Kiedy biegasz po strychu i strącasz kwiaty z wazonów

Właśnie nastała noc, kres wszystkich złych myśli

i niedostatku.

Układam się w dymie, roznoszę na przedpokój

i poza układ słoneczny,

którego byłeś centrum, jeszcze tej zimy.

 

Teraz nastały rozpogodzenia i odwilż,

rzeki opuszczą bezpieczne koryta

i rozleją się wzdłuż sieni, jak cement,

jak każda przede mną.

Zanim nastałam ja i moja suchość w gardle,

kamienie na podniebieniu i osad w szklance,

sugerujący obecność kogoś, jeszcze przez moment.

Dopóki księżyc nie schowa się za chmurami,

powodując odpływy.

 

Kwiecień 2023

Olga Kaminek

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Bettina rok temu
    Kiedy biegasz po strychu i kwiaty są strącane z wazonów.
  • Bettina rok temu
    Nie wiem, ale tytuł ze stresem mi się kojarzy.
  • Nyuu rok temu
    Ja nie wiem tym bardziej.
    Dzięki za wizytę, chociażby ta odnosiła się tylko do tytułu.
  • Dekaos Dondi rok temu
    Nyuu→Mam skojarzenie z emocjami na rozdrożu, między zimą a wiosną, chociaż jedno i drugie, niezupełnie zgodne z oczekiwaniami. Czasami dobrze by było, żeby niektóre myśli wleciały do "czarnej dziury' Końcowe wersy to jakby nieco nadziei nawet, lecz za chwilę mogą odpłynąć, w owej rzece i zostawić jeno kamienie na plaży.
    Co do tytułu, to trudno strącać same kwiaty. Chyba że gałązki ciche i wiotkie. Jeżeli przeciwnie, to i wazon pochłonie grawitacja.
    Ciekawe są wiersze... Nyuniowe:)↔Pozdrawiam🙂:)
  • Nyuu rok temu
    Dekaos Dondi dlatego, że trudno strącić same kwiaty, poza wazonem, jest to tak dojmujace.
    Tak mi się wydaje.
    Co do reszty, to oczywiście masz rację.
    Zawsze miło cię gościć u siebie.
    Dziękuję.
  • Rok rok temu
    Zaciemnić jego jasność. Slady, szelesty. Obrazy.
    Więc?
    Noc. Dym. Chmury. Odpływ.

    5!
  • Nyuu rok temu
    Coś w ten deseń.
    Dziękuję pięknie za wizytę :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania