Poprzednie częściŚwiat pełen radości...

Świat - rozdział pierwszy

Rozdział pierwszy z nieskończoności.

Świat nie stoi w miejscu. Oj, nie. On biegnie ile sił w nogach, płetwach, czy nibynóżkach. Nie zatrzyma się nawet, by na chwilę odpocząć. Ale czymże jest ta chwila. Gdy zatrzyma się choć raz, pozna siłę lenistwa, a wtedy już nie ruszy z miejsca. Zaprze się nogami, rękami i czułkami i powie: „Nie chcę!”. Wykrzyczy to, a nawet powtórzy kilka razy, by do każdego dotarł przekaz. Jasny i nie do podważenia. Gdy tylko Świat postanowi się zatrzymać, zrozumie, że to najcudowniejszy stan w jakim był. Lecz On nigdy tego nie zrobi, gdyż woli żyć w nieświadomości. W niewiedzy o błogim odpoczynku. Dlatego też biegnie na przód i nie zamierza odwracać się w tył.

Czy to dobrze? Czy taka kolej rzeczy jest najlepszą możliwą alternatywą zastoju?

Ludzie się rozwijają, jak też i zwierzęta, rośliny i wszystko, co zawiera się w świecie. Ale czy to dobrze? Czy ludzie nie powinni się zatrzymać w najlepszym możliwym miejscu i nie ryzykować dalszym rozwojem? Bo przecież przyszłość nie musi być kolorowa. Wręcz przeciwnie, może uprzykrzyć życie na naszej planecie. Może to zrobić dosłownie wszystkim na całym Świecie. I już nigdy nie powróci do dobrych czasów.

Nazywam się Adam Wolski. Pełnię funkcję wiceprezydenta Wolnej Polski. Mam czterdzieści pięć lat, dwójkę dzieci, kochającą żonę, liczną rodzinę oraz świetnego przyjaciela Szymona Wilka, który jednocześnie jest moim współpracownikiem.

Przez te wszystkie lata mojego życia byłem pewny, że jestem spełniony. Chodząc po świecie, podróżując, poznając kultury narodów i ich wierzenia, myślałem, że to wszystko jest normalne. Wręcz byłem o tym przekonany, jak też i moja żona, dzieci, Szymon i wszyscy ludzie żyjący w trzytysięcznym roku na Ziemi. Powszechne zachowania nikogo wówczas nie dziwiły.

Jednak pewnej letniej nocy zdarzyło się coś, co na zawsze zniszczyło mój światopogląd. Zdałem sobie wtedy sprawę, że wszystko wokół jest chore. I nie chodzi mi tu o grypę, czy przeziębienie, lecz chorobę mózgu, umysłu Ziemi.

Dowiedziałem się, że Świat oszalał.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • KarolaKorman 19.04.2017
    Intrygująca końcówka, zaciekawia. Dawno nie czytałam nic twojego i postanowiłam zajrzeć - nie żałuję :) 5 :)
  • Karo 19.04.2017
    Dziękuję ;) Miło to słyszeć.
  • Pasja 19.04.2017
    To chyba nie świat zwariował, tylko umysł ludzki zachorował na chorobę, którą żaden specjalista nie jest w stanie uleczyć. Jedynie można skrócić mękę, ale to jest zabronione. Świat biegnie swoim torem i natura nie podporządkowuje się człowiekowi, tylko człowiek.
    Ciekawe co Wolski zrobi? Pozdrawiam serdecznie
  • Karo 19.04.2017
    A dziękuję, dziękuję ;)
  • Pasja 19.04.2017
    Fajną masz facjatę.
  • Karo 19.04.2017
    Wiem (jestem narcyzem :*)
  • Pasja 19.04.2017
    Karo no za takie pieniądze możesz być kim zechcesz, nawet beniaminkiem naszego ojca.
  • Karo 19.04.2017
    pasja Ale niestety lud mnie nie chce... Mówią, że gruby, że nieumiejętny. A ja też mam uczucia!!
    A teraz beze mnie ta nasza mała piękna Polska czuje się zagrożona!


    XDD
  • Pasja 19.04.2017
    Karo nie bądź taki skromny, to tylko gra. Jeszcze pokażesz swoje pazurki.
  • Tanaris 19.04.2017
    Zaciekawiła mnie końcówka. Ogólnie pędzimy w stronę przyszłości, mając własne cele, tylko trzeba je jeszcze umieć rozróżnić, od tych dobrych i złych... 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania