Poprzednie częściMój scenariusz do epizodu z WAKSY

Mój scenariusz do epizodu z WAKSY 6

Dawid i sąsiadka spotykają się, przy food-traku.

Sąsiadka

Witam sąsiada. Słyszałam to i owo na naszym osiedlu. Udało się tobie już zebrać te pieniądze? Słyszy mnie pan?

Dawid

Zastanawiam się, co kupić sobie do jedzenia. Czy wziąć Palermo, czy Tako bun bun?

Sąsiadka

Dawidzie, proszę ciebie zachowaj powagę. Co zamierzasz zrobić?

Dawid

Coś już udało mi się zorganizować. My musimy tylko przytrzymać ich do przyjazdu policji.

Sąsiadka

A czy pomyślałeś o tym, że ludzie u których masz ten dług mogą obserwować to miejsce?

Dawid

Teren został już sprawdzony. Jedyne co by mogło nas zaskoczyć to inwazja kosmitów, którzy nauczyliby nas tańczyć.

Sąsiadka

Kiedy powinni oni przyjechać?

Dawid

Za jakieś… Teraz.

MAFIA

Gdzie nasz szmal?

Dawid

Tutaj. Całe 10 tysięcy.

Mafioza

Z odsetkami powinno być 13 tysięcy.

Sąsiadka

Chwila, chwila, jeżeli umawialiście się na 10 tysięcy, to będzie 10 tysięcy.

Mafioza

Nie wtrącaj się babo.

Sąsiadka

Jak ty śmieciu, śmiesz się do mnie tak odzywać?

Mafioza

Tak, jak chcę. To ja tu trzymam spluwę.

Dawid

Uspokójmy się już wszyscy i idźmy, każdy w swoją stronę.

Mafioza

Nie, nie, nie. Chcę dostać moje… /facet sprawdza plecak./

Mafioza

Tutaj jest za mało! Gdzie moja kasa?

Sąsiadka

Przepraszam bardzo. Mam takie pytanie, a do kiedy był czas spłaty tego długu?

Mafioza

A co ci dziadu do tego?

Nauczyciel

Z racji, że Dawid jest moim uczniem, a ja jego wychowawcą.

Mam prawo wiedzieć w co wpakował się mój uczeń.

Mafioza

Prawo to ty masz, aby zamknąć pysk.

Dawid

Możecie się uspokoić? Daliśmy wam już te pieniądze. Zostawcie nas w spokoju.

Mafioza

Nie odejdziemy, bez naszych 13 tysięcy.

Dawid

Ale my nie mamy takiej kwoty.

Mafioza

Termin spłaty mijał dzisiaj, a skoro nie ma tych pieniędzy, będziecie przestrogą dla innych. Gdzie znajdę twojego brata?

Dawid

Z tego co wiem, to jest na wyspie Chrzań i wodach Się.

Sąsiadka

Jeżeli mam to panu przetłumaczyć. To oznacza, że nic wam nie powiemy.

Mafioza

Dawid współczuję twoim rodzicom.

Dawid

A to niby dlaczego?

Sąsiadka

Do jego rodziny to ty się nie zbliżaj. Nie zdążyłem pójść z jego mamą na randkę.

Dawid

To pan spotyka się z moją mamą.

Sąsiadka

Chciałem ci to przekazać wspólnie, w dobrych do tego okolicznościach.

Dawid

Według mnie dobre okoliczności, na taką wiadomość, są po informacji od lekarza, że zostało mi 3 godziny życia.

Mafioza

Możemy zostawić już motyw familijny. Jakieś ostatnie słowa?

Sąsiadka

Matematyka, jest królową wszystkich nauk.

Dawid

Zabijcie mnie, jak najszybciej. Nie chcę sobie nawet wyobrażać związku nauczyciela z moją matką.

Sąsiadka

A czemu nie? To wspaniałe, że dwie osoby tak bardzo się kochają.

Mafioza

Mówię dosyć tego! Asta la Vista idiotas.

(WYBUCH)

Dawid

Niech pani za mną idzie.

Sąsiadka

Naprawdę nie dziwię się, że poprzedni nauczyciel oszalał.

Dawid

A co? W pokoju nauczycielskim są już jakieś plotki o naszej klasie?

Mafioza

Dopadnę was!

Dawid

Ha powodzenia życzę.

Nauczyciel

No i co teraz zrobimy?

Dawid

Gdzie jest ta policja? Powinna już tutaj być.

Policja

Z TEJ STRONY SŁUŻBY MARYNARKI WOJENNEJ. JESTEŚCIE OTOCZENI

Sąsiadka

Dawidzie jak załatwił pan, taką pomoc?

Dawid

Szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia. Dzwoniłem tylko do babci, czy nie mogła by mi pomóc. Nie wiedziałem, że ma takie kontakty.

Nauczyciel

Musimy się stąd, jakoś wydostać.

Dawid

Proszę kucnąć i iść za mną.

Do Dawida przesuwa się pistolet. Dawid go chwyta.

Sąsiadka

Czy umiesz z tego strzelać?

Dawid

Podczas grania w gry, czegoś się tam nauczyłem.

Filmik, jak strzela./ Strzały w magazynie.

Dawid

Może mi pan, jakoś pomoże?

Sąsiadka

Ale ja nigdy dotąd nie strzelałem.

Dawid

To tak, jakby robił pan zdjęcie. Celujesz i strzelasz, zmieniasz magazynek i dalej strzelasz.

Sąsiadka

A, jak mnie trafią?

Dawid

Lepiej, żeby pana nie trafili.

Nauczyciel

Ale jeżeli tak się stanie?

Dawid

To naciskamy replay i od nowa.

Sąsiadka

Że co?

Dawid

Spokojnie. No czemu, te służby jeszcze nie wchodzą.

Sąsiadka

Dawidzie z takimi emocjonującymi przeżyciami. Zastanawiam się, jak to jest możliwe, że pan jeszcze nie oszalał?

Duszek z głowy Dawida- Cześć, czy coś mnie ominęło?

Dawid

Lata praktyki, panie profesorze. Lata praktyki.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania