Literkowa Bitwa na Rymy 16 - Jesień i żal, żal i jesień
Pod listkiem żółtym ukryłam wspomnienia
Pod listkiem żółtym garstka ludzkich prochów
Je zostawiłam niby ich już nie ma
A żal mi ciągle dotrzymuje kroku
To z mojej winy wszystko się zdarzyło
Na którejś kartce złych emocji dłonie
Oplotą szyję z szerokim uśmiechem
I uduszą mnie znów na trzeciej stronie
Już nie potrafię tak w czerwony kolor
Jak nie potrafię w brązy się ubierać
Przestrzeń zabrała mi z palety świata
Te dwa kolory i cicho umiera
Pluję krwią białą śmieję się szyderczo
Postradałam zmysły swoje twoje nasze
Ale się nie przejmuj tym co teraz robię
To tylko sekunda - znowu się rozpłaczę
Znowu się zabiję i ciebie zabije
Jakaś dłoń niewarta uniesienia wzroku
Ale ja tym razem chcę już cię obronić
Chcę choć nie kochając być u twego boku
Teraz znowu widzę więcej niż mnie samą
Zapomnieć o tym czas co to nas zabiło
Rzecz jest tu ważniejsza - jesień już nie żyje
Jesień znów odeszła a jesień to miłość
Komentarze (12)
Młotek mam i radę sobie dam,
Ten młotek uwielbiam, kocham,
Gdy on jest sam, to szlocham,
Szukam go nieustannie...
Skurwysyn się w liściach schował... no ładnie
:-))
http://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
LBnR
"Znowu się zabiję i ciebie zabije
Jakaś dłoń niewarta uniesienia wzroku
Ale ja tym razem chcę już cię obronić
Chcę choć nie kochając być u twego boku"
Na początku jest delikatnie, potem emocjonalnie i jest o jesieni i zachowałaś swój styl i jest 5 ode mnie :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania