Drabble - Ortografjo kohana
– Wyświecht, do odpowiedzi – nakazuje nauczycielka polskiego. – Studenci przygotowali zadanie.
– Ale pani prof…
– Bez dyskusji! – Baba nie ustępuje i otwiera lewe skrzydło tablicy.
Chłopak wstaje i idzie do zielonego narzędzia tortur, gdzie ukazuje mu się zdanie:
"W szarym kącie stoi niesforny uczeń i pokótuje za ortografię”.
– Jakie błędy pan tu widzi? Proszę wypisać. – rozkazuje kobieta.
Wyświecht bierze kredę i pisze:
"F szarym koncie stoji niesworny óczeń i pokótóje za ortografję”.
Nauczycielka bacznym okiem patrzy znad okularów na odpowiedź małolata, po czym nakazuje mu przepisać zdanie i przynieść zeszyt. Po chwili otrzymuje kajet i wpisuje:
– Syn jest dziś bardzo dobże pżygotowany. PIONTKA!
Komentarze (13)
pozdrawiam
Przypomina mi się (chyba) pasta, o typie, co na maturze miał przybliżyć pojęcie "ryzyka". Ponoć oddał pustą kartkę z napisem: "to jest właśnie ryzyko" - no, ale chyba wałek.
W sumie mało to w wspólnego z Twoim tekstem, ale jakoś tak mnie się pokojarzyło.
Spoczi tekst. Luźny, wesoły
No, no.
Pięknie.
Writer's pisanie wypracowań ( mam na myśli rozprawki) nie musi się wiązać z byciem albo niebyciem humanistą. Owszem, ich temat dotyczy szeroko pojętego humanizmu, ale forma... jest ścisła. Dlatego wydaje mi się, że tego jest w szkole za dużo, to uczy schematycznego myślenia.
W każdym razie - w tym momencie pisać możesz nauczyć się tylko sama; no chyba, że wybierasz się na studia kreatywnego pisania ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania