Poprzednie częściWszystko staje się możliwe.Cz.1

Wszystko staje się możliwe.Cz.2

Nadszedł kolejny dzień.Wstałam i jak co dzień poszłam do szkoły. Była brzydka pogoda, deszczowa, zapowiadała się burza. Wchodząc do szkoły usłyszałam dobiegający z szatni krzyk ,,Emma !''. Odwróciłam się i zobaczyłam moją przyjaciółkę.Od razu podbiegłam do niej.

-Hej !

-Jak się masz ? -zapytała;

-Dobrze, nie narzekam...mam sprawę do Ciebie. Dziś w Picceri, mamy mieć dużo ludzi do obsługi...ktoś ma urodziny. Nie dam sobie rady sama z mamą...Wpadała byś ?

-Hmm...wiesz postaram się Ci pomóc, ale nic nie obiecuję;

-Okej, to jak coś to już od godziny 17 będziemy potrzebowały pomocy;

Przytaknęła i poszłyśmy na lekcje. Wchodzący nauczyciel, prowadził za sobą...Ucznia-nowego ucznia.Wysoki, ciemny chłopak, o miłym spojrzeniu i umięśnionej posturze. Dziewczyny spojrzały na niego w tym samym czasie. Zresztą ja z Adelą również byłyśmy zaskoczone takim ,,Ciasteczkiem'', który będzie chodził z nami do klasy. Jednak wiedziałyśmy, że nie mamy u niego szans...

-Witam Was, poznajcie, to jest Denis. Będzie chodził od dzisiaj z Wami do klasy.

-Cześć jestem Denis, mam 17 lat i lubię koszykówkę.Cieszę się, że będziemy razem chodzić do klasy.

Po ,,przemowie'' Lili pokazała mu, że może z nią siedzieć w ławce. Odsłoniła swój dekolt...Było widać, że chce go mieć. Jednak on nie był moim zdaniem za bardzo nią zainteresowany...Po lekcji mieliśmy godzinę wolną, poszliśmy do świetlicy. Zaczęłam rozmawiać z Adelą, poczułam ból w plecach, odwróciłam się i zobaczyłam, że dostałam piłką od koszykówki od Denisa. Wkurzyłam się, ale olałam go i dalej z nią rozmawiałam. Po chwili znów to samo. Pomyślałam ,,Czego on ode mnie chce ?!''.

-Oczep się ! -krzyknęłam pozdrawiając go środkowym palcem;

-Bo co ? Księżniczko ? Pobijesz mnie ?-odparł;

Pokazałam mu środkowy palec po raz drugi i zmieniłyśmy miejsce siedzenia.

-Ej nie myślałam, że pierwszego dnia pokaże jaki jest z niego dupek...-powiedziałam do Adeli;

-Wiem, też tak nie myślałam, do puki nie zaczął Cię piłką zaczepiać...-odparła;

I tak minęła reszta dnia. Kolejnego dnia wchodząc do szatni usłyszałam rozmowę Lili i Denisa:

-Pamiętaj o tym...bo jak nie twoja reputacja w szkole pogorszy się...-mówiła;

-Lili tak nie można...ona nie jest niczemu winna...-krzyknął i zmierzał do wyjścia;

Od razu uciekłam i schowałam się za sklepikiem szkolnym. Byłam pewna, że chodzi o mnie, choć nie miałam na to dowodów... Spotkałam się z Adelą i opowiedziałam o wszystkim. Na kolejnej przerwie, gdy stałam pod schodami i rozmawiałam z nią, z góry wylał się na mnie sok. Pomyślałam, że to chyba sen... Jednak nie spojrzałam w górę i zobaczyłam śmiejącego się Denisa i połowę szkoły patrzącą na mnie jak na ,,głupią''. Pobiegłam do łazienki. Adela próbowała zmyć mi to wodą, jednak plama została na całej bluzce. Czułam się okropnie... W moje głowie krążyły myśli : ,,Co ja mu takiego zrobiłam ? Nawet mnie nie zna, a tak się zachowuje ?!'' Byłam już pewna, że tamta rozmowa dotyczyła mnie, ale dlaczego on jest taki głupi i nie może się jej sprzeciwić ? Tak już wiem...Przecież straciłby reputację w szkole...

Wracając do domu usłyszałam jakiś krzyk za plecami, nie miałam zamiaru się odwracać...

-Emma ! Wołałem Cię, dlaczego nie zaczekałaś ?-to był Denis, zatrzymał mnie;

-Daj mi spokój co ? -odepchnęłam go;

-Widać masz dużo siły, chodzisz na siłkę czy coś ?

-Nie i nie Twoja sprawa, odczep się ! -krzyknęłam;

-A jak się nie odczepię ?

-To zbiję Ci w końcu to mordę ! -mówiąc to odepchnęłam go i pobiegłam;

W głębi duszy byłam jak mała dziewczynka, ale nie mogłam dać mu tego po sobie poznać... Tak jak każdy kolejny dzień zakończyłam na pomocy w Picceri, umyciu się i położeniu spać. Jednak nie mogłam zasnąć, wtedy kiedy zatrzymał mnie i spojrzał w moje oczy...on nie był taki za kogo się podawał..Zobaczyłam w jego oczach ten urok, dlaczego o nim myślę ? To już kompletna przesadna, myśleć o kimś kto zadaje Ci tyle bólu...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Dimitria 05.11.2016
    Wkradło się parę literówek :)
    Historia wciąga i biorę się za kolejną część, a tu zostawiam 5 :D
  • Fikuśna123 05.11.2016
    Dzięki :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania