Poprzednie częściTrzynaście zdań

trzynaście minut sierpnia

nie ma to jak na dworze w trawie

piętnasta dwadzieścia

stoi jezioro po deszczu

przespałam jak padało

w prawym oknie jeszcze myte liście

w lewym – nie nie –

nie lewym – przednim –

– na wprost –

czyste niebo

i wspomnienie

 

że nie ma to jak piętnaście po jedenastej (wczoraj) malowane paznokcie

 

nie można czytać z paznokciami

palce przewracają kartki

wzrok skacze

litery paznokcie

paznokcie paznokcie

czerwone paznokcie

litery paznokcie

nie nie

przygoda taka

nie

 

zmywam – nie nie

nie ma to jak czyste

 

liście czyste

niebo czyste

 

więc tylko na palcach stóp

 

nie ma to jak piętnasta dwadzieścia dwie (dzisiaj) na huśtawce

nogi na krześle

czerwone paznokcie

oho

oho

ohoho

ładnie no ładnie na stopach ładnie

ale na dłoniach nie

 

nagle –

– przygoda

 

na oparciu krzesła

 

ważka

 

odwłok

w kształcie odwróconego serca

 

to nie ważka

 

dwie

 

dwie kopulujące ważki

 

ta trzyma się poręczy a ta jej

silna ta co trzyma się poręczy i ta co jej silna

ta co trzyma się poręczy czerwony odwłok ta co jej żółty

czerwona co trzyma się poręczy i ta żółta

 

trzyma się tej

 

ich oczy tu a tu to taka pozycja

(jaka)

 

długo trwają

to idę

 

idę po aparat

 

nie ma to jak piętnasta dwadzieścia sześć

z aparatem

pstryk

 

dwie kopulujące ważki

od poręczy

hop

 

hop

na ogrodowy wąż

 

zielony wąż z wtopioną złotą siatką

na ogrodowym wężu

kopulujące ważki

 

pstryk

 

oderwały się

lecą

w zespoleniu

 

kopulujące ważki

na żółtym liściu wiśni

 

hop

na zielonym liściu

 

hop

 

jedna czerwony odwłok druga żółty

ta mocno się trzyma liścia

ta jej

 

pstryk

 

oderwały się

 

lecą

 

lecą

lecą

gdzie lecą

 

na sznurze od bielizny

pstryk

 

ta jej

a ta jej

 

na poręczy

na wężu

liściu

gałęzi

klonie

 

nie ma to jak piętnasta dwadzieścia osiem

 

ciepłe jezioro po deszczu

huśtawka

nogi na krześle

czerwony lakier tylko na palcach stóp

 

przygoda

 

nie ma to jak piętnasta trzydzieści dwie

 

ważki zlatują z klonu

kusi je kimono

kimono – kimono

kimono – kimono

kimono na wietrze

kimono – kimono

kiwać się i kimać

kimono – kimono

 

nie kimono

hamak

 

hamak to kimono

 

ważki na hamaku

 

nie ma to jak piętnasta trzydzieści trzy

 

dwie ważki

na kimonie

 

pstryk

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (38)

  • Szpilka 10.02.2021
    Rzeczywiście, dwie kochające się ważki tworzą serce. Zatrzymana w słowach chwila, ciekawe pisanie ?
  • befana_di_campi 10.02.2021
    Podobnie interpretuję :)
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    befana_di_campi , ja też.
  • Szpilka 11.02.2021
    Befana

    ?
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Wlepiłam ten wierszyk na przekór mrozom ?
  • Szpilka 10.02.2021
    Cieplej się robi po przeczytaniu ?
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Za pół roku będzie sierpień, ale za pięć miesięcy - lipiec, a już za cztery - czerwiec... ?
  • Szpilka 10.02.2021
    A tuż-tuż wiosna, też lubię, pierwsze trzmiele, cudne są, aż mam ochotę pogłaskać ?
  • Narrator 10.02.2021
    Tak można pisać wiersz? Super! Trzynaście minut u ważki to jak trzynaście lat u człowieka. Czemu piętnasta, a nie trzecia?
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Było "trzecia", ale pomyślałam, że ktoś zapyta: Czemu trzecia, a nie piętnasta? Żartuję. Piętnasta wzięła się ze słowa: "przespałam" ("przespałam jak padało"), Jak ktoś budzi się po południu i widzi z przerażeniem, która godzina, że przespał kawał dnia, to najczęściej nazywa tę godzinę jej "postarzającą" nazwą:

    - O kurde! Już szesnasta!

    Szesnasta brzmi straszniej niż czwarta. Piętnasta dwadzieścia - straszniej, niż trzecia dwadzieścia. W ciągu liczb trzecia i czwarta są wcześniej, a piętnasta i szesnasta - później:)

    - O kurde! Już czwarta!

    - E tam, dopiero czwarta, a nie już.
  • laura123 10.02.2021
    Tak się zastanawiam... co mają kopulujące ważki do malowania paznokci? Czyżby peelka gdzieś się wybierała na łono natury, bo i jeziorko w tle? Jakieś wspomnienia z lata?
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    W wierszu jest jasny ciąg przyczynowo-skutkowy, ale też każdy z nas czyta poprzez pryzmat własnych doświadczeń.
    W moim wierszu o piętnastej dwadzieścia paznokcie są już czyste, czyli bez lakieru. A czyste są z konkretnego powodu, o którym tez jest kilka słów.
  • laura123 10.02.2021
    Wiesz, ja nie maluję paznokci, oddaję się w ręce fachowców, więc trudno mi akurat na ten temat się wypowiadać. Niemniej, w tym tekście, paznokcie pełnią ważną rolę... no i peelka niezdecydowana, malować czy nie - jak przed pierwszą randką. Ostatecznie na stopy się zdecydowała.
    I te ważki bezwstydnie oddające się przyjemnosciom i to gdzie popadnie... peelka sledzila je niczym detektyw i jeszcze fotki robiła. A może im zazdroscila?

    Dziwne to wszystko...
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Wręcz przeciwnie - peelka jest zdecydowana w kwestii malowania. Czytaj:

    zmywam – nie nie
    nie ma to jak czyste

    Lauro, może przeczytaj jeszcze raz?
  • laura123 10.02.2021
    Nie zmywa i czyste?

    Pomijając jednak detale, co mają paznokcie, czyste czy pomalowane do tych zakochanych ważek?
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    No dobra, tłumaczę. Ważka, to po angielsku dragonfly. Słowo dragonfly zawiera w sobie słowo dragon. Dragon to smok. Ja jestem w chińskim horoskopie Smokiem. A więc two dragonflies, czyli dwie ważki wyrażają mnie podwójną, latająca nad podwórkiem, przysiadającą na sznurze od bielizny, wężu ogrodowym i liściach, a że stamtąd nie spadałam - zawdzięczam to pazurom. Pazury smoka to odpowiedniki ludzkich paznokci. Smoki czasem malują paznokcie, ale wolą bez (niż cierniste krzewy). Teraz wszystko jasne, Lauro?
  • laura123 10.02.2021
    No to jak się ten wiersz ma do tych wyjaśnień? Przecież żeby ktoś zrozumiał, musisz dawać jakiś odnośnik, inaczej każdy odbierze jak bełkot.
    A wierszy się raczej nie pisze z odnośnikami. Wszystko w wierszu powinno być zawarte.
  • Eryk Grajber 10.02.2021
    https://www.youtube.com/watch?v=SyJk9XNv4YU

    Hahaha.
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    O, link boży:)
  • laura123 10.02.2021
    A tak jeszcze zapytam, bo to ciekawe... te ważki kopulują... piszesz, że one wyrażają ciebie - podwójną. Mam rozumieć, że sama ze sobą się kochasz, masturbacja czy jakie licho?
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Pytaj, Lauro, pytaj. Nie ma głupich pytań. Ja wszystkie Twoje pytania czytam z zainteresowaniem.
  • laura123 10.02.2021
    To się cieszę, a cieszyłabym się bardziej, gdybyś odpowiadała... ale tak ''dobry'' wiersz napisałaś, że słów brakuje i ja to rozumiem.
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    To miło:)))
  • laura123 10.02.2021
    Postawiłabym ci piątkę, ale bardziej za ten odnośnik, bo przedni... ale tu wiersze oceniamy i mam dylemat, jak ocenić bełkot? Ty wiesz?
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Lauro123, postaw jedynkę, ale nie odchodź. Pozadawaj jeszcze pytania.
  • laura123 10.02.2021
    Trzy cztery, a po co, jak ty nie potrafisz odpowiadać?
    Nawet nie wiesz czym ten wierszyk i jak go obronić, kiedy sam się nie broni.
    Uzylas gownianych rekwizytów. Paznokcie i ważki.

    Wierzę , że niektorym sie spodoba i posypia się piątki, więc nie będę psula średniej...
  • 00.00 10.02.2021
    Na paznokcie trzeba uważać za długo, zawsze mam jakieś odciski na lakierze. ?
    Pęd ostry przez chwile, czy to za tym, czy za tamtym natchnieniem, do zatrzymania wyłącznie na matrycy aparatu. ? Chociaż tutaj leci krótkometrażowy odcinek.
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Rzadko maluję paznokcie. U siebie wolę naturalne, niepomalowane, ale u innych - lubię też kolorowe. Stąd też trochę i ten wiersz. Zaczął się od oglądania paznokci:

    nie ma to jak (...) na huśtawce
    nogi na krześle
    czerwone paznokcie
    oho
    oho
    ohoho
    ładnie no ładnie na stopach ładnie

    Dalej jest zabawa słowem (np. hamak i kimono), ale - też pogoń za bardzo zwrotną ważką, która jest tu chyba uosobieniem (podwójnym) chwili szczęścia, radości, beztroski.

    Do chwili odpoczynku wkrada się przyroda.

    Ot, takie trzynaście minut...
  • Piecuszek 10.02.2021
    Też zdarzyło mi się fotografować akty miłosne ważek. Było to w pięknym miejscu, do którego wracam co roku.
    Fajne trzynaście minut. Nie mam ważki, ale mam ???????️?️.
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    A więc masz cały świat. Dziękuję za wizytę!
  • pansowa 10.02.2021
    Dla mnie przekombinowany i nadto awangardowy.
    Nie wiem, czy o to chodzi w poezji.
    Jest jakiś program komputerowy który losowo miesza słowa i tworzy wiersz.
    I zawsze znajdzie się interpretator, który ujrzy dno, dna w dnie.
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Zapewniam Cię, pansowo, że to nie program komputerowy, a tylko ja ułożyłam te słowa, widząc w tym układzie jakiś sens. Wiersz jest dłuższy sześć razy niż przeciętny, losowo wybrany Twój. Na pewno wymaga skupienia. Może przeczytałeś pobieżnie. Może wolisz krótkie wiersze. Wielu ludzi woli krótkie. A może zwyczajnie Ci się nie spodobał. Rozumiem to.
  • pansowa 11.02.2021
    Trzy Cztery skoro widzisz jakiś sens to oki.
    Ja nie widzę, a czytanie poezji ma mi sprawiać przyjemność, a nie prowadzić do intelektualnego zatwardzenia.
    Więc tak, faktycznie mi się nie podoba.
  • Angela 10.02.2021
    Cieplej się zrobiło, wiosennie i letnio. Powiem tylko ehhh, ja już nie chcę zimy, mażę o trawce zielonej, a wszystko
    przez Ciebie : P
  • Trzy Cztery 10.02.2021
    Nie przepraszam:))
  • Dekaos Dondi 10.02.2021
    Trzy Cztery↔Jutro na spokojnie przeczytam, bo dzisiaj jestem trochę "skimonosiały" na taki... inny tekst:))
  • Dekaos Dondi 11.02.2021
    Trzy Cztery↔No nie. Takiego tekstu, to sobie nie jarzę tu. W pozytywnym sensie, rzecz jasna.
    Nie wiem jak rzec... jakbyś te wszystkie obrazy, w biegu wrzuciła na stronę.
    Niby wszystko pociachane, a jednocześnie spójne. No i te ważki.
    Jakbym był migawką aparatu, czytając. Taki drgający, żywotny tekst. I rozumieć można różnie.
    Pozdrawiam:)↔5+
  • Trzy Cztery 12.02.2021
    Dziękuję za piękny komentarz, Dekaosie, a też dostrzeżenie związku między kimonem, kimaniem i hamakiem:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania