Drabble - Parada wspomnień.
Idą ubrane w kolorowe szaty dwórki obok swej królowej. Która po czymś nieokreślonym nosi wieczną żałobę. Idą a wokół nich tańczą jesienne liście, czerwone jak wino. I pomarańczowe jak ostatnie promienie lata. Które jak co roku musi minąć i przynieść osobiste końce świata. Ach jaka ta parada wspomnień jest piękna. Pełna przepychu i gwaru! Którego nie doznałam nawet w najgorszym z koszmarów. Lecz drugi raz chyba tej parady oglądać bym nie chciała. Bo co mi przyjdzie z tego, że powiem wam, iż tą królową ja jestem. A dwórki to moje marzenia. I tak wszystko co powiem, odejdzie w świat zapomnienia.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania