OBRAZ [XXV] Trzy Gracje wg Rafaela Santi

Co to jest gracja, to mniej więcej wiadomo. Gracją nazywamy przede wszystkim wdzięk, urok i lekkość w poruszaniu się oraz zachowaniu. Mieć grację, to wszystko to, o czym napisałem powyżej, czyli: delikatność, elegancja, miękkość, finezja i wiele innych.

 

W starożytnej Grecji, do której lubię często się odnosić, mamy aż trzy Gracje.

 

Te trzy, nawet niezłe laski, były uważane za patronki sztuk pięknych. Należały do orszaku bogini miłości i stroiły ją, kiedy udawała się na Olimp. Ich atrybutami były jabłka, flakony perfum, róże, mirt, a czasem polne rośliny — maki lub kłosy zboża. Najprawdopodobniej były córkami Zeusa i Eurynome. W innej wersji są one córkami Dionizosa i Afrodyty, a według jeszcze innej, chyba najmniej spopularyzowanej, Heliosa oraz Ajgle. Jak więc widać w starożytnej Grecji nic nie było proste. Na szczęście znamy ich imiona. Są to Aglaja, Eufrozyne i Talia.

 

Możliwe, że to one występowały na obrazie Sandro Botticellego pt. Wiosna, ale możliwe, że tam występowały akurat Hory. Zresztą, to akurat jest nieważne...

 

Widzimy więc trzy nagie Gracje, stojące w ośrodku wspaniałych okoliczności krajobrazu. Jest tam jezioro, widać zarys gór, niewielkie wzniesienia i roślinność. Obrazek dzieje się najprawdopodobniej wiosną lub latem. Wskazuje na to nagość kobiet oraz pełna roślinność i błękit nieba.

 

Kobieta stojąca w środku, stoi tyłem do mnie. Mógłbym się obrazić, za tego swego rodzaju focha, ale widok jest całkiem niezły. Jej biodra są lekko przechylone w prawą stronę, a głowa spuszczona i także przechylona w prawą stronę, tak, że widać część jej twarzy. Jej lewa stopa jest lekko uniesiona, widać że ciężar ciała oparła na prawej nodze. jej włosy upięte są w kok, a na szyi zawieszony ma naszyjnik z niewielkim wisiorkiem. Kobieta lewą ręką trzyma za ramię kobietę po jej lewej stronie, natomiast w prawej wyciągniętej dłoni trzyma kulę. Obiema wyciągniętymi rękoma zasłania piersi pozostałych kobiet.

 

To akurat uważam za skandal, bo pierwsi są przecież najpiękniejszym i najwspanialszym atrybutem kobiety, ale dobra... tym razem artyście podaruję.

 

Kolejna kobieta, umieszczona po lewej stronie obrazu skierowana jest w lewą stronę. Stoi przodem do obserwatora, ogólnie widać jej sylwetkę, jednak jej lewe ramię i piersi przykrywa ręka kobiety odwróconej tyłem. Tak samo jak u poprzedniej Gracji, jej głowa spuszczona jest lekko i przechylona w lewą stronę. Także ciężar ciała opiera na swoim prawym biodrze. Jednak w przeciwieństwie do pozostałych kobiet tej biodra obwiązane są delikatną, przezroczystą krótką tuniką. Kobieta w prawej dłoni trzyma kulę, natomiast lewą trzyma za ramię trzecią Grację. Jej włosy są rozpuszczone, obwiązane naokoło cienkim warkoczem.

Trzecia Gracja stojąca po prawej stronie obrazu odwrócona jest w prawą stronę. Jej głowa, tak jak pozostałych postaci pochylona jest lekko w prawą stronę i zniżona. Także opiera ciężar ciała na jej lewej nodze. W lewej dłoni trzyma kulę, natomiast prawą trzyma za ramię grację stojącą w środku. Jej włosy są rozpuszczone oplecione delikatnym warkoczem, a na szyi znajduje się naszyjnik z wisiorkiem. Ogólnie kobiety wyglądają prawie tak samo, różnią się jedynie niewielkimi detalami. Detale naprawdę są niewielkie i właściwie nie zauważalne. Wszystkie trzy są bardzo apetycznymi kąskami i powiem szczerze, że z łóżka na pewno bym ich nie wygonił. A gdyby wszystkie trzy przyszły do mnie jednocześnie, to nie wiem, co mogłoby się dziać. Ale niestety taka sytuacja nigdy nie nastąpi

 

W sumie, to całkiem niezły obraz.

Tak powinny wyglądać kobiety.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grisza rok temu
    I pomyśleć, że wisi toto w kilkunastotysięcznym miasteczku na północy Francji...
  • darjim rok temu
    A mogłoby u mnie, w salonie 😃

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania