LBnD 06 - Samotność w ulu
Pojawiła się, jak co rano, w świetle wschodzącego słońca. Lecąc, odbijała się w każdej drobnej kropli rosy. Tej osiadłej i tej spływającej wolno z liścia. Ona – błonkoskrzydła. Puste koszyczki oznaczały, że czekał ją pracowity dzień. Przed ommatidiami miodnej panny rozciągała się zielona połać trawy, jeszcze pachnąca deszczem łąka, na której niechętnie przebudzały się mniszki lekarskie. Przysiadła na wilgotnych żółtych płatkach korony.
Nagle na ekranie pojawił się czarny obraz. Z odtwarzacza wysunęła się płyta.
- Mamo, ale co było dalej? – zapytał chłopiec.
- Odeszła – oznajmiła. – Ostatni lot, ostatniej pszczoły miodnej.
Na przekór wszystkiemu odeszła z samotności, z ciszy w opustoszałym ulu.
Komentarze (19)
Jeszcze poprosimy i link: https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-linki-do-w1242/
Literkowa pozdrawia
Można zrozumieć niejednoznacznie, także słowa→"na przekór wszystkiemu'' i "odeszła"
"Nagle na ekranie pojawił się czarny obraz"
Pozdrawiam:)→5
Nagle na ekranie pojawiły się czarny obraz. - chyba pojawił się?
Pozdrawiam
Tak, mój błąd. Dziękuję za komentarz. :)
Bardzo dobre drabble.
Pozdrawiam ;)
Dziękuję za komentarz. :)
https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
Głosujemy do 31 maja / niedziela/ godz. 23.59
Literkowa dziękuje
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz i odwiedziny. :)
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania