Poprzednie częściWszystko się spierdoliło

Wszystko co romantyczne

Wywołuje u mnie wymioty. Chciałabym inaczej. Kwiatki powąchać i nie rzygać. Jakieś perfumy, najlepiej z dna oceanu. W sumie nie wiem czym śmierdzą. Może tylko rybą, rybią łuską która nie potrafi odpowiedzieć na kilka pytań.

Odległość od ciepłego piasku na plaży do ciemnych czeluści oceanu.

Morze zbliża a może wciąż boisz się nabrać powietrza i dławisz się wodą.

to tylko szklanka wypełniona kranówką. Cóż czego nie można ofiarować innej osobie, można zawsze utopić.

,, Śniło mi się, że po raz pierwszy idę do szkoły spóźniony. Wszyscy w białych maskach siedzą już w ławkach. Kto tu jest nauczycielem trudno odróżnić."

Tomas Tranströmer

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Marzena 4 godz. temu
    https://youtu.be/JLg2PKtau2Q?si=02cH9y-uqBfI7Sua
  • Marzena 4 godz. temu
    https://youtu.be/sjLyRTwaEp4?si=THhaCoou8jETESlE
  • andrew24 3 godz. temu
    A to,czy romantyczne
    ...
    twój obraz dziewczyno
    z błękitno szmaragdowymi
    oczami gdzieś powoli
    znika z pamięci

    jak liście spadające
    jesienią z drzew
    żegnamy je z żalem
    ale i z nadzieją
    bo z wiosną będą nowe

    wspomnienia rozwiewa czas
    odlatują w zapomnienie
    czy jeszcze kiedyś powrócą
    czy ja cię znowu zobaczę
    liście na drzewach wracają
    nie te same ale jednak

    mam więc nadzieję
    że znowu cię spotkam
    i będziesz czarowała
    mnie swoim wdziękiem
    mądrością i urodą
    ...
  • Marzena 3 godz. temu
    To bajka czy real?
  • andrew24 2 godz. temu
    Marzena
    Marzenia
  • Marzena 3 godz. temu
    Powroty bywają zbawienne. Wiem po sobie. Przez trzydzieści lat brałam rozwód równo co miesiąc i tak płynęły lata i jako jedyna w rodzinie się nie rozwiodłam ot taka mała prawda
  • Marzena 3 godz. temu
    🙂😘
  • Marzena 2 godz. temu
    Ale dziękuję i wiersz napisałam naprędce:)

    Baobab

    słyszę jak mała fontanna w ogrodzie pochlipuje zraniona deszczem na tafli wody zbiera (nie) wypłakane łzy bo w takiej chwili można spalić wszystkie prośby
    to takie proste
    nie drżeć nie przeszkadzać innym

    zatrzymać przerażone serce nie sługa
    a jednak biją dzwony cicho bez tłumaczenia i obietnic będziesz
    zmęczona

    przypomnisz sobie ostatni wieczór pełen niedomkniętych niedomówień
    a jednak rozumiesz mnie bez

    dotykania gestem
    i gazele mogą biegać po równinie naszej kanapy, w pomarańczowej aureolce wciąż święte święcie przekonane

    otulone sawanną o zielonych oczach uwierz mi ja nie śnię
  • Pulinaaa
    Marzena jak zwykle spoko👌

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania