Jak czerpać radość z życia każdego dnia?
16.03.2018 (piątek)
Pobicie
(Chyba) śmierć
Rozstanie
Zdrada
Każda kobieta, kochająca swojego mężczyznę, dostaje teraz drgawek. Nie ma co się dziwić. Każde z tych słów brzmi paskudnie, a ja miałam czelność skumulować je w jednym miejscu niosąc ryzyko zawału.
Słysząc dzisiaj wszystkie z wyżej wymienionych terminów, dziwię się, że jeszcze stoję na nogach...
Nie zrozumcie mnie źle...
Pobicie - mam nadzieję, że policja da nam trochę czasu, bo musimy skończyć serial.
(Chyba) śmierć - od mocnego uderzenia w głowę nie zawsze się umiera, ale jakby tak dostał amnezji...
Rozstanie - jest na tyle głupi i to proponuje, wiedząc, że w niedzielę obudzę go pysznym śniadankiem.
Zdrada - prędzej zostanę prezydentem Marsa, niż ta laska zbliży się po raz kolejny do jego... mojego sprzętu.
Diagnoza: ślepo zakochana w potencjalnym mordercy.
Jak się z tym czuję?
Poza lekkimi szmerami w okolicach serca, bezsilnością złośliwą i zbliżającym się rakiem płuc, boję się, że nie poznam zakończenia serialu.
~
17.03.2018 (sobota)
Dzień 1 - jest 17:19 a ja mam świadomość, że nie wyprowadzili go w kajdankach. Wielki sukces małego życia.
Nerwy przysłaniają mi zdrowy rozsądek. Jestem dobrej myśli, ale zazdrość, którą we mnie wzniecono, idzie w bardzo złym kierunku. Instynkt bronienia swojego terytorium sprawia, że czuję się jak zwierzę, a jednocześnie umacnia mnie w przekonaniu, że nie mogę odejść. Nie lubię przegrywać...
Dzisiaj w serialu nie było pięknie; wiele nieporozumień, gniew, agresja. Nie lubię tego...
Jutro wielki dzień. Każdy dzień, który mogę z nim spędzić jest od teraz wielkim. Niepewni jutra musimy czerpać radość z każdej chwili spędzonej razem... Piękne i romantyczne? Ja chcę tylko odnieść jutro kolejny sukces i obejrzeć kolejny odcinek
[CDN] ~ invisiblepride
Komentarze (7)
Na pewno ciekawe i nieco... dziwne.
Zobaczymy dalej
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania