LBnD 13 - Amnejzon
Udałem się do sklepu "U Lewa" by zakupić trochę sproszkowanej amnezji. Miałem ochotę zapomnieć o tym, co zobaczyłem dzień wcześniej. Na samą myśl, dostawałem drgawek i gwałtownych torsji.
Sprzedawca zawsze był odpowiednio zaopatrzony w różne nie do końca legalne środki, ale tym razem, kiedy zapytałem o torebkę amnezji, odparł:
- Ostatnia torebka. Ma pan szczęście, że cokolwiek zostało. Rano był tu pewien polityk i wykupił prawie wszystko. Przegrał wybory i pragnął wyłącznie zapomnienia. Żeby tylko nie przedawkował. A panu do czego to potrzebne?
- Chcę zapomnieć o pewnej traumie. Jestem polonistą i wczoraj na dyktandzie jeden z moich uczniów napisał słowo "zhowau".
Komentarze (10)
Literkowa pozdrawia
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 06 września /niedziela/ godz. 23.59
Literkowa pozdrawia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania