Sonet XIV
Jest wiele zwierząt o różnej posturze ,
Jedne bardziej dzikie a drugie wręcz przeciwnie,
Przyjaciele ludzi w zwierzęcej skórze,
Gdy widzi cię z dala to głową zaraz kiwnie .
Wstając o poranku gdy już się obudzę,
Kierując się na podwórko mam uśmiech na twarzy,
Gdy widzę Maję naszą kochaną to już się nie łudzę ,
Bo każdy człowiek o takiej suczce marzy .
Darzy sympatią każdego z osobna,
Jej oczy się śmieją gdy może być z nami ,
Tak wyjątkowa jedyna chociaż do innych podobna ,
Gdy coś jej dolega to serce moje jak z ciętymi ranami .
Jest jedyną w swym rodzaju nie ma takich więcej,
Która dnia każdego nas tu rozwesela ,
Przytula się z miłości chce być bliżej i goręcej,
By pocieszyć i być na zawsze u boku swego przyjaciela ❤️.
Komentarze (1)
Jesteś pewny, że każdy ma takie same skłonności?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania