siebie. Całymi dniami płakała i nawet nie ruszała się z łóżka. Nie mówiła nikomu o tym że się tnie, bała się że wszyscy ją wyśmieją i uznają za atencjuszkę. Nigdy nie miała dobrych relacji z rodzicami. Jej matka była osobą bardzo wymagającą o ściśle określonych zasadach. Nie obchodziło jej zbytnio to, co czuję. Jej tata był z kolei bardzo zapracowany, pojawiał się w domu wieczorami i rozsiadał się przed telewizorem z puszką piwa i paluszkami. Nigdy nie okazywał jej miłości zresztą tak samo jak moja matka. Udawała, że jej to nie rusza ale tak naprawdę przepłakała wiele nocy bo brakowało jej bliskości rodziców. Wiedziała, że nikomu nie może zaufać bo i tak wszyscy mają ją w dupie.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • ośle!piona dwa lata temu
    Bardzo smutne wyznanie. Mam nadzieję, że to tylko fikcja literacka. Pozdrawiam.
  • Domi51 dwa lata temu
    A jeśli to nie fikcja literacka, to co?
  • ośle!piona dwa lata temu
    Polecam wizytę u specjalisty.
  • Pan Buczybór dwa lata temu
    trochę lepsze niż pierwsza część, ale nadal mocno średnio...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania