Życie to nie gra, ale i tak możesz je przegrać: Nieżycie
Odkładam życie na półkę
Zdmuchuję bezbarwny kurz spod powiek
Pył snów i szept zdjętej maski
Która mówi coś
W kącie pokoju
Przegrywam
I wygrywam
Próbuję zszyć rany.
Łańcuchem,
który zerwałam z szyj swych myśli
Skutych tuż przy duszy
Sprzedam ci życie
Proszę, weź je
Choć ten jeden raz.
Wypożycz
I nie oddawaj więcej
Przetrzymaj tę grubą księgę
Z mojej biblioteki
To nie gra
To nie poker
Ale oddam ci swoje karty
To wbrew zasadom?
Następne części: Życie to gra, ale i tak możesz je przegrać: Nic tu po tobie
Komentarze (3)
Łańcuchem,
który zerwałam z szyj swych myśli
Skutych tuż przy duszy " Spodobał mi się ten fragment :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania