LBnD 34 - Brzemię
Oparłam łokcie o balustradę balkonu i zapatrzyłam się na opustoszałą niemal ulicę. Głowa bolała mnie w miejscach, w których uciskał ją diadem. Miałam ochotę zdjąć go i rzucić pod koła czarnej dorożki lokalnego wróżbity. Stary łgarz nie umiał nawet przewidzieć, z której strony wstanie słońce, ale jakimś cudem zbijał fortunę na swoim fachu.
Na zgaszonej latarence przysiadła wrona i zaskrzeczała głośno. Opuściłam głowę, przez chwilę obserwując, jak czarny aksamit sukni zlewa się z mrokiem zimowej nocy. Cienie usiłowały mnie całkowicie pochłonąć, ukryć w swojej bezdennej otchłani.
Tu jest bezpiecznie, obiecywały.
Mrok nie był jednak wiele lepszy od wróżbity.
Zapaliłam latarenkę.
Komentarze (29)
Literkowa
Cynizm w lekkuchnym żądełku.
A teraz do tekstu: "Wyglądałam, jakby cienie usiłowały mnie pochłonąć, ukryć w swojej bezdennej otchłani". - znaczy sobie wyobraża swój wygląd, bo lustra tam nie było chyba.
Według mnie warto pozbyć się pierwszych dwóch wyrazów, zdanie nabierze mocy.
I jeszcze, wrona zawsze głośno kraczą/skrzeczą.
Pozdrawiam Autorkę i Bajkę :D
"Stary łgarz nie umiał nawet przewidzieć, z której strony wstanie słońce, ale jakimś cudem zbijał fortunę na swoim fachu".
Czy prawdziwym wróżkom warto się starać, czy mają ochotę konkurować z łgarzami? Ta wróżka jest wyraźnie zmęczona swoją pracą.
Nastrojowa opowiastka.
Rozpoczynamy głosowanie. Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 31 października /niedziela/ godz. 23.59
Dziękujemy za udział i zapraszamy do zagłosowania.
Literkowa
Może przez klimat tekstu.
Mam bardzo dziwne skojarzenie... ze sceną z Biblii. O pannach mądrych i głupich.
Tu rzecz jasna nie o to chodzi... ale jednak mogła na końcu tekstu, zapalić latarenkę... w domyśle na zielono... i rozświetlić mrok... oświecić wróżbitę. A zatem... nie tak źle. Jeszcze nie wszystko stracone.
Nie wypadnie z balkonu. A nawet gdyby, to bezpiecznie spadnie. I żaden kruk jej nie zaćwierka:)
A niech to. Ale mnie wzięło na komć:))↔Pozdrawiam:)↔%
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania