Tajemniczy Świat - Rozdział 2
Rozdział 2
W końcu! Wróciłam do domu. Tylko dalej nie wiem o co chodzi tym lekarzom. Mama też się zbytnio nie odzywała. Co się dzieje?! O nie, znowu. Coraz gorzej się czuję. Idę do łazienki zmyć resztki potu i krwi, i wtedy zrozumiałam. Moja twarz była pokryta czymś.... czymś niespotykanym. Boję się, że to jakaś choroba. Przez kolejne 3 dni siedziałam w domu próbując zagłuszyć tą straszliwą ciszę, ale nic nie pomaga.
Na szczęście. To coś z mojej twarzy zniknęło i mama znów zaczęła ze mną rozmawiać, a koleżanki przyszły mnie odwiedzić. Wyszłyśmy na spacer i wszystko (no prawie wszystko) było tak jak dawniej.
Może i były już jakieś 2 tygodnie po moich urodzinach, ale gdy wróciłam (niestety) do szkoły porozdawałam wszystkim moim koleżankom zaproszenia na małą impreze urodzinową.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania