Poprzednie części: Ostatnia taka zima. Rozdział 1
Ostatnia taka zima. Rozdział 6
na narty. Dzięki za grę – uśmiechnęła się
- Dobranoc. Śpij dobrze – odpowiedział Maciek
On sam nie poszedł jeszcze spać. Dolał sobie wina do kieliszka. Pomyślał, że te kilka beztroskich chwil spędzonych z Magdą obudziły w nim dawno uśpione tęsknoty. W codzienności brakowało mu takich spotkań. Poza tym Magda była inteligentną i piękną dziewczyną.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania