One Love, One Direction 3
Rozejżałam sie. Na przeciwko mnie stało dóże łóżko. Obok drewniane biórko a na nim nie ładna lampka. Na śrotku połorzony był mało słitaśny dywan w zielone passki. Usiadłam na łóżku. Chwile potem do pokoju wparowal Louis i kazał mi wypierdalać na ogrudek. Wyszłam wienc na dworr. Było zimno. Szypko wskoczyłam do basenu w kturym była ciepła woda. Dopiero chwile potem uświadomiłam sobie że nie umiem pływac. Zaczełam krzyczec i machać renkoma w wszystkie strony. Usłyszał mnie Zayn.
-co ty rabisz?- powiedział
-Ratuj mnie!
Wskoczyj do wody Odrazu objoł moją talie ciągnąc do wyjścia z basenu. Byłam jusz nie przytomna. Słyszałam jak Zaynee krzyczał moje imie. Otworzyłam oczy lerzał obok mnie czóle zerkając.
-dziękuje-wyszeptałam
-Luzik. Tak słitaśnie lerzałaś - cicho westchnoł- nastempnym razem nie wchoć bezemnie.
-Zzzimno mi
Zdjoł swoją bluze przykrywając niom moje ramiona. Po patrzyłam na Zayna i sie uśmiechłam.
-No musze cie jakoś nagrodzić- żekłam
W tym momęcie przysunełam sie blirzej Malika. Nasze usta złonczyły się.
Chwile potem wstałam i nie oglondajołc sie za za siebie poszedłam do kuchni.
Podeszłam do loduwki wyjełam z niej mleko potem wyjełam szklanke. Za mojimi plecami usłyszałam szelest. Wystraszyłam sie i z strachu upóściłam szklanke. Los był nie słitaśny.Niall nadepnoł na rozbitom szklanke. Głośno syknoł.
-Kurwa! instrukcje opsługi szklanki potrzebujesz?
- Pszepraszam
Zmojego prawego oka poleciały trzy łzy. Puźniej trzy z lewego. I tak na zmiane leciały.
- Nie płacz pizdo- żekł czóle.
-Nie muw tak do mnie czaisz? - I wyszedłam z kuchmi.
NIE KRYTYKUJCIE MNIE!!!
Komentarze (188)
Alez to czółe!!! Chce tak XDDDD
Niech będzie pogoda, bo z nudów już i tutaj zajrzałam xd
Wstyd i hańba.
Dołączam się do pytania candy. Na ile % napisałaś maturę? Jeśli wogule wiesz co to jest?
No widzisz jak ludzie mogą dowartościować.
To pa, mie tez już wyrzuciła
Haha. Dokładnie
Czekaj może szuka, którymi mamy wyjść.
Oki. Może już wyjde, bo sie gorąco robi.
Do kąt iść, gdy nie ma do kąt pójść.
To z piosenki chyba.
To co idziemy.
To jestem ciekawa jak tam ja języku polskim sobie radziłaś. Bo twój nauczyciel/nauczycielka chyba byli szczęśliwi że kończysz szkołe.
ty tesz morzesz isc
Ja chociaż krytyki słucham z pokorom.
A co ego cierpi. To sie do niej przyzwyczaj. Bo świat usłany różami nie jest
U mnie nikt nie napisał czemu dali mi 3 co mam robić dalej, co im przeszkadza a chciałabym choć dwa takie komentarze
No i nareszcie, ktoś ogarną o co mi chodzi.
Ja jestem ogarnięta. Ale obeażać tak jak ty sie nia dam.
No i obrażać źle napisałam.
Ja dlalej sie wacham czy głównymi czy bocznymi
Hahah. Lepiej nie bo może zdepce rośliny.
Haha. Najpierw naucz się pisać bez ortów, a potem mnie obrażaj.
Nic. Zupełnie nic.
Skoro ja jestem nie ogarnięta to ty powinnaś zrozumieć. O co mi chodzi.
To uważaj
No tak. Bo jak ja coś dodam to mam 3 góra 5. A ty urodzaj komętarzy
Zacznijmy jakąś ksiegę rakordów Opowi prowadzić.
No co powinnam jak ty mnie ciebie ochrzanić. Bo wytknęłaś mi błąd. A błąd rzecz ludzka.
Juz się poprawiam rekordów.
No i znów źle już napisałam. To nerwy.
Ale skoro jest podejżenie o brak neta. To może nie sprawdzi. No chyba że net ukradnie
No ale trzeba przyznać, że chociaż humor to poprawiło.
Nie realne a lektury szkolne, chyba że nie czytała ich.
A i jeszcze murzynka jadłam
Bym musiała ciocie ubłagać, bo ona ten sernik piecze. I
Murzynka nie chyba nie jadłam
Jak mowa o ciastach to jabłecznik też jest dobry
Haha. A ja go wczoraj jadłam u babci.
To życze smacznego na zapas.
Weź się w garść dziewczyno i przyjmij krytykę z podniesioną głową
Jak chcesz, to zapraszam na mój profil, gdzie pod niemal kazdym rozdziałem jest przynajmniej jeden komentarz z wypisanymi błędami z tekstu ;)
Dziekuje candy, Szalokapel i przede wszystkim Lucindzie za poświęcony czas :) (sorki, jesli kogos pominęłam)
Strasznie dużo błędów, straszny brak logiki i sensu, akcja leci zbyt szybko...
Błędy poprawię później
Best:
mało słitaśny dywan
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania