istyl /57/ - niespisana umowa - Pasja
w temacie: "To wilki chyba, nie ludzie - szakale, kojoty"🐺
zamknięta w małym pokoju od czasu do czasu wychodziła
na zewnątrz zaczerpnąć powietrza
wtedy prostowały się znaki zapytania w jej głowie
padały odpowiedzi czasem na podłogę
w tym domu niedobra mama i dziecko
trwała wciąż karmiła krzyk kawałkami czasu i sałatką z pokrojonego serca
życie odzierało ją po kryjomu z człowieczeństwa
bulgoczący mazią czas mijał aż niespodziewanie przyszedł
w najmniej oczekiwanym miejscu
kiedy łóżko było za małe dla dwojga musiała pójść pod nie
niezmiennie miała znękane oczy teraz i tam
stała miska z wodnistą zupą
ludzie to nie wilki nie potrzebują mięsa
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania