Poprzednie częściSamotny wilk 1

Samotny wilk 2 Ona

Była niezwykle piękną studentką. Edward nie miał śmiałości do niej podejść. Miał krótkowzroczność i aby przeczytać z daleka tytuł książki, którą studiowała w bibliotece uniwersyteckiej zakupił sobie dobre okulary. Codziennie przychodził około godziny siedemnastej i wyczekiwał czy nie przyjdzie. Dziwak, który nie potrafił zagadać. Ale pewnego dnia zobaczył jak do biblioteki odprowadza ją chłopak, no i się załamał jak nastolatek. Wciąż marzył o miłości, ale nie miał za dużo czasu na nią, więc znowu zatopił się w wiedzy. Nadal fascynowały go rozmaitości topologiczne, potok Ricciego i prace Grigorija Perelmana, który z łatwością odmówił nagrody miliona dolarów od słynnej matematycznej organizacji za udowodnienie pewnej bardzo trudnej hipotezy. Napisał kiedyś nawet do niego maila, ale czekał na odpowiedź kilka lat i pozbawił się nadziei na odzew. Otóż zafrapowała go pewna trudna hipoteza, która spędzała sen z powiek wielu matematykom od wielu lat. Miał pomysły, aby zaatakować problem z innej strony, geometrycznej, ale nie wiedział jak to ugryźć. Edward nie chciał nagrody za udowodnienie hipotezy Riemanna, ale bardziej chciał osiągnąć sławę i pewnego rodzaju nieśmiertelność.

Pewnego dnia kupił sobie stare auto na giełdzie samochodowej i wyjechał nim na Mazury, odpocząć od obsesji liczb i "kształtów". Chciał kogoś poznać, bo dziwnie się czuł w namiocie czytając dzieła Tołstoja i "Braci Karamazow" Dostojewskiego. To było prawdziwe piekło, gdy wokół ciebie biwakują osoby szczęśliwe, a ty sam jak palec. "Tak być nie może" pomyślał i poszukał adres dyskoteki, gdzie spotkałby więcej osób płci żeńskiej.

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Baba Szora dwa lata temu
    Az strach pomyslec, co by się stało, gdyby spotkal tylko kobiety płci nie-żenskiej ? :-))))
  • błękitnypłomień dwa lata temu
    :)))
  • Chuck Novarra dwa lata temu
    To mi się udało:) Zmieniam :)
  • Akwadar dwa lata temu
    Chuck Novarra sporo się udało...
    " Codziennie przychodził około godziny siedemnastej i wyczekiwał czy nie przyjdzie." - to ma przyjść czy nie?
  • Chuck Novarra dwa lata temu
    Akwadar Dobrze, że nie pytasz czy nie przyjdzie książka, bo o niej było w ostatnim zdaniu.
  • Akwadar dwa lata temu
    Chuck Novarra mam jeszcze odrobinę sumienia ;)
  • Baba Szora dwa lata temu
    Akwadar Ja myślę, że chodziło o to że on czekał aż w koncu kiedys ona nie przyjdzie. A ona przychodziła i przychodziła jak na zlość. Bo to zła kobieta była, zapewne ;-) W końcu która niezwykle piękna studentka jest dobra?
  • Akwadar dwa lata temu
    Słabe troche...
  • błękitnypłomień dwa lata temu
    Jak słabe, Szwagier - trzymające poziom tego poretalu. Poza tym nie każdy otwarciew przyznaje, że nie wszystkie kobiety są płci żeńskiej.
  • Akwadar dwa lata temu
    błękitnypłomień muszę sobie zakupić okulary, to coś więcej ujrzę ?...
  • błękitnypłomień dwa lata temu
    Akwadar :)
  • błękitnypłomień dwa lata temu
    Kilka lat na odpowiedź czekał... A myślałam, że to ja jestem mega cierpliwa...
  • Baba Szora dwa lata temu
    :-))))
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    W sumie to mógłbyś bardziej po rozwijać wątki. Trzecia część najlepsza, a więc kierunek właściwy.
  • Chuck Novarra dwa lata temu
    Dziękuję za uwagi. Pozdrawiam.
  • Niezły psychol dwa lata temu
    No tutaj stary to jest błazenada zakompleksionego gluta.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania