Blutek

Blutek chodzi do góry nogą,

Noga — ani prawa, ani lewa.

Chatkę ma niewielką i ubogą,

Chroni się w niej, gdy zimno i ulewa.

 

Lepią się do niego owady i kwiaty,

Bąki, pająki, stokrotki, fiołki...

Chciałby być jak miś kudłaty,

Lecz to jedynie marzenia i mrzonki.

 

Choć paluszki miodkiem ociekają,

Blutek książki czytać miłuje.

Nawet gdy kartka z kartką się sklejają,

On i tak czyta, wącha, czuje.

 

A gdy dzień za oknem się budzi,

Blutek obuwa kalosz zielony

I nad rzekę idzie, z daleka od ludzi,

Ze ślimakami na śniadanie zjeść glony.

 

Niestety, gdy tylko cień swój zobaczy,

Bierze nogę za pas i do chatki wraca.

Pospiesznie — ślimak mu wybaczy,

I znów w książkach lepkie kartki przewraca.

Następne częściBlutek i nocna mara

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • il cuore 2 miesiące temu
    /Bąjki, pająki, stokrotki, fiołki.../ – pewnie chodziło o – bąki
    Blutek jest nieciekawy, pewnie dlatego, że mało kudłaty i z jedną nogą za pasem w zielonym kaloszu.
    cul8r
  • Mona Demona 2 miesiące temu
    Dziekuję, poprawiłam :)
  • Artemisia 2 miesiące temu
    Ciekawy świata Blutek, a my ciekawi Blutka. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
  • Mona Demona 2 miesiące temu
    Dziekuję za miłe słowa. Pozdrawiam.
  • Grisza 2 miesiące temu
    Blutek jest tak niedookreślony, że może być wszystkim, każdym...
    Uniwersalny wierszyk.
  • Mona Demona 2 miesiące temu
    Lubię tę uniwersalność. Choć myślę też o stworzeniu serii wierszyków o Blutku, która by go trochę dookreslila. Dziekuję za komentarz.
  • Sokrates 2 miesiące temu
    Ciekawy i oryginalny tekst. Podoba mi się ten dziwny Blutek.
  • Mona Demona 2 miesiące temu
    Dziekuję za komentarz. Pozdrawiam.
  • JagVetInte 2 miesiące temu
    Sympatyczna i zwięzła treść. 5 👌
  • Mona Demona 2 miesiące temu
    Dziekuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania