Fajna/Niefajna (1)

Jestem Chloe i chodzę do gimnazjum MT (Młodych Talentów). Dostałam się do niego rok temu i razem z moimi najlepszymi przyjaciółkami Amy i Alexą chodzimy do klasy tanecznej. Kocham taniec! Kiedy tańcze jestem tak szczęśliwa, że nie widze świata poza nim. To jest mój świat. Nasza klasa liczy 25 uczniów, którzy tańczą różnymi stylami. Moje BFF uwielbiają balet, jednak ja wolę street dance (pomieszanie takich stylów jak hip-hop i dance hall). Są też klasy muzyczne, sportowe i plastyczne. Jak w każdej szkole uczniowie dzielą się na grupy tych fajnych i niefajnych. Ja należę do tych fajnych. Pomimo tego razem z kumpelami trzymamy się na uboczu i nie jesteśmy znane z jakiś wielkich szaleństw. Dziś było to jednak niemożliwe. Przyszłam do szkoły jak zwykle, gdy weszłam do szatni Amy i Alexa rzuciły się na mnie i powiedziały o wycieczce szkolnej do jakiegoś starego miasta. Nie zaciekawiło mnie to, wręcz zdziwiło, ponieważ był wrzesień, a wycieczka miała być na początku października. Mało obchodziło mnie to miasto, ale dziewczyny namówiły mnie na nią niezawodnym sposobem: "Będzie fajnie nie chodzi o zwiedzanie! Na wycieczkach zawsze się coś fajnego dzieje!". Nie miałam wyboru, zgodziłam się. Amy jako typ romantyczki liczyła na towarzystwo chłopaków. Alexa liczyła na jakieś dowcipy i super zabawe, a ja na nic nie liczyłam po prostu zostałam zmuszona żeby na nią jechać. Z drugiej strony to nie był zły pomysł bo faktycznie zawsze coś fajnego się dzieje. Oczywiście na chłopaków nie liczyłam, bo zawsze wiedziałam, że Amy i Alexa są ode mnie sto razy ładniejsze. W dodatku w szkole panowała o mnie opinia dziewczyny emo, która ubiera się kolorowo i kocha horrory. Wszyscy (łącznie z moimi BFF) wiedzieli, że może dwa razy w życiu powiedziałam na głos słowo miłość. Nigdy też się nie zakochałam w porównaniu do Amy, która zakochuje się w co drugim chłopaku. Wreszcie zadzwonił dzwonek, a my pędem pobiegłyśmy do klasy na matematyke (nuda). Po matmie przyszła kolej na moją ulubioną lekcję czyli taniec. Dzisiaj mieliśmy przygotowywać układy w parach. Amy i Alexa były razem, więc nauczycielka przydzieliła do mnie Davida. Jest niezłym tancerzem, ale nie umie pracować w grupie. Na koniec lekcji dostaliśmy za to oceny i ja dostałam (oczywiście) 6. Po wszystkich zajęciach poszłyśmy do szatni po ciuchy. Wychodząc ze szkoły zauważyłam Johna. John jest typowym chłopakiem, w którym zakochuje się każda dziewczyna (prócz mnie), zwykle wygłupia się albo podrywa kogoś (chodzi do klasy sportowej). On jednak podbiegł do mnie powiedział "Hej!" i przytulił. Zaniemówiłam. Jakieś blondi w tym Amanda z mojej klasy zaczeły się na mnie zazdrośnie patrzeć. Wiedziałam, że to kolejny jego żart, jednak nie myślałam, że kiedykolwiek zrobi coś takiego mnie. Zaczęłam się nad tym chwile zastanawiać, kiedy przerwała mi Amy. Powiedziała że wyglądamy razem słodko. Myślałam, że zwymiotuje. Naoglądała się za dużo romansów. Wiem, że większość dziewczyn na moim miejscu byłaby szczęśliwa, ale nie ja. Ja byłam zdezorientowana. W domu jeszcze raz przypomniałam sobie tą sytuację z Johnem. Nie moge w to uwierzyć, że mnie naprawde przytulił. Nie mogłam spać przez całą noc, a najgorsze jest to, że nie wiem dlaczego. Bardzo zmęczona obudziłam się o 7:00. Zjadłam jakieś marne śniadanie i poszłam do szkoły. Wchodząc do niej ujrzałam go, który biegnie w moją strone. Zorientowałam się o tym i szybko podeszłam do Alexy udając, że mam ważną sprawę do niej. Niestety nie powstrzymało go to, bo i tak podszedł do mnie z uśmiechem i mnie przytulił. W co on gra. Mam dziwne uczucie, którego nigdy wcześniej nie czułam. O nie! On mi się chyba troszeczkę podoba!

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Hasin 11.11.2014
    Bardzo ciekawie się rozpoczyna, opowiadanie napisane w pierwszej osobie, co bardzo lubię ;)
    Widoczne jest parę błędów interpunkcyjnych, jednak moim zdaniem fabuła jest najważniejsza ;)
    Spróbuj unikać także powtórzeń ;>

    Dostajesz ode mnie 5, czekam na następną część :D
  • Annie 11.11.2014
    Dziękuje :)
  • Sisi 11.11.2014
    Bardzo fajne i czekam na kolejną część :)
  • moi, l'histoire 06.12.2014
    Lekkie i przyjemne, choć myślę, że można je podzielić na kilka akapitów, aby było bardziej czytelne.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania