Poprzednie częściMoje miasto nocą

Moje miasto nocą – Miasto duchów

Każdej nocy na wąskich ulicach miasta, dzieją się rzeczy magiczne. Gdy zegar wybija północ, ulice pokrywa mgła, a na ścianach kamienic można dostrzec cienie nieobecnych.

Duchy z przeszłości snują się pośród swoich wspomnień. Nie widzą żywych i obecnych, są we własnej nieistniejącej już rzeczywistości. W swoim czasie.

Można zsobserwować jak z mgły ukazuje się powóz, piękne konie, woźnica i pasażerowie. Są tylko cieniem, ale jakże wyraźnym i prawdziwym. Nieobecni mieszkańcy powracają do tych wspomnień co noc. Pomimo że upłynęło wiele lat, może nawet ponad sto, dla nich tutaj nic się nie zmieniło.

Barbakan, alejki wokół, wszędzie są nieobecni. Spacerują, rozmawiają, ale ci, którzy są obecni, nie mogą zrozumieć ich języka. Jeszcze inni, zasiadają w ogródkach kawiarnianych, słuchając muzyki granej na żywo.

Czasami można zobaczyć władców kraju, którzy niegdyś mieli tu swój zamek. To, co spisane na kartach historii, dzieje się tu i teraz.

Tylko w mroczne, zimowe noce pojawia się Biała Dama. Snuje się i lamentuje pośród ulic. Za każdym razem powraca do miejsca, w którym została stracona w swojej rzeczywistości, a gdy przyjrzeć się dokładniej, można dostrzec szubienicę.

Miasto nocą kryje wiele wspomnień nieobecnych. Tajemnic, sekretów, o których nigdy nikt się nie dowie.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Kociara 21.05.2016
    Zaobserwować *
    Tekst bardzo fajny, ładnie opisane, może to Teodor ale pewna nie jestem, zbytnio nie pasuje do niego, hmm... Innych propozycji nie mam :) 5
  • alfonsyna 21.05.2016
    Czyżby to był Vasto Lorde? Nie wiem, czy słusznie, ale jakoś mi się z nim skojarzyło, nie tylko przez wzgląd na tematykę. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania