Poprzednie częściBogini

Bogini 4

Co tak patrzysz chłopcze. Tak, jestem tą samą Boginią z tej samej plaży, gdzie pozwoliłam ci nie umrzeć. Zapewne myślisz, dlaczego. Naprawdę nie wiesz. Lubię gdy się we mnie nieustanie z nabożeństwem wpatrujesz, niczym w święty obraz.

A swoją drogą dziwię się tobie. Ty mnie kochasz, a mnie tylko śmieszy ta cała sytuacja. Miłość twoja jest zabawką, którą w każdej chwili, mogę zepsuć, podeptać, przerobić na nienawiść. Wtedy zacznie cię ranić tak bardzo, że już żadna inkarnacja, nie będzie możliwa.

Wiesz chociaż, gdzie jesteś. Rozejrzyj się wokół. Póki co twoja Bogini jest łaskawa, dopóki się jej nie znudzi, twoje bezwarunkowe uwielbienie.

A wiesz chłopcze, nawet wzbudzasz we mnie, odrobinę szacunku. Jesteś uparty.

Mniemasz, że dobro zwycięży. Zyskasz moje odwzajemnienie.

Póki co, czołgaj się. Chcę widzieć jak pełznie miłość.

W każdej chwili mogą ją rozdeptać.

Ale jeszcze nie teraz. Nie odbierzesz mi mojej zabawki.

Następne częściBogini 5 Bogini 6 Bogini - epilog

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Iza Luis 30.01.2022
    Bogini o imieniu Pokój.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania