kilka sarkazmów więcej

jak dotąd nie miał żadnej po Małym Księciu

brał je jak bezwładnościowa prasa dwoinę

na wykrojnik samotności

w najciemniejszych zaułkach

z namolnym milczeniem

prowizorka na haczyk zaszczepkę krwi

 

niejedna miała oczy do zrywania na śniadanie

bez odpalonego grzałką do wody papierosa

gdyby nie ta zaokienna niesprawdzalność

czasu na miłość do gołych ścian

 

z kimś zawsze w stanie surowym

bo trudno o samotną kobietę

nieotwartą na nowe zasłony

ułożenie się z glazurą

 

w fugach tak bez żalu

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Nuria 12.08.2021
    Niejedna prowizorka bywa wieloletnią stałą.
    "niejedna miała oczy do zrywania na śniadanie" - bardzo mi się podobają te oczy :)
    U mnie masz 5 !.................nie wiem komu się naraziłeś, albo ludkowie w ogóle nie czytają i sypią jedynkami bezmyślnie.
  • Grain 12.08.2021
    dzięki, przywykam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania